Czterech nowych kapłanów powiększyło grono ojców należących do Zakonu Paulinów. W sobotę, 27 maja, w bazylice jasnogórskiej paulińscy diakoni przyjęli sakrament święceń kapłańskich z rąk abpa Wacława Depo, metropolity częstochowskiego. 

 

Są to: 

br. Juraj Tirpak 

br. Jakub Napierała 

br. Karol Bilicz 

br. Zbigniew Karpowicz. 

 

„Chcę być kapłanem, który będzie służył Bogu i ludziom, bo to kapłaństwo nie jest dla nas, ale dla tych, którzy chcą iść za Chrystusem, służyć ludziom i wspierać ojców w posłudze, którą w Kościele prowadzimy - podkreśla neoprezbiter o. Jakub Napierała – Minie teraz 9 lat, jak wstąpiłem do Zakonu Paulinów. Pan Bóg przez cały ten czas mnie próbował i pokazywał, czy to jest ta droga, czy nie, ale wszystkie znaki, które od Pana Boga pochodziły wskazywały, że to jest Zakon Paulinów, że to jest moje miejsce, że tu powinienem zostać i służyć Bogu i ludziom. W tym zgromadzeniu najpiękniejsza jest służba ludziom, Bogu i Matce Najświętszej. Paulinów znam z Jasnej Góry, ale i z ziemi, której pochodzę – z Kalisza”. 

 

„Tych uczuć, wrażeń jest bardzo dużo, jestem świadom odpowiedzialności, która na mnie spocznie, ale powołanie kapłańskie postrzegam jako wielki zaszczyt, że to nie jest mój wybór, ale wybór Pana Boga, i powierzam się opiece Matce Najświętszej i św. Józefa - opowiada neoprezbiter o. Juraj Tirpak, pochodzący ze Słowacji - Jestem pełen ufności, że Pan Bóg będzie mnie prowadził, i tych święceń nie postrzegam jako jakieś uwieńczenie pewnego etapu, ale bardziej jako początek czegoś nowego. Myślę, że nie tylko w moim przypadku, ale każdego z nas rozmowa z Panem Bogiem polega na słuchaniu Słowa Bożego, na próbie zrozumienia, czego chce od nas w danym momencie Pan Bóg, do czego nas zaprasza. Mam trzy obrazki prymicyjne, i na każdym z nich są cytaty z Proroków: Izajasza, Jeremiasza i Habakuka, na każdym z nich są słowa w języku słowackim, i wiążą się one bardzo mocno z powołaniem”. 

 

„To Maryja mnie chyba wybrała, Ona mnie upatrzyła, ja walczyłem z tym powołaniem, miałem swoje plany, ale to było silniejsze ode mnie - opowiada o swoim powołaniu neoprezbiter o. Karol Bilicz, pochodzący z parafii paulińskiej we Włodawie - Paulini chyba dlatego, że pochodzę z paulińskiej parafii i dlatego, że Maryja w tej Kaplicy kilka, czy kilkanaście lat temu, jak byłem jeszcze w liceum, mnie sobie upatrzyła, i tak zostało. Na obrazek prymicyjny wybrałem słowa z Ewangelii św. Jana 15, 15 – ‘Nie nazywam was sługami, ale przyjaciółmi’”. 

 

„Człowiek przygotowuje się 7 lat, ale kiedy przychodzi teraz ten moment, to napięcie jest spore. Ale wierzę w to, że Pan Bóg będzie ze mną, że Duch Święty czuwa nade mną i będzie na pewno ze mną w tym dniu – wyznaje neoprezbiter o. Zbigniew Karpowicz – Wierzę w to, że Pan Bóg mnie tu dziś powołał, jest to też moje motto na obrazku prymicyjnym – ‘Nie wyście mnie wybrali, ale ja was wybrałem’, bo ten cytat bardzo wpisuje się w historię mojego życia, mojego powołania, na które może się i czasami buntowałem w sercu, ale dzięki Bogu, udało się”. 

 

„Dzień przyjęcia święceń prezbiteratu przez naszych współbraci niesie zawsze w sobie te dwa wymiary – z jednej strony dziękujemy Bogu za dar czterech braci, którzy dzisiaj przyjmą sakrament kapłaństwa tutaj, i czterech, którzy już przyjęli – w Rzymie i na Ukrainie, i dzisiaj przyjmują także święcenia nasi dwaj diakoni w Australii – mówi o. Arnold Chrapkowski, generał Zakonu Paulinów – I za nich wszystkich, za tę ósemkę, pragniemy dziękować Bogu. Za to, że wytrwali, że tej łaski Bożego powołania nie zmarnowali, że współdziałali z Bożą łaską i z tymi wszystkimi, którzy na ich drodze do kapłaństwa stali, i próbowali im uświadomić to, do czego się przygotowują, jaka będzie ich posługa kapłańska w Zakonie św. Pawła I Pustelnika. Z drugiej strony jest to także dzień prośby skierowanej do Boga, dawcy powołania, aby na ich miejsce znaleźli się nowi, którzy tak jak oni usłyszą pośród świata ten Boży głos, nie będą lękali się tego głosu podjąć i współpracować z Boża łaską”. 

