O szerokiej działalności i ogromnej roli Stowarzyszenia Robotników Chrześcijańskich oraz o ich zasługach mówił Ksiądz Biskup Adam Lepa, podczas Mszy św. upamiętniającej 110 rocznicę powstania tej organizacji.

 

We wstępie ks. Wiesław Kamiński, proboszcz parafii św. Apostołów Piotra i Pawła, przywołał postać ks. Stanisława Rybusa. Był on kapelanem Stowarzyszenia Robotników Chrześcijańskich. W 1917 objął generalny patronat nad Stowarzyszeniem i poświęcił mu 18 lat swojej duszpasterskiej pracy.

 

Biskup Adam Lepa podkreślał, że powinna nas rozpierać duma patrząc na bogatą historię stowarzyszenia. Ich działalność patriotyczna zasługuje na uznanie, bo choć musieli działać kiedyś w konspiracji, to wierzyli, że będą kiedyś żyli w wolnej Polsce. Ksiądz Biskup podkreślił, że przez wiele lat to byli bezimienni bohaterowie. Dlatego tak ważna jest dziś modlitwa za nich i hołd im oddany.

 

W dalszej części swojej homilii Biskup Lepa podkreślił bohaterską postawę księży, którzy zginęli śmiercią męczeńska w Dachau. Jednym z nich był ksiądz Stanisław Rybus. Niemcy wiedzieli co robią aresztując kapłanów, aby wyeliminować duchowych przywódców naszego narodu. Ksiądz Rybus jako jeden z przywódców części narodu musiał zostać wyeliminowany.