Milczenie nie ma dziś dobrej prasy, a cisza wyraża co najwyżej niezręczną sytuację. Innego zdania byli ojcowie pustyni, mnisi żyjący od III w. na terenie Egiptu, Syrii i Palestyny. Ich „Apoftegmaty” (sentencje) kurzyły się na mojej półce już ładnych parę lat. Teraz odkurzyłam jeden z nich z numerem 174: „Pewien brat pytał abba Pojmena: «Czy lepiej jest mówić, czy milczeć?». Starzec mu odpowiedział: «Kto mówi dla Boga, dobrze robi; podobnie i ten, kto milczy dla Boga»”. Coraz więcej ludzi wybiera tę drugą opcje i milczą dla Boga, aby oddać Jemu głos.
Kłamstwo szatana jest powielane w literaturze, sztuce, a przede wszystkim w środkach masowego przekazu (czy raczej: masowego rażenia), które nieustannie epatują obrazami wojen, katastrof, mordów, nieszczęść... Człowiek ma wrażenie, że jeszcze chwila a zza rogu wyłoni się nikt inny, jak właśnie ojciec ciemności. Jak tu się nie bać?
Z o. prof. Janem Andrzejem Kłoczowskim OP, filozofem religii, rozmawiają Anna Dąbrowska i Marta Wielek