logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Michał Gryczyński
Bóg jest Miłosierdziem
Przewodnik Katolicki
 


Kościół ustanowił święto Miłosierdzia Bożego, spełniając wolę samego Zbawiciela, przekazaną za pośrednictwem tej wielkiej polskiej mistyczki. Jej objawienia przypomniały całemu światu biblijne orędzie Miłosierdzia, wzywające nas do bezgranicznej ufności i synowskiej bojaźni wobec Boga oraz do miłosierdzia wobec bliźnich. A święto jest okazją nie tylko do aktu publicznego zawierzenia Miłosierdziu Bożemu, ale również do uzyskania niezwykłej łaski: zupełnego odpuszczenia zarówno win, jak i kar za grzechy, co przypomina stan łaski po sakramencie chrztu. Mówił o tym Pan Jezus do siostry Faustyny („Dzienniczek” 300): „Kto w tym dniu przystąpi do Źródła życia, ten dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar”.

Zasadniczym aktem nabożeństwa ku czci Miłosierdzia Bożego jest ufność. Wszystkie inne formy czci posiadają tym większa wartość, im bardziej wyrażają zawierzenie Miłosierdziu Bożemu. Przyjrzyjmy się im.

Obraz Miłosierdzia Bożego

Obraz, który powstał na podstawie wizji mistycznej s. Faustyny, jest narzędziem wyjednywania łask. Umieszczone u dołu obrazu słowa: „Jezu, ufam Tobie!”, wzywają do bezgranicznego zawierzenia Miłosierdziu Bożemu i do miłosierdzia wobec bliźnich przez czyn, słowo i modlitwę.

Obraz jest wypadkową dwóch wydarzeń ewangelicznych: przebicia włócznią na Kalwarii boku Jezusa, z którego wypłynęły Krew i Woda - symbole Miłosierdzia Bożego - a także ukazania się Zmartwychwstałego w Wieczerniku, w chwili ustanowienia Sakramentu Miłosierdzia, czyli spowiedzi św. To wskazówka, aby modlitwę przed tym niezwykłym wizerunkiem Zbawiciela poprzedzić rachunkiem sumienia, na ile sami jesteśmy ufni i miłosierni.

Święto Miłosierdzia Bożego

To liturgiczne uwielbienie Miłosierdzia Bożego w pierwszą niedzielę po Wielkanocy, zwaną „Białą” albo „Przewodnią”. Święto nazywane jest w „Dzienniczku” s. Faustyny „ostatnią deską ratunku” dla dusz i dniem szczególnych łask dla największych grzeszników, a dla kapłanów - okazją do głoszenia kazań o Miłosierdziu Bożym.

Przystąpieniu w tym dniu do sakramentów pojednania i Eucharystii towarzyszyć ma niezwykła łaska: odpuszczenie zarówno win, jak i kar, co przewyższa odpust zupełny. Łaska ta jest porównywalna ze skutkami chrztu św. i dlatego bywa nazywana „Chrztem w Miłosierdziu Bożym”.

Koronka i Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Pan Jezus przekazał s. Faustynie tekst modlitwy odmawianej na paciorkach różańca. Do jej odmawiania przywiązane są łaski: nawrócenia, uśmierzenia gniewu Bożego, spokojnej śmierci i dostapienia Miłosierdzia Bożego zarówno przez tych, którzy ją odmawiają, jak i przez umierających. Przez odmawianie Koronki można wyjednać wszystko, co jest zgodne z wolą Bożą. Modlitwie powinien jednak towarzyszyc akt całkowitego zawierzenia Miłosierdziu Bożemu oraz uczynki miłosierdzia wobec bliźnich.

Tekst Koronki wchodzi w skład Nowenny ku czci Miłosierdzia Bożego, odmawianej pomiędzy Wielkim Piątkiem a Niedzielą Przewodnią, codziennie w intencji innej grupy osób. Nowenna jest przygotowaniem do Święta Miłosierdzia Bożego.

Godzina Miłosierdzia

Według słów zapisanych w „Dzienniczku” szczególnym momentem wielbienia Miłosierdzia Bożego jest godzina trzecia po południu, czyli czas konania Pana Jezusa na Golgocie. O tej godzinie mamy zagłębiać się w Jego opuszczenie w chwili śmierci, np. poprzez odprawienie Drogi krzyżowej, odmówienie Koronki czy adorację Najświętszego Sakramentu.

Michał Gryczyński
 
Zobacz także
Łukasz Kaźmierczak
Najnowsze dane o spadku liczby powołań kapłańskich w Polsce nie pochodzą z żadnych sensacyjnych źródeł ani też nie są liczbami wziętymi z "kapelusza". Przeciwnie - mamy do czynienia z najbardziej miarodajnymi, bo przedstawionymi przez Krajową Radę Duszpasterstwa Powołań, statystykami...
 
Ks. Tadeusz Styczeń SDS
"Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca" (J 14, 9). Kogo? Dlaczego Chrystus nie powiedział: "Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Boga"? Czyż nie miał prawa tego powiedzieć? Miał oczywiście. Dlaczego więc z tego zrezygnował? Niewątpliwie dlatego, że chciał więcej, a nie mniej powiedzieć o Bogu...
 
Bartosz Bartosik, Ewa Buczek

Milenialsom zarzuca się, że są roszczeniowi i traktują swoją pracę czysto utylitarnie. A co jeśli oni jedynie wracają do zdrowego poziomu, który my po 1989 r. tak bardzo przekroczyliśmy? Nasz nadwiślański kapitalizm wprowadził kult wiecznej gonitwy, przekonanie, że musisz zostawać po godzinach.

 

Z Łukaszem Komudą i Olgą Gitkiewicz rozmawiają Bartosz Bartosik i Ewa Buczek 

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS