logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 I soboty miesiąca.
Autor: piotr (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2006-03-26 13:09

Czy jest oficjalna wypowiedź Kościoła na temat I sobót miesiąca. Jeśli tak, prosze o szczegóły.

 Re: I soboty miesiąca.
Autor: M (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2006-03-26 22:06

Nabożeństwo Pięciu Pierwszych Sobót Miesiąca
Wynagrodzenie składane Niepokalanemu Sercu Maryi

Wielka obietnica
Siedem lat po zakończeniu fatimskich objawień Matka Boża zezwoliła siostrze Łucji na ujawnienie treści drugiej tajemnicy fatimskiej. Jej przedmiotem było nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi. 10 grudnia 1925r. Objawiła się siostrze Łucji Maryja z Dzieciątkiem i pokazała jej cierniami otoczone serce.

Dzieciątko powiedziało:
Miej współczucie z Sercem Twej Najświętszej Matki, otoczonym cierniami, którymi niewdzięczni ludzie je wciąż na nowo ranią, a nie ma nikogo, kto by przez akt wynagrodzenia te ciernie powyciągał.

Maryja powiedziała:
Córko moja, spójrz, Serce moje otoczone cierniami, którymi niewdzięczni ludzie przez bluźnierstwa i niewierności stale ranią. Przynajmniej ty staraj się nieść mi radość i oznajmij w moim imieniu, że przybędę w godzinie śmierci z łaskami potrzebnymi do zbawienia do tych wszystkich, którzy przez pięć miesięcy w pierwsze soboty odprawią spowiedź, przyjmą Komunię świętą, odmówią jeden Różaniec i przez piętnaście minut rozmyślania nad piętnastu tajemnicami różańcowymi towarzyszyć mi będą w intencji zadośćuczynienia
http://www.krucjata.org.pl/modlitwa_17.php3

Zobacz też
http://mtrojnar.rzeszow.opoka.org.pl/pierwsze_soboty_miesiaca/
http://www.fatima.pl/nabozenstwa.php3

http://www.smbf.pl/aktualnosci.php?PHPSESSID=1f3d7cbfadf0b9edbae5090d42e2f177

 Re: I soboty miesiąca.
Autor: Jurek (---.perm.iinet.net.au)
Data:   2006-03-27 01:56

Drogi Piotrze,
25 Marca nie byla to I-sza sobota.
Gdy pisalem do Fr. Sagaj, Janusz, ktory ze mna mieszka, cos zlego powiedzial na Maryje, powiedzialem mu, ze sie chyba myli.
O 19-tej byl gotowy aby jechac na Msze sw. Neokatechumenalna. Powiedzialem mu, ze Msza jest o 20-tej, ale jak zwykle ide do kosciola sie pomodlic. Bylo male nieporozumienie, bo powiedzial, ze sam przeciez nie pojedzie. Powiedzialem mu, ze przeciez nie zaszkodzi mu jesli sie tez pomodli. Gdy przejezdzalismy St Finbar's byl jeszcze otwarty, zastanawialem sie czy wstapic, czy ryzykowac, powiedzialem, ze mysle ze Niepokalanego Serca Maryji bedzie juz zamkniety i byl zamkniety. Janusz powiedzial idz do niego (Fr Sagaj) niech ci da klucz. Poszedlem dalem mu list, opisujacy szczegoly wspomniane w 'Wynagradzanie Bogu za grzechy - skad sie to wzielo?' dostalem klucz i modlilismy sie. Modlilem sie godzine, bylo wspaniale, chociaz trzy razy Paul troche zawstuydzony przerywal mi pytajac czy rzeczywiscie nie ma klucza do holu i w koncu, ze juz w holu Msza sie zaczyna. Przypomnialo mi sie, ze to nie zwykla, ale sobota Zwiastowania Najswietszej Maryji Pannie no i to co Janusz powiedzial. Przyszla mi mysl, ze wlasnie Maryja oczekuje zadosc uczynieiena za wszelkie Jej zniewagi. Jak sie okazalo chyba modlil sie tez, bo razem wychodzilismy. jak pisalem w innym watku jest dobrym obserwatorem. Ku mojemu i jego zdziwieniu byl Fr Ivano, nasz prezbiter. Dopiero gdy jechalismy powiedzialem Januszowi, ze Fr Ivano od czasu kiedy zostal proboszczem na drugiej stronie Melbourne rzadko nas odwiedza, myslaem, ze sie cofnie. Fr Ivano mial piekna homilie, Janusz pozniej powiedzial mu, ze chetnie przyjedzie na plebanie na umycie nog, ktore jest obchodzone oddzielnie we wspolnocie Neokatechumenalnej. Do mnie dodal to jest rowny ksiadz. Byla to niezwykla sobota moze nietylko dla mnie.
Jurek

