logo
Sobota, 20 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Amalii, Teodora, Bereniki, Marcela – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Rafał Masarczyk SDS
Bóg jest bezwzględnie prosty (omnia simplex)
materiał własny
 


Bóg jest bezwzględnie prosty (omnia simplex)

Pierwsze zagadnienie, narzucające się, kiedy chcemy wiedzieć, "jaki jest Bóg", to kwestia Jego złożoności czy niezłożoności. Istotnie, sprawa złożoności ukazuje się nam jako pierwsza, gdy tylko spojrzymy na świat. Czy Bóg jest taki, jak wszystkie rzeczy widzialne, jak ciała, z których składa się świat? Złożoność występuje w świecie w dwojaki sposób: jedne rzeczy składają się z części, inne wchodzą w skład czegoś. Zapytajmy najpierw, czy Bóg sam w sobie jest złożony?

Transcendencja i świętość. - Postawione pytanie nie ,jest bez znaczenia. Świadczą o tym wysiłki filozofów; ażeby wznieść się . do pojęcia pierwszej niematerialnej zasady. Najwięksi spośród nich, nawet kiedy odrzucą wszelki antropomorfizm, z trudem bronią się przed sugestią złożoności: W negacji rozciągłości przestrzennej Pascal widzi naszą największą trudność w pojmowaniu Boga: "Nie znamy ani istnienia, ani natury Boga, ponieważ w Bogu nie ma, ani . rozciągłości; ani granic". Otóż rozciągłość jest czymś, co składa się z podzielnych części. Co nie jest ciałem, rozciągłym i złożonym, to wydaje się niepoznawalne."

Różne tradycje religijne przedstawiają swych bogów jako istoty cielesne, a więc złożone. Nawet Biblia mówi. o Bożym ramieniu, rękach, uszach, ustach; przedstawia Boga przechadzającego się, zamykającego arkę itp: Daleko tu do prostoty: poruszają go uczucia i namiętności, unosi się gniewem, wzrusza, na widok całującego grzesznika. Różne tradycje religijne przedstawiają swych bogów jako istoty cielesne, a więc złożone. Nawet Biblia mówi. o Bożym ramieniu, rękach, uszach, ustach; przedstawia Boga przechadzającego się, zamykającego arkę itp: Daleko tu do prostoty: poruszają go uczucia i namiętności, unosi się gniewem, wzrusza, na widok całującego grzesznika.

Jak należy rozumieć te obrazy? Przecież Pismo św. zawiera objawienie prawdziwego Boga. Stary Testament nigdy nie mówi o Bogu jako o czystym duchu, całkowicie bezcielesnym. Kiedy Izajasz (40, 13) mówi o Duchu Pańskim albo kiedy rumaki Egipcjan przeciwstawia Bogu Izraela, tak jak ciało przeciwstawia się duchowi (Iz 31, 3), jest to prostym powoływaniem się na nieśmiertelność Boga wszechmocnego: Duchem jest dla nich tchnienie życia, które żyjącemu pozwala działać. Lecz podczas gdy tak pojęty duch jedynie przechodzi przez ciało i porzuca je w chwili śmierci, w Bogu pozostaje on zawsze i nigdy od Niego się nie oddziela. Wydaje się, że dla proroka nie istnieje problem niezłożoności natury niematerialnej.

Natomiast pisarze natchnieni nie są naiwni w; stosunku do zmysłowych obrazów jakimi się posługują .w opisie Boga. Coraz bardziej - w miarę jak Objawienie staje się bardziej wyraźne - uwydatnia się w ich pismach idea Stwórcy, niewidzialnego, całkowicie odrębnego od swych stworzeń, wiodącego tajemniczą i nieodgadnioną egzystencję. Bóg. nie ma ciała jak ziemskie stworzenia. Jego kult musi być bardzo czysty i duchowy, żaden obraz nie może Go przedstawiać. Jego imię nie zawiera w sobie nic z tego, co stanowi rzeczy widzialne.

Przede wszystkim Bóg jest święty. On jest ,;Świętym" (7z 40, 25). Tak tłumaczy się transcendencja Boga. i Nie należy pojmować świętości Boga, jak pojmujemy ludzką świętość, połączoną z wysiłkiem woli, walką ze złem. Świętość. W widzeniu Izajasza Serafiny wołają jeden do drugiego: "Święty, Święty, Święty jest Pan Zastępów. Cała ziemia pełna jest Jego chwaty" (Iz 6,3). "Pośrodku ciebie jestem Ja - Święty" (Oz 11,9) - tak o sobie mówi Jahwe. Świętość jest najwyraźniej określeniem bycia Bogiem. Oba te słowa można stosować wymiennie. Anna modli się: "Nikt tak święty jak Pan, prócz Ciebie nie ma nikogo" (1 Sm 2,2).

Bardziej jeszcze niż doskonałością moralną, świętość Boga jest tajemnicą transcendencji i niedostępności. Bóg jest święty, "hagios", to znaczy czysty, nienaruszony, nietknięty. Dotknąć go nie można, bo "Święty" jest oddzielony od świata, nie miesza się, nie wchodzi w jedną z nim całość. Będąc czystym, jest poza wszelką możliwością jakiego bądź rozkładu. Nie ma w Nim nic poza Nim samym, prosty jest jak kryształ bez skazy.

