logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
„Aleś nam zrobił zjazd kursowy...”. Przejmująca Msza św. za śp. ks. Piotra Pawlukiewicza
 


W kościele zaledwie kilkunastu księży - kolegów kursowych, przed telewizorami i komputerami prawie 50 tysięcy osób, które poprzez streaming uczestniczyły w modlitwie za ks. Piotra Pawlukiewicza. Mszy św. przewodniczył bp Rafał Markowski, homilie wygłosił ks. Tadeusz Aleksandrowicz


“Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii” – bp Rafał Markowski powiedział, że te słowa św. Pawła idealnie pasują do ks. Piotra Pawlukiewicza rozpoczynając 24 marca wieczorem Mszę św. w intencji zmarłego kapłana. Ceniony rekolekcjonista całe swoje życie zajmował się głoszeniem kazań, rekolekcji oraz konferencji dla wiernych, co wychodziło mu doskonale.

 

Bp Markowski wspomniał początki warszawskiego Radia Józef. – Ks. Piotr dał radiu to, co miał najcenniejsze, swój dar słowa – zauważył biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej, a przed laty dyrektor tej rozgłośni. Zaznaczył, że dzięki temu kazania ks. Pawlukiewicza pierwszy raz trafiły do wiernych poprzez media i tak już zostało do końca jego życia.

 

Wraz z bp. Markowskim Eucharystię w kościele Nawiedzenia NMP na Nowym Mieście sprawowali księża z rocznika święceń 1985.

 

Homilię wygłosił ks. Tadeusz Aleksandrowicz, obecnie proboszcz wilanowskiej parafii Świątyni Opatrzności Bożej. – Pomyśleliśmy, że odszedł trochę przed czasem, ale przed czyim czasem? – zastanawiał się kaznodzieja. – Wolelibyśmy byś jak zwykle, na naszym zjeździe rocznikowym, rozśmieszał nas – przyznał, dodając, że nigdy nie pomyślałby, że to właśnie ks. Pawlukiewicz odejdzie jako pierwszy.

 

– Powiedziałeś kiedyś „to nie jest tak, że oni umarli, a my żyjemy. To oni żyją, a my umieramy” – zacytował ks. Aleksandrowicz. – Dlatego też Bogu dzięki, że w jakiejś mierze zakończył się ten trudny etap twojego życia, zwłaszcza ten ostatni. I że do końca nie zatraciłeś tego pięknego daru postrzegania życia i wspaniałego polotu – podkreślił homileta.

 

Proboszcz Świątyni Opatrzności Bożej wspomniał też jedną z anegdot ks. Pawlukiewicza, który pytał uczestników spotkania w Lublinie, czym jest niezręczna sytuacja. – To kiedy stoisz w kolejce do nieba za Matką Teresą i słyszysz jak anioł do niej mówi: Mogłaś się bardziej postarać! – powiedział wówczas. Ks. Aleksandrowicz stwierdził, że teraz inni kapłani będą się tak czuć stojąc w kolejce do nieba za ks. Pawlukiewiczem.

 

– Obyśmy szli w kierunku Boga w sposób zdecydowany i pewny. Mamy ufność i chcemy ją mieć nieustanie, bo taka jest nasza wiara. Chcemy iść w kierunku miłości – zaznaczył homileta. – Wierzymy, że jest zmartwychwstanie. Zostaliśmy powołani, aby głosić Chrystusa, który umarł na krzyżu za nasze grzechy i zmartwychwstał. I żyje, a my chcemy żyć w nim. (…) Chlelibyśmy opuścić ciało i stanąć w obliczu Pana, a skoro on poszedł pierwszy to chcemy iść za nim – podsumował.

 

Słowa pożegnania wygłosił również ks. Henryk Zieliński. – Byłeś najmłodszy z nas, a jako pierwszy rozpoznałeś swoje powołanie. W wielu sprawach byłeś pierwszy, pierwszy mówiłeś kazania na pogrzebach naszych kolegów – zauważył. Redaktor naczelny tygodnika „Idziemy” wspomniał jedną z homilii ks. Pawlukiewicza, w której opowiedział on o ptakach, które żyją w korytarzach podziemnych na dworcach kolejowych, bo nie maja odwagi, żeby wlecieć w ciasny nieoświetlony tunel schodów i nawet nie wiedzą, że jest piękny świat, w którym świeci słońce.