 Re: I soboty miesiąca.
Autor: Jurek (---.perm.iinet.net.au)
Data:   2006-03-27 03:03

Drogi Piotrze,
Gdy przed chwila na Spirit Daily czytalem: Papiez: Panna Maryja ocalila zycie papieza Jana Pawla na placu Sw. Pitra, przypomnialo mi sie, z ewczoarj gdy uklaknalem pzred figura fatimska, wlasnie powiedzailem Januszowi, ktory jest z Krakowa I dumny z JPII, ze to jest fatimsak Figura I JPII walsnie po ataku na jego zycie, ktory byl o podobnej godzinie pierwszych objawien 3 maja, zdal sobie z tego sprawe. http://www.agi.it/english/news.pl?doc=200603251542-1107-RT1-CRO-0-NF11&page
POPE: VIRGIN MARY SAVED POPE JOHN PAUL'S LIFE IN ST. PETER'S
(AGI) - Vatican, March 25 - During the whole 26 years that Pope John Paul II served as pontiff, "everyone was quite aware of the presence of the Virgin Mary as Mother and Queen of the Church during his spirituality and his untiring ministry".
But, said the new pontiff, "this presence was most obvious during the attack on his life in St. Peter's Square on May 13, 1981". This was a bold statement from Pope Benedict XVI this morning to the new cardinals and all Catholics on the role the Virgin played in deviating Ali Agca's bullet. He made it during the mass at the close of his first Consistory. In fact, it is widely known that the Polish Pope maintained that the prophecy of the third secret of Fatima was consigned to him, the description of a bishop dressed in white lying in a pool of blood.
On that occasion, Joseph Ratzinger was the regional head (or prefect) of the Holy See and had to explain the Pope's thinking to the public and make it clear that this interpretation was not a dogma of the Catholic faith.
And today, looking at the window that is now his after the previous pope's papacy, Benedict XVI added, "in memory of that tragic event, Pope John Paul II wanted a mosaic of the Virgin to be placed high above the Apostolic Palace, overlooking St. Peter's Square. It would be there as a reminder of both the highlights and the more everyday moments of his long papacy, which entered its final phase precisely a year ago, a phase that was simultaneously painful and triumphant, in a way that is appropriate at Easter". (AGI) .
251542 MAR 06
Przypomnialo mi sie wczorajsze i-sze czytanie:
'Ef 2:4A Bóg, będąc bogaty w miłosierdzie, przez wielką swą miłość, jaką nas umiłował, 5i to nas, umarłych na skutek występków, razem z Chrystusem przywrócił do życia. Łaską bowiem jesteście zbawieni. 6Razem też wskrzesił i razem posadził na wyżynach niebieskich - w Chrystusie Jezusie, 7aby w nadchodzących wiekach przemożne bogactwo Jego łaski wykazać na przykładzie dobroci względem nas, w Chrystusie Jezusie. 8Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga: 9nie z uczynków, aby się nikt nie chlubił. 10Jesteśmy bowiem Jego dziełem, stworzeni w Chrystusie Jezusie dla dobrych czynów, które Bóg z góry przygotował, abyśmy je pełnili.'
Jurek

 Re: I soboty miesiąca.
Autor: C (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2006-03-27 05:59

Matka Boża objawiając się trojgu dzieciom w Fatimie powiedziała, że Jezus chce ustanowić na świecie nabożeństwo do Jej Niepokalanego Serca, aby ludzie Ją lepiej poznali i pokochali. To nabożeństwo ma również charakter wynagradzający Niepokalanemu Sercu za zniewagi wyrządzone przez ludzi. Tym, którzy będą je z wiarą praktykować Matka Najświętsza obiecała zbawienie. Poprzez to nabożeństwo mogą się oni przyczynić do ocalenia wielu ludzi od potępienia i zapowiadanych przez Matkę Bożą katastrof cywilizacyjnych. Nabożeństwo to uzyskało aprobatę kościelną i od tej pory rozwija się na całym świecie.