 

Generał paulińskiego Zakonu z okazji dzisiejszych świeceń podkreśla: „Przede wszystkim trzeba im życzyć wytrwałości, żeby w tym świecie, który jest bardzo zawiły, bardzo trudny, nie zagubili ziarna Bożego powołania, i nie lękali się; nie lękali się drugiego człowieka w posłudze duszpasterskiej, aby te słowa ‘Idźcie i głoście’ były motywem ich życia, by szukali ludzi, nie czekali tylko na tych, którzy przyjdą do nich, ale tych ludzi szukali”. 

 

„Są młodzi, pełni nadziei, pełni zapału, mają ideały, i wchodzą w kapłaństwo w bardzo specyficznych okolicznościach sytuacji Kościoła w Polsce, gdzie na pewno będzie od nich wymagane przede wszystkim świadectwo życia. Bo w tej sytuacji pewnej krytyki wobec stanu kapłańskiego w naszym kraju, częściowo uzasadnionej, potrzeba tego dobrego świadectwa. I myślę, że oni jako młodzi i pełni ideałów, mają tego świadomość – podkreśl o. Grzegorz Prus, rektor Seminarium OO. Paulinów na Skałce w Krakowie, gdzie młodzi klerycy przez 6 lat przygotowywali się do stanu kapłańskiego – Do samej posługi są przygotowani bardzo dobrze, są prosto po długich praktykach w naszych parafiach, po żmudnych studiach, po duchowej formacji. Wydaje się, że to, co jest możliwe, na miarę ludzkich możliwości zostało zrobione. Wiele rzeczy w kapłaństwie człowiek uczy się już w trakcie, więc wszystko przed nimi. Wypada się za nich teraz modlić i życzyć im, aby to ich kapłaństwo było na miarę serca Jezusowego, takim kapłaństwem pięknym, radosnym i przynoszącym owoce”. 

 

Diakoni tuż przed święceniami uczestniczyli w rekolekcjach w paulińskim klasztorze w Biechowie. Modlitewne spotkanie prowadził dla nich o. Bogdan Waliczek, przełożony wspólnoty i proboszcz parafii. „Przede wszystkim pragną być kapłanami, i to jest bardzo piękne. Z wielką wrażliwością wchodzą w to nowe doświadczenie życia, w tę nową misję, bo wiedzą o tym, że w ich życiu ta poprzeczka się podnosi, i trzeba będzie sprostać tym wszystkim wymaganiom, które niesie współczesność, także życie Kościoła, i świadomość pewnych obciążeń, które w Kościele są, myślę, że rekolekcje, które przeżywaliśmy razem w Biechowie, dają im taką wewnętrzną otwartość na święcenia kapłańskie, na służbę w Kościele. I chyba jest taki wielki potencjał gorliwości w ich sercach, czego im życzymy wszyscy”. 

 

„Sama dzisiejsza tajemnica dnia, chociażby z Ewangelii, gdzie Jezus mówi: przygotujcie się na doświadczenia, jak ja byłem doświadczany, bo nie jesteście z tego świata. Ja Was wybrałem, dlatego świat was nienawidzi. I z tym się trzeba po prostu pogodzić – podkreśla o. Samuel Karwacki, magister nowicjatu w Leśniowie, gdzie młodzi paulini rozpoczynają swoją drogę zakonną – Ale myślę, że ta Dobra Nowina, jaka płynie z Ewangelii, że Jezus Chrystus to doświadczył, a oni mają być ‘alter Christus’, więc myślę’ że Jezus Paschalny da im siłę i moc do tego, żeby się jednak nie załamali. To jest tylko kwestia tego, czy będą trwali z zjednoczeniu z Nim”. Młodym kapłanom o. Samuel życzy „przede wszystkim odwagi, dzielności, żeby się nie zrażali, a tam, gdzie jest ucisk, tam jest też oczyszczenie. Myślę, że to, co teraz doświadczamy, to jest oczyszczenie, żeby jeszcze bardziej być Chrystusowi”. 