 

– Mówiłeś, że nasze życie jest jak życie tych ptaków, chociaż Chrystus mówi, że prawdziwa rzeczywistość jest potem. Ty już ten świat oglądasz, a my czujemy, że jesteśmy w tym sztucznym świecie, ciemnym tunelu. Nigdy nie myślałem, że twój pogrzeb odbędzie się przy prawie pustej świątyni myślałem, że zbiorą się tu tłumy pielgrzymów z całej Polski – przyznał duchowny. Dodał, że nawet w tych okolicznościach widać, że ks. Pawlukiewicz wszystko czynił na chwałę Bożą. – Upadnij na kolana przez naszym Panem, pamiętaj o nas, my będziemy o tobie pamiętać – zapewnił ks. Zieliński.

***

 

W wieku 59 lat, 21 marca 2020 roku w nocy, zmarł ks. prałat Piotr Pawlukiewicz, znany i ceniony duszpasterz, kaznodzieja i rekolekcjonista, autor wielu książek i audiobooków o tematyce religijnej. Był doktorem teologii pastoralnej, kanonikiem gremialnym Kapituły Metropolitalnej Warszawskiej. Od lat cierpiał na chorobę Parkinsona.

 

Jego kazania cieszyły się ogromnym zainteresowaniem, zwłaszcza wśród młodzieży. Nagrania z jego konferencji są jednymi z najchętniej oglądanych inicjatyw kościelnych na YouTube. Był związany z kościołem akademickim św. Anny, a w ostatnich latach z kościołem Nawiedzenia NMP na Nowym Mieście w Warszawie

Piotr Pawlukiewicz urodził się w roku 1960 w Warszawie. Po ukończeniu w roku 1985 Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Warszawie, 2 czerwca 1985 przyjął święcenia kapłańskie. Następnie pracował przez dwa lata jako wikariusz w parafii pw. św. Wincentego a Paulo w Otwocku.

Studiował teologię pastoralną na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, homiletykę w Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie i retorykę na Uniwersytecie Jagiellońskim.

 

W latach 1991-1999 był zaangażowany w prace II Polskiego Synodu Plenarnego. W latach 2000-2010 był też kapelanem kaplicy w Sejmie RP i duszpasterzem parlamentarzystów.

W latach 1996-1998 był redaktorem naczelnym Radia Józef w Warszawie. Współpracował z Radio Plus Warszawa, gdzie prowadził m.in. audycję “Katechizm Poręczny” poświęconą odpowiedziom na pytania słuchaczy o praktyczne aspekty wiary. Głosił także kazania dla studentów w kościele akademickim św. Anny.

Głosił homilie w kościele Świętego Krzyża w Warszawie podczas transmitowanej przez radio mszy o godz. 9 rano. Był wykładowcą homiletyki i duszpasterstwa rodzin w Wyższym Metropolitalnym Seminarium Duchownym w Warszawie i redaktorem archidiecezjalnego, stołecznego Radia Józef, a także członkiem redakcji radiowej mszy świętej w kościele św. Krzyża w Warszawie.

 

Głosił rekolekcje w wielu miastach Polski, a także dla środowisk polonijnych w Sztokholmie, Londynie, Dortmundzie, Zurichu, Bernie, Rzymie i Budapeszcie.

 

Ks. Pawlukiewicz od lat cierpiał na chorobę Parkinsona. W jednym z wywiadów przyznał, że o chorobie dowiedział się w 2007 roku. Pytany o to, czy tę chorobę można zatrzymać, odpowiadał: “Można ją spowolnić i to się w dużym stopniu udaje. Ale po jakimś czasie zawsze sunie do przodu. Pół milimetra, centymetr, ciągle dalej” – wyznał kaznodzieja w rozmowie z Krzysztofem Tadejem.

Pogrzeb ks. Piotra Pawlukiewicza odbędzie się 25 marca o 11.00 w kościele Nawiedzenia NMP w Warszawie na Nowym Mieście. Planujemy transmisję online z Mszy pogrzebowej – zapowiedział ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik Archidiecezji Warszawskiej.

 

Ks. Piotr Pawlukiewicz zostanie pochowany na Cmentarzu Powązkowskim, w grobowcu kapłanów Archidiecezji Warszawskiej.


archwwa.pl