ELEMENTY NABOŻEŃSTWA PIERWSZYCH SOBÓT MIESIĄCA:

A. Spowiedź wynagradzająca

Należy do niej przystąpić w intencji wynagradzającej w samą pierwszą sobotę, przed nią, lub nawet po niej, byleby tylko przyjąć Komunię św. w stanie łaski uświęcającej. Spowiedź może być dokonana nawet tydzień przed lub po pierwszej sobocie. Gdy Siostra Łucja pytała Pana Jezusa, co mają uczynić osoby, które zapomną powiedzieć przed wyznaniem swoich grzechów o intencji wynagradzającej, otrzymała odpowiedź: "Mogą tę intencję wzbudzić przy następnej spowiedzi, wykorzystując do tego pierwszą nadarzającą się okazję" (15.02.1926 r.).
Według wyjaśnienia Siostry Łucji następne trzy elementy powinny być spełnione w pierwszą sobotę miesiąca, choć dla słusznych powodów, spowiednik może udzielić pozwolenia na wypełnienie ich w następującą po pierwszej sobocie niedzielę.

B. Komunia św. wynagradzająca

C. Cząstka Różańca

Odmawia się pięć tajemnic w intencji wynagradzającej. Można rozważać którąkolwiek z trzech części Różańca.

D. Rozważanie

Rozważanie (medytacja) na temat jednej lub wielu tajemnic różańcowych w ciągu przynajmniej 15 minut. Matka Najświętsza nazwała ten rodzaj modlitwy "dotrzymywaniem Jej towarzystwa", co by można zrozumieć, że mamy rozmyślać wspólnie z Matką Najświętszą. Można w tym celu, jako pomoce do rozmyślania przeczytać uważnie odpowiadający danej tajemnicy fragment Pisma św., albo książki, wysłuchać konferencji lub kazania. Tej modlitwie powinna również towarzyszyć intencja wynagradzająca.

Obietnice Matki Najświętszej dla tych, którzy nabożeństwo Pięciu Pierwszych Sobót przyjmą i odprawią:


Tym, którzy to nabożeństwo przyjmą, obiecuję ratunek. Przybędę w godzinę śmierci z całą łaską, jaka dla ich wiecznej szczęśliwości będzie potrzebna.

Te dusze będą obdarzone szczególną łaską Bożą; jako kwiaty przed tronem Bożym je postawię.


W praktyce pięciu sobót należy przede wszystkim wyeksponować intencję wynagrodzenia, a nie osobiste zabezpieczenie na godzinę śmierci. Jak w praktyce pierwszych piątków, tak i pierwszych sobót nie można poprzestać na literalnym spełnieniu warunku obietnicy: odprawię pięć sobót i mam zabezpieczoną szczęśliwą wieczność. Do końca życia będziemy musimy stawiać czoła pokusom i słabościom, które usiłują nas zepchnąć z właściwego toru, ale nabożeństwo to stanowi wielką pomoc w utrzymaniu nas na drodze do Boga. Aby je dobrze wypełnić i odnieść stałą korzyść, trzeba, aby tym praktykom towarzyszyło szczere pragnienie życia na co dzień w łasce uświęcającej pod opieką Matki Niepokalanej. Jeśli na pierwszym miejscu ustawimy delikatną miłość dziecka, które pragnie ukoić ból w sercu ukochanego Ojca i Matki ból, zadany obojętnością i wzgardą tych, co nie kochają - bądźmy pewni, że nie zabraknie nam pomocy, łaski i obecności Matki Najświętszej w godzinie naszej śmierci.
http://www.fatima.pl/nabozenstwa.php3

 Re: I soboty miesiąca.
Autor: Jurek (---.perm.iinet.net.au)
Data:   2006-03-28 01:27