 

Uroczysta Eucharystia, której przewodniczy abp Wacław Depo, rozpoczęła się o godz. 10.00 w jasnogórskiej bazylice. Wszystkich powitał o. Grzegorz Prus, rektor Seminarium OO. Paulinów na Skałce w Krakowie. 

 

„Sakrament kapłaństwa to jest kwestia miłości i posłuszeństwa Chrystusowi w Kościele. Warto wsłuchać się w słowa katechezy środowej papieża emeryta Benedykta XVI: ‘życie nasze jest podobne do długiej nocy walki, nocy modlitwy, którą należy spędzić osobiście na prośbie o Boże błogosławieństwo, którego nie można wydrzeć czy wywalczyć licząc na własne siły, ale powinno się je przyjąć z pokorą od Niego, jako darmowy dar. Kiedy to ma miejsce, przemienia się całe nasze życie i otrzymujemy Boże błogosławieństwo dla siebie i dla innych - przypomniał w homilii abp Wacław Depo - Kapłaństwo Chrystusa opiera się na odwadze mówienia ‘tak’ Bogu ze świadomością, że dostosowując się do woli Boga, nie przekreślamy naszej wolności, naszej oryginalności, lecz wkraczamy w prawdę, która zbawia i wyzwala”. 

 

„Drodzy bracia diakoni, wkrótce neoprezbiterzy, nie jesteście pokoleniem bez perspektyw, bez możliwości nowej nadziei, bo ona jest z Boga, a nie z nas. Uwierzmy w wystarczającą siłę i moc dobra, jakie już w nas, za św. Pawłem Apostołem i wszystkimi męczennikami, również naszego czasu, udowodnili, że każdy grzech, każde zło zwycięża się pod krzyżem, i przebaczeniem i wiarą w miłosierdzie Boga, który dźwiga” – podkreślał metropolia częstochowski. 

 

„Drogi bracie, nie pytajmy się, po co i dlaczego to wszystko, ale zapytajmy się tak, jak na początku drogi, dla kogo poszedłem tą drogą? - jeśli dla Chrystusa, to nikt nie może odebrać nam radości i w tym wymiarze życia, i na wieczność. Bo cóż jest warte kapłaństwo bez świadectwa wiary osobistej w Chrystusa, bo cóż jest warta religia, więź z Chrystusem bez ofiary i poświecenia? Dlatego, drodzy bracia, idźcie z Chrystusem w mocy Bożego Ducha, pozwólcie się Jemu posłać, i w ten sposób będziecie w Jego zbawczych rękach i w Jego sercu, przedłużając Jego miłość zbawiającą ludzi i świat” – zakończył abp Wacław Depo. 

 

Na Eucharystii obecni byli paulini nie tylko z Polski, ale z zagranicznych placówek, którzy towarzyszyli w rożny sposób paulińskim klerykom na ich drodze do kapłaństwa m.in.: o. Arnold Chrapkowski, generał Zakonu Paulinów, definitorzy Kurii Generalnej Zakonu Paulinów; przeor Jasnej Góry o. Marian Waligóra. Na uroczystość przybyli także kapłani, księża proboszczowie z rodzinnych parafii nowo wyświęconych kapłanów, siostry zakonne, rodzice, rodzeństwo, krewni, przyjaciele oraz bracia klerycy wszystkich roczników z WSD na Skałce. Liczna grupa wiernych przybyła ze Słowacji, skąd pochodzi jeden z dzisiejszych neoprezbiterów. 

 

Na zakończenie słowa do neoprezbiterów, jak również wszystkich zebranych, skierował o. Arnold Chrapkowski, generał Zakonu Paulinów. W imieniu nowych kapłanów podziękowania wyraził o. Jurij Tirpak. 

 

Oprawę muzyczną przygotował Jasnogórski Chór Chłopięco-Męski 'Pueri Claromontani' pod dyr. Jarosława Jasiury. 

 

Podstawowa formacja kapłanów trwa w Zakonie Paulinów 7 lat, następnie jest kontynuowana. Po wstąpieniu do Zakonu kandydaci na przyszłych ojców paulinów rozpoczynają najpierw pre-nowicjat w Krakowie na Skałce. Po nim rozpoczyna się roczny nowicjat w Żarkach - Leśniowie k. Częstochowy. Uwieńczony jest on pierwszymi ślubami zakonnymi, po których następuje 6-letni okres formacji duchowej i studiów filozoficzno-teologicznych w Wyższym Seminarium Duchownym na Skałce w Krakowie. Po piątym roku składają śluby wieczyste i przyjmują święcenia diakonatu. Po szóstym roku - stosownie do woli Kościoła - przyjmują święcenia kapłańskie.