Do aktywnego, pełnego Boga i moralnego spędzenia wakacji zachęca abp Władysław Ziółek w swoim liście przez wakacjami 2004 r. Będzie on odczytany w niedzielę, 27 czerwca we wszystkich kościołach archidiecezji łódzkiej.
„Ludzie wierzący są głęboko przekonani, że Boże błogosławieństwo potrzebne jest nie tylko w czasie wykonywanej pracy, ale również podczas odbywanego urlopu” – pisze abp Ziółek. Zauważa też, że czas wakacji nikogo nie zwalnia od praktyk religijnych. „Jest nawet dobrą sposobnością, aby innym dawać dobry przykład w regularnym uczęszczaniu na niedzielną mszę świętą i w ukazywaniu ducha modlitwy” – zachęca pasterz Kościoła w Łodzi.

Zdaniem abpa Ziółka dużą ilość wolnego czasu można wykorzystać choćby na dobrą lekturę, również o tematyce religijnej. „Znany apel, powtarzany przez pedagogów, aby więcej czytać a mniej oglądać telewizję może być z powodzeniem zrealizowany najpierw podczas wakacji, a potem wprowadzany w życie w miesiącach codziennej pracy – szkolnej i zawodowej” – czytamy w liście. Można też się przekonać, „jak bardzo jest potrzebne wewnętrzne wyciszenie w naszym życiu duchowym i moralnym”. „Kontemplacja przyrody i śladów Boga-Stwórcy prowadzi człowieka do zaakceptowania ciszy i postawy zachwytu. Pogłębia też jego życie religijne i rozbudza twórcze myślenie” – zauważa metopolita łódzki.

Abp Ziółek ostrzega, że okres wakacji jest także czasem wielu niebezpieczeństw. „Jest tak na przykład, gdy ktoś poddał się szkodliwej bezczynności, która zuboża człowieka i prowadzi do frustracji. Wiąże się z tym grzech marnowania czasu, który jest bezcennym darem od Pana Boga” - czytamy. Innym niebezpieczeństwem w czasie wakacji jest narażanie swojego życia i zdrowia. „Ma to miejsce szczególnie wtedy, gdy np. w podróży nie respektuje się znaków drogowych, lekceważy przepisy korzystania ze szlaków górskich czy zasady kąpieli w rzekach i jeziorach. Zatrważające są statystyki z tej dziedziny. W czasie wakacji ginie wiele osób; przede wszystkim dlatego, że nie zatroszczyły się dostatecznie o życie i zdrowie – swoje własne oraz bliźnich” – zauważa abp Ziółek.

Ordynariusz łódzki przypomina, że pomoc ofiarom wypadków jest powinnością każdego człowieka. „Szybka interwencja może decydować o uratowaniu życia. Bezczynność i obojętność w takiej sytuacji jest szczególnie niemoralna” – podkreśla hierarcha. Wypadki zdarzają się nie tylko podczas wypoczynku, ale także przy pracy, m.in. na roli. „Solidarna troska ze strony dorosłych oraz ich stała czujność mogłyby pozytywnie wpłynąć na zachowanie bezpieczeństwa podczas prac na roli. Niech to zadanie będzie zawsze wspólną sprawą wszystkich społeczności wiejskich. Szczególną misję wśród nich ma do spełnienia wspólnota parafialna” – zauważa metropolita łódzki.

Według abpa Ziółka „czas wakacyjnego urlopu jest również praktycznym sprawdzianem z naszej wierności wobec wyznawanej hierarchii wartości”. Hierarcha przypomina w liście Katechizm Kościoła Katolickiego, który przestrzega przed kultem ciała, gdy człowiek poświęca mu wszystko, „aż do bałwochwalczego traktowania sprawności fizycznej”. Lekceważy wtedy wartości duchowe i moralne, obraża Stwórcę. Metropolita łódzki zachęca do zauważania osób niepełnosprawnych i ich problemów.

„Gdy cały rok wypełniony był wytężoną pracą, zwykło się mówić o 'zasłużonym wypoczynku'”. Jest on szczególnie potrzebny uczniom, nauczycielom, rodzicom i wszystkim, którzy pracują zawodowo. Dlatego spełnia w życiu człowieka bardzo ważną rolę” – zauważa abp Ziółek w swoim liście. Przygotowania do urlopu są zatem traktowane poważnie. „Gdy wypoczynek przebiega pomyślnie, można mieć nadzieję, że praca po wakacjach będzie podjęta ochoczo i stanie się bardziej skuteczna” – zauważa metropolita łódzki.

www.plus.lodz.pl