logo
Środa, 24 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bony, Horacji, Jerzego, Fidelisa, Grzegorza – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Fr. Justin
Aniołowie upadli, czyli szatani
materiał własny
 


Aniołowie upadli, czyli szatani

Bóg, stwarzając czyste duchy jako istoty wolne, nie mógł nie przewidzieć również możliwości grzechu aniołów. Jak można pojąć rację sprzeciwu i buntu wobec Boga u istot obdarzonych poznaniem najwyższego Dobra i najwyższej Miłości?

Dlaczego Bóg podjął się stworzenia dzieł, które później zbuntowały się przeciwko niemu. Bóg jako Doskonałość mógł przecież przewidzieć, że to nastąpi? Mam tu oczywiście na myśli potępione i stracone do piekła anioły.

Objawienie wyraźnie mówi o tym, że świat czystych duchów uległ podziałowi na dobrych i złych. Ten podział dokonał się na gruncie tej wolności, która należy do samej duchowej natury każdego z nich. Dokonał się poprzez wybór, który dla czystych duchów posiada charakter bardziej radykalny niż dla człowieka i jest nieodwracalny ze względu na pełniejszy i doskonalszy stopień poznania dobra. Dobrzy wybrali Boga jako dobro najwyższe i ostateczne, to znaczy zwrócili się do Niego całą mocą swojej wolności - miłością. Drudzy natomiast odwrócili się od Boga, wbrew prawdzie poznania, wbrew objawieniu tajemnicy Bożej i Jego łasce, która zapraszała do uczestnictwa w życiu Trójcy, do zjednoczenia z Nim przez miłość.

"Szatan", duch zbuntowany, wybrał siebie przeciw Bogu, stał się nieodwracalnie pierwszym "przeciwnikiem" Stwórcy, przeciwnikiem Opatrzności. Tak więc z jednej strony użycie wolnej woli - wolności za Bogiem - zdecydowało o istnieniu świata aniołów, z drugiej strony użycie wolnej woli przeciwko Bogu zdecydowało o istnieniu świata złych duchów. Ojcowie Kościoła mówią o "zaślepieniu" własną doskonałością, które przesłoniło całkowicie wyższość Boga, wymagającą aktu posłusznego oddania. W zwięzły sposób zdają się oddawać to słowa: "Nie będę służyć!" (Jr 2, 20).

Fr. Justin - "Rosary Hour"
http://www.rosaryhour.net/

 
Zobacz także
Z jednej strony bardzo wiele we współczesnej kulturze kręci się wokół współżycia seksualnego i wydawałoby się, że jest to ważna sprawa. Gdy jednak zastanowi się, jak w praktyce ludzie do tego podchodzą, można w tym zakresie mieć wątpliwości. Współżycie spychane jest na ostatnie miejsce w dziennym harmonogramie, robione szybko, gdy jesteśmy zmęczeni i nic nam się nie chce...
 
Zgodnie ze starą paremią rzymską "Ei incumbit probatio qui dicit, non qui negat", udowodnienie nieważności małżeństwa, popełnienia przestępstwa czy wadliwości aktu administracyjnego, spoczywa na tej stronie, która twierdzi, że zaszły okoliczności stwierdzające wadliwość powyżej przytoczonych zdarzeń. Brak dowodów powoduje, pozostanie jedynie podejrzenia...
 
Daina Kolbuszewska
Życie i śmierć są stanem zero-jedynkowym. Nie można częściowo żyć i nie można częściowo umrzeć. Ale przejście między tym stanem zero-jedynkowym wcale nie jest skokowe. Śmierć jest procesem zdysocjowanym w czasie. Nie jest kwestią określenie, w którym momencie dochodzi do śmierci człowieka, bo to nie jest możliwe. Naszym obowiązkiem jest stwierdzenie, czy człowiek żyje lub czy człowiek już nie żyje.

Z prof. Zbigniewem Włdarczykiem rozmawia Daina Kolbuszewska
  
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS