logo
Środa, 01 maja 2024 r.
imieniny:
Józefa, Lubomira, Ramony – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Krzysztof Wieczorek
Ci, którzy odeszli
Wzrastanie
 


Pójdę boso…

A jak jest ze zbawionymi? Czy można ich o coś prosić? Bo logiczne wydaje się twierdzenie, że skoro są w niebie, to są bliżej zdroju łask…

Najpierw należy podkreślić fakt, iż człowiek umierając pozostaje człowiekiem. Nie zmienia swej natury. I jeśli nawet dostanie się do Nieba i ma doświadczenie poznania Pana Boga i spraw Bożych, to przez to nie staje się wszechmogący, ani nawet nie ma większej możliwości rozdawania dóbr wszelakich. Mamy przecież świadomość, że człowiek nagi z tego świata odchodzi ("Pójdę boso…" śpiewa Zakopower). A więc wszystko, co ma on w Niebie, jest z daru Boga. Gdy więc modlimy się i chcemy wzywać duchy naszych zmarłych krewnych czy przyjaciół, to tylko po to, aby prosić ich o wstawiennictwo u Pana Boga, wsparcie nas w naszych modlitwach.

Powstaje jeszcze jedno pytanie - czy wolno prosić ich w sprawach "tego świata", czy nie spotka nas z tego powodu jakaś "kara"? Czy wolno "zawracać im głowę" sprawami przyziemnymi?

Wolno i pewnie żadna kara nas za to nie spotka. Tylko trochę głupio. Bo to świadczy o naszej małości. Oni radują się oglądaniem Bożego Oblicza, starają się o to także dla nas i dla cierpiących w czyśćcu, a my im startujemy z niezdanym egzaminem czy potrzebą finansową…

Tu przypomina mi się anegdotka: W rozmowie z moim bratem, kapłanem Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów, wspominam, że zagubiłem płytki instalacyjne do Windowsów. Przekopałem całe mieszkanie i nic. Nie pomogła nawet modlitwa do św. Antoniego. A na to mój brat: "To mu wytłumacz dokładnie. Chyba nie myślisz, że XIII-wieczny mnich wie, co to są płytki instalacyjne?".

Moi drodzy, gdy staniemy nad grobami naszych bliskich, zapalimy znicze i wzniesiemy modlitwy w ich intencji, pamiętajmy o tej podstawowej zasadzie, która kieruje wszelkimi naszymi czynami: nieważne, co robimy, ważne, ile miłości w to wkładamy. Oni nas kochają, okażmy więc i my im swoją miłość…

ks. Krzysztof Wieczorek
 
Zobacz także
Dariusz Piórkowski SJ
Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę, iż są w nas siły, których nie kontrolujemy. Psychologia tłumaczy to zjawisko istnieniem irracjonalnego lub nieświadomego pierwiastka w człowieku. Filozofowie mówią o słabości woli. Wiemy jak należy postępować, a jednak ulegamy przeciwnym impulsom. Ten rozdźwięk między chceniem, a wykonaniem apostoł nazywa “niewolą grzechu", który ograbia nas z czegoś, co się jemu nie należy.
 
Piotr Stefaniak
Na terenie Jury Krakowsko-Częstochowskiej istnieje sanktuarium, bodaj najstarsze w Polsce (źródłowo potwierdzone w 1499 r.), gdzie św. Anna od końca XIV w. odbiera cześć ludu Bożego. W miejscowości Święta Anna pod Przyrowem, leżącej przy szosie Częstochowa-Kielce, w architektonicznie pięknym barokowym kościele, w specjalnej kaplicy od ponad 500 lat szerzy się kult Świętej...
 
Fr. Justin
W momencie śmierci każdego człowieka następuje sąd. Jak pogodzić ten sad szczegółowy z sądem powszechnym nad całą ludzkością?
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS