logo
Czwartek, 28 marca 2024 r.
imieniny:
Anieli, Kasrota, Soni, Guntrama, Aleksandra, Jana – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
30 lat od powstania Fundacji Redemptoris Missio
 


"Redemptoris Missio". To jedna z najdłużej działających Fundacji w Polsce. Serdecznie zapraszam w najbliższą niedzielę o godz. 10.00 na Mszę Świętą do Bazyliki Archikatedralnej oraz na tort urodzinowy (godz.11.00) do ogrodów przy probostwie przy ul. Ostrów Tumski 17.

 

Nie ustajemy jednak w naszych działaniach, już w poniedziałek z lotniska wojskowego w Powidzu wyruszy samolot wojskowy z pomocą humanitarną dla Libanu, a w nadchodzącym tygodniu organizujemy tir z pomocą medyczną dla Ukrainy.

 

Fundacja "Redemptoris Missio" powstała w 1992 roku przy Uniwersytecie Medycznym im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu w Klinice Chorób Tropikalnych i Pasożytniczych. Wśród jej założycieli była również Doktor Wanda Błeńska lekarka misyjna zwana Matką Trędowatych. Fundacja została powołana w celu stworzenia profesjonalnego zaplecza medycznego dla polskich misjonarzy.

 

Przez trzydzieści lat istnienia Fundacji wiele się wydarzyło. Kiedy myślę o moich latach w Fundacji, myślę właśnie o ludziach. O tych, którym pomogliśmy oraz tych, którzy tą pomoc nieśli. To tysiące ludzi, których losy udało nam się połączyć. Czasem słyszę pytanie: "Dlaczego pomagacie?" Odpowiedź jest jedna - bo jesteśmy ludźmi i łączy nas idea ogólnoludzkiej solidarności. Jestem wdzięczna za wszystkich, którzy byli i są zgromadzeni wokół Fundacji, za ich czas i troskę o drugiego człowieka.

 

Od trzydziestu lat pomagamy chorym w najdalszych krańcach świata. Tego dzieła nie byłoby bez tysięcy wspaniałych ludzi - Sympatyków, Wolontariuszy, Misjonarzy. W naszych działaniach opieramy się głównie na wolontariuszach; lekarzach, położnych, ratownikach medycznych pielęgniarkach, którzy wyjeżdżają w najdalsze zakątki świata i dzielą się tam swoją wiedzą i umiejętnościami.

 

Fundacja pomaga chorym i potrzebującym poprzez:

 

- organizowanie specjalistycznych interwencji medycznych,

- wysyłkę sprzętu medycznego i środków opatrunkowych,

- tworzenie infrastruktury medycznej,

- edukację i promocję zdrowia.

 

Dotarliśmy z pomocą do 270 ośrodków misyjnych w 51 krajach świata.

 

Nasi wolontariusze przywracają wzrok i słuch, leczą bolące zęby, przyjmują porody, diagnozują choroby serca... Często pracują w skrajnie trudnych warunkach. Pomagają chorym pomimo tropikalnego upału, zmęczenia, egzotycznych owadów, niedostatku sprzętu medycznego, a czasami nawet braku bieżącej wody i prądu. Lekarze, pielęgniarki, położne i inni medycy nie tylko leczą pacjentów, ale także szkolą lokalny personel. Wiedza, którą przekazują miejscowym medykom jest bezcenna i pozostaje na miejscu nawet po ich powrocie do kraju.

 

Wybudowaliśmy przychodnie i szpitale w najodleglejszych krajach świata: Przychodnię Zdrowia w Kiabakari w Tanzanii, Dom Dziecka w Kenii, przychodnię zdrowia na Madagaskarze, Klinikę dla Matki z Dzieckiem w Tanzanii. W miejscowości Kithatu w Kenii otwarto Izbę Ratunkową. W Senegalu dobiega końca remont szpitala dla dzieci niedożywionych, a w Tanzanii powstała Klinika dla Matki z Dzieckiem.

Rocznice to czas podsumowań. Dzięki Darczyńcom z całej Polski Fundacja zorganizowała ponad sto transportów z pomocą humanitarną do Kamerunu, Republiki Środkowoafrykańskiej, Libanu, Afganistanu, Tanzanii, Zambii, Ghany i Togo. To setki ton sprzętu i środków opatrunkowych, które każdego dnia zmieniają ten świat na lepszy. Działamy w oparciu o polskich misjonarzy, to oni najlepiej znają miejscowe realia.

 

Wysyłaliśmy tony ciepłej zimowej odzieży do Afganistany, setki tysięcy par okularów do Afryki, działaliśmy przy współpracy z Ministerstwem Obrony i Ministerstwem Spraw Zagranicznych Rzeczpospolitej Polskiej.

 

Budowaliśmy studnie dla trędowatych w Indiach, ratowaliśmy poszkodowanych w trakcie trzęsienia ziemi w Nepalu, budowaliśmy szkoły i przedszkola w Afryce, wyposażaliśmy w panele słoneczne szpitale, w których wcześniej nie było prądu, finansowaliśmy zakup karetek, aby móc dowozić chorych do szpitali w Afryce. Niesiemy pomoc bez względu na poglądy i wyznanie naszych pacjentów. Ich wierzenia bardzo odbiegają od naszych, często są oni różnych wyznań, żyją w wielożeństwie, pielęgnują miejscowe tradycje, wierzą w leczniczą moc czarów i najpierw odwiedzają szamanów. My widzimy przede wszystkim ludzi potrzebujących pomocy której my możemy udzielić.

 

To wszystko staje się możliwe dzięki dobrym ludziom wokół nas, dzięki wielkiej hojności i otwartości Polaków, której każdego dnia jestem świadkiem. Nie przestają mnie wzruszać gesty dobroci i chęć pomocy, którą my Polacy świadczymy naszym braciom na odległych krańcach świata.

 

Justyna Janiec-Palczewska

Redemptoris Missio