Bogu właściwa jest prostota (simplicitas), gdyż jest subsystującym bytem. Gdyby był bytem złożonym z różnych pierwiastków, trzeba byłoby pytać o siły, które spowodowały ich połączenie. Musiałyby one istnieć "przed" Bogiem, byłyby więc właściwą "boskością". Z prostoty Boga wynika Jego duchowość. Filozofia klasyczna określała ducha jako intensywność bycia danym w sobie. Nie dopuszcza to istnienia obok siebie "części", jak to ma miejsce w przypadku materii. Dotyczy to właściwie również ducha stworzonego. Z prostoty Boga wynika więcej. Bóg jest zawsze sam w sobie, nie zbiera się jak człowiek dopiero w sobie z egzystencji do swej właściwej istoty.

Stopień pewności teologicznej - dogmat. Sobór Laterański IV w 1215 roku mówił: "Trzy Osoby; ale: jedna istota, substancja. czyli natura zupełnie prosta" (BF IX.29). Sobór Watykański: I nawiązuje do sformułowania luterańskiego, mówiąc o Bogu, że jest "jednostkową, zupełnie niezłożoną i niezmienną, duchową substancją" (BF V. 18).

Tradycja: św. Ireneusz "Bóg jest prosty i niezmienny", Cyryl Aleksandryjski: "Nie należy mówić, że Bóg ma jakieś części, jedność bowiem nie może być dzielona". Świadectwo św. Bazylego jest jedno z najdobitniejszych: "Bóg jest bytem najbardziej niematerialnym, czysto niematerialnym, najbardziej niezłożonym, jaki być może. Dlatego: to Pan Jezus mówi niewieście, która sądziła, że Boga w jakimś miejscu czcić należy; że Niematerialny jest bez granic. Duchem jest Bóg... jest prostą substancją".

Pismo Święte: J 4,24 "Bóg jest duchem; potrzeba więc, by czciciele Jego oddawali Mu cześć w Duchu i prawdzie". Nie posiada części materialnych i dopełniających.

Dowód: Bóg jest bezwzględnie doskonały, musi więc być bezwzględnie prosty, gdyż złożenia wprowadzają ograniczenia. Gdyby Bóg miał części musiałby istnieć jakiś byt zewnętrzny, który ustanowiłby jedność między częściami. W tym wypadku Bóg nie byłby bytem koniecznym bezwzględnie.

Bibliografia
Breuning W., Podręcznik teologii dogmatycznej, Nauka o Bogu, Kraków 1999.
Didier J., Słownik filozofii, Katowice 1993.
Katechizm Kościoła Katolickiego
Kmieć Z., De Deo Uno - skrypt dla studentów.
Paissac H.(red), Istota i istnienie Boga, (Praca zb.), Poznań - Warszawa - Lublin.
Rusecki M., Być chrześcijaninem, Lublin 1992.
Św. Tomasz z Akwinu, Suma Teologiczna, Warszawa 2000.
Zuberbier A. (red), Słownik Teologiczny, Katowice 1985.

opracował ks. Rafał Masarczyk SDS

 
Zobacz także
Roman Zając
O zagładzie Sodomy i Gomory w deszczu ognia i siarki czytamy w 19 rozdziale Księgi Rodzaju. Na czym polegało przewinienie mieszkańców tych miast? Czy naprawdę zasłużyli sobie na taki los? Z pewnością w tamtych czasach i później nie brakowało wielkich grzeszników, dopuszczających się potwornych niegodziwości. Dlaczego akurat mieszkańcy Sodomy i Gomory zostali ukarani w tak straszny sposób? 
 
Ks. Karol Dąbrowski CSMA
Chociaż tak prosta jest nasza wiara w obecność aniołów w świecie i w życiu człowieka, to jednak istnieje dziś negatywne nastawienie wielu umysłów „bystrych i inteligentnych” wobec aniołów. Wyraża się ono w stwierdzeniu: 'Aniołowie wyszli z mody, ludzie zaś, którzy jeszcze wierzą w istnienie tych istot tajemniczych - to naiwni i zacofani'....
 
Jacek Salij OP

Kto tyle tylko wie o życiu wiecznym, że będzie ono niewyobrażalnie szczęśliwe, ten nie zrozumie, dlaczego, aby je osiągnąć, człowiek musi spożywać Ciało Syna Bożego. Najpierw zwróćmy uwagę na dwa najbardziej pospolite błędy, które mogą zniszczyć w nas wiarę w życie wieczne. Otóż niektórzy współcześni chrześcijanie trochę wierzą w życie wieczne, a trochę nie wierzą. Trudno im w życie wieczne uwierzyć dosłownie. Skłonni są raczej przyjmować jakąś bliżej niesprecyzowaną możliwość, że człowiek jakoś jednak przetrwa swoją śmierć.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS