logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Fr. Justyn
"Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię" (Rdz l, l)
materiał własny
 


"Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię" (Rdz l, l)

Opis stworzenia zawarty już na pierwszych kartach Starego Testamentu jest pod względem formy pokrewny eposom (opowieściom) Fenicjan i Babilończyków o stworzeniu. Czym jednak różni się od nich?

Biblijny opis stworzenia posługuje się językiem i wyobrażeniami ówczesnej kulturze. Jednakże w tej obcej dla nas szacie przekazuje dla nas treść, która nie wywodzi się z ówczesnego obrazu świata, ale pochodzi od Boga, stanowi prawdę objawiona.

Opis stworzenia rozpoczyna się od określenia czasu: "Na początku". Chce w ten sposób ustalić pewien punkt czasowy. Jeśli Izraelita myślowo posuwał się ciągle wstecz, tu zatrzymywał się w przekonaniu, że dotarł do jakiejś granicy. I tę właśnie granicę określa wyrażeniem: "Na początku". To jest absolutny prapoczątek. Poza nim rozciąga się nicość. I tym właśnie opis stworzenia różni się od baśni. Baśń rozpoczyna się słowami: "Pewnego razu był. . . ", tzn. gdzieś tam w niejasnej przeszłości.

W tym właśnie punkcie Bóg dokonuje dzieła stworzenia. Bóg już jest. On wykracza poza te granice. Według fenickiego i babilońskiego opisu stworzenia u początku leżał chaos, nieosobowe moce świata. Dopiero z niego wyłaniają się bogowie. Kształtują się w wyniku ścierania się przeciwstawnych mocy. Powstają przez spółkowanie. Tworzy się tablica świata bogów. Zupełnie inaczej przedstawia to biblijny opis stworzenia. Bóg suwerennie panuje nad wszystkim. Bóg nie staje się. On jest. On ustala początek dla świata i dla czasu. Stworzenie przypisuje się jedynie Bogu. Zakłada ono Bożą wszechmoc.

Fr. Justin - "Rosary Hour"
http://www.rosaryhour.net/

 
Zobacz także
Fr. Justin
Moja znajoma była na pogrzebie niekatolickim, w cerkwi prawosławnej. Mówiła, że przystąpiła tam do Komunii Świętej. Czy popełniła grzech?
 
Dariusz Piórkowski SJ

Gdybym znalazł się w skórze Piotra w dzisiejszej ewangelii, to chyba bym kompletnie zbaraniał. W tej samej rozmowie Chrystus nazywa go błogosławionym, chwaląc apostoła za przyjęcie pouczenia od Ojca i wyznanie wiary w Jezusa Mesjasza, a za chwilę ten sam apostoł zostaje ostro zbesztany za to, że posłuchał podszeptu szatana i sprzeciwia się woli Ojca. To ci dopiero orzech do zgryzienia...

 
Józef Augustyn SJ

Okazją do wygłoszenia przez Jezusa przypowieści o niegodziwym słudze było pytanie Piotra: Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat wykroczy przeciwko mnie? Czy aż siedem razy? Już w samym pytaniu jest próba udzielenia odpowiedzi. Uczeni rabini twierdzili, że wolno prosić o przebaczenie swojego brata trzy razy. Piotr zaś proponuje wspaniałomyślnie przesunięcie tej granicy aż do siedmiu razy...

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS