Wiarygodność i autorytet są budowane przede wszystkim przez to, kim się jest i co się robi. Wielu liderów w Kościele katolickim uzurpuje sobie prawo do mówienia ludziom, co powinni w swoim życiu robić, a czego nie – czyli prawo do kierowania ich życiem, rozwojem, pragnieniami i potrzebami. Kto ich predysponował do mówienia innym, co mają robić?
Okazją do refleksji nad kwestiami religijnymi była także zbliżająca się 300. rocznica obrony Jasnej Góry przed Szwedami podczas ich najazdu na Polskę w 1655 r. W uznaniu doniosłości wydarzeń „potopu”, zwłaszcza oporu stawianego Szwedom przez lud, król Jan Kazimierz złożył w 1656 r. śluby, w których zadeklarował gotowość odmiany oblicza polskiej ziemi. Przygotowania do obchodów rozpoczęły się 3 maja 1955 r.
Jezus często używa określenia „morze miłosierdzia Mojego”. Odsłoniłem ci całe morze miłosierdzia, powiedział po to, by św. Faustyna widząc swoją wielką nędzę, tym bardziej zdobywała się na wielką ufność (Dz. 718). Nadto pokora św. Faustyny, jej uniżenie i ufność ściągają na nią i – co jest bardzo ważne – na inne dusze (!) całe morze miłosierdzia Mojego (Dz. 178), a modlitwa duszy pokornej rozbraja zagniewanie Ojca… i ściąga błogosławieństw morze (Dz. 320).
Chociaż Maryja nie jest postacią centralną w chrześcijaństwie, to jednak stoi w jego centrum. Odnajdujemy Ją w samym sercu tajemnicy Wcielenia, w sercu godziny konania Jezusa na krzyżu. Prawda ta nie wynika z ludzkich przekonań, ale z planu zbawczego samego Ojca. Pismo Święte rzadko wypowiada się na Jej temat.
Teza głosząca, że współczesny człowiek naszego kręgu kulturowego ma kłopoty z wiarą religijną, stanowi oczywiście truizm. Problem pojawia się w momencie, kiedy próbujemy odpowiedzieć na pytanie o powody owych kłopotów. Wskazywanie na rzekomą nieracjonalność wierzeń religijnych, które w dobie rozwiniętej cywilizacji naukowo-technicznej i wirtualnej nie przystoją nowoczesnemu człowiekowi, nie wytrzymuje wstępnej krytyki. Wszak wiara w najbardziej skrajne dziwactwa zdaje się oznaką nowoczesności.
Kiedy Sowieci wysyłali Gagarina na orbitę okołoziemską, chcieli wyprzedzić USA i udowodnić wyższość komunizmu nad kapitalizmem. Zgodnie z ich ideologią, tylko ustrój oparty na ateizmie umożliwiał postęp naukowy. Wykorzystywali w tym celu niewątpliwe sukcesy, jakie odnieśli w tej rywalizacji, zwanej "wyścigiem kosmicznym".
Chciałbym z wami dzisiaj spojrzeć na ten tekst Ewangeliczny z innej niż dotychczas perspektywy, a mianowicie z perspektywy człowieka doświadczonego śmiercią bliskiej mu osoby. Z racji mojej kapłańskiej służby niejednokrotnie towarzyszę moim parafianom w ich ostatniej ziemskiej drodze razem z ich najbliższym.
Przypowieści o zagubionej owcy, drachmie i synu marnotrawnym są główną belką, na której opiera się cała narracja św. Łukasza o Synu Człowieczym, który przyszedł odnaleźć to, co zostało zagubione. Wszystkie trzy przypowieści są ze sobą głęboko powiązane, układając się w tryptyk, który na swoich tablicach odsłania piękno i istotę Bożego miłosierdzia.
Artykuł został usunięty, ponieważ redakcja Tygodnika Powszechnego zakończyła współpracę ze wszystkimi serwisami internetowymi, także z naszym.
Zapraszamy do czytania innych ciekawych artykułów w naszej czytelni.
Każdy z nas patrzy na życie z własnej perspektywy. Różni ludzie mogą to samo wydarzenie opisywać w różny sposób, akcentując inne jego aspekty, analizując je przez pryzmat odczuwanych emocji. Obserwujemy rzeczywistość na miarę naszych możliwości. Poznając różne punkty widzenia, jesteśmy bliżej tego, co prawdziwe. Dlaczego więc nieraz tak trudno przyjąć nam to, co chcą nam przekazać bliscy?
Wnikliwi obserwatorzy świata notują, że dzisiaj wielkim zagrożeniem dla człowieka jest pokusa nicości i nuda, które ciągną ku rozpaczy. Niektórzy wprost mówią o cichej rozpaczy jako kondycji współczesnego człowieka.
Do wychowania odnosi się zatem biblijna zasada, że kto ma, temu jeszcze będzie dodane, a kto nie ma, temu zabiorą i to niewiele, co osiągnął. Jeśli rodzice i inni wychowawcy chcą, by wychowanie chłopca było rzeczywiście wszechstronne, a zarazem harmonijne, to muszą postawić sobie trzy główne cele...