W St. Finbar's w grupie 2 - 10 prawie codziennie odmawiamy wspolnie rozaniec po Mszy Sw. Ponad rok temu w niedziele, bodajze Fr Lou oznajmil, ze umarla nagle przy zmywaku Heather, przypomnialo mi sie wtedy, ze wlasnie w sobote i czesto mowilismy razem rozaniec. Bodajze obietnica naszenia szkaplerza sugeruje wejscie do nieba w najblizsza sobote.
Jurek

 Re: I soboty miesiąca.
Autor: HP (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2006-04-01 21:39

Słyszałam od poważnej osoby, że tym nabożeństwem można uratować świat. Że matka Boża tak prosi... że prosi o tak mało...
Czy to może być prawda?

Miałam ochotę rozpocząć dziś te 5 pierwszych sobót, ale gdzieś wyjeżdżałam i nie dałam rady iść do kościoła i do spowiedzi. Przeczytałam ulotkę na temat pierwszysch sobót, ale jest napisana takim dziecinnym językiem (wręcz zdziecinniałym), że wcale mnie nie zachęciła.
Przecież to nie może chodzić o to, że serce Matki Bożej otoczone jest cierniami i my wynagradzamy, wyciągamy ciernie. Przecież najwyższa cześć i najpierwsza należy się Jezusowi, a dopiero potem Matce Bożej. A te modlitwy (na tej ulotce) jakby omijały Pana Jezusa, albo stawiały Matkę Bożą na pierwszym miejscu. Wiem, że to tylko ulotka, którą ktoś ułożył.
A przecież jeżeli to jest objawienie fatimskie, to sprawa jest poważna.
Jak to z tym jest? Czy jest ktoś, kto odprawia/odprawił to nabożeństwo?
Czy to "wynagradzanie" Matce Bożej to jakby pocieszanie Jej? Matka Boża jest ziemianką taką jak my (nie np. aniołem) i faktycznie tak jak nas urażają pewne rzeczy, tak mogą urażać i Ją. Chciałaby żeby wszyscy ludzie kochali Jej Syna, a tu bluźnią. No i na pewno cierpi słysząc to.
15 minut rozważania (jeden z warunków) na pewno jest pożyteczne dla nas, powoduje zgłębienie naszej wiary. To takie wzbudzanie w sobie miłości do Matki Bożej. Myślę, że to podoba się Jezusowi (jest Synem, czci Matkę zgodnie z IV przykazaniem).
No i jest obietnica, że Matka Boża będzie przy śmierci człowieka, który odprawi z sercem to nabożeństwo. Kto by nie chciał mieć takiej opieki w chwili śmierci?
Mam nadzieje że w końcu dojrzeję do odprawienia tego nabożeństwa (jak Bóg pozwoli dożyć, bo dziś żyjemy, a co jutro - nie wiadomo :).
Czy ktoś ma doświadczenia związane z tym nabożeństwem?

 Re: I soboty miesiąca.
Autor: HP (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2006-04-01 22:21

Powyżej zacytowane są takie słowa: "Jeśli na pierwszym miejscu ustawimy delikatną miłość dziecka, które pragnie ukoić ból w sercu ukochanego Ojca i Matki ból, zadany OBOJĘTNOŚCIĄ I WZGARDĄ TYCH, CO NIE KOCHAJĄ - bądźmy pewni, że nie zabraknie nam pomocy, łaski i obecności Matki Najświętszej w godzinie naszej śmierci."

Jak sobie poradzić z tym, że chcę ukoić, jak dziecko, ból Jezusa i Matki Bożej, ale żeby jednocześnie nie oskarżać naszych braci, nie osądzać?
Bo czy myśląc o ich obojętności i wzgardzie nie oskarżam ich tym samym?
A przecież 'nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni'...
O ile wiem, my mamy raczej wstawiać się za braćmi, niż ich oskarżać?
Jak to pogodzić?
Może np. stwierdzam fakt bluźnierstwa (bo widać je gołym okiem), staram się pocieszyć Matkę Bożą, ale jednocześnie modlę się za sprawców zła?

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: