logo
Czwartek, 02 maja 2024 r.
imieniny:
Atanazego, Longiny, Toli, Zygmunta – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. dr Piotr Gąsior, Magdalena Guziak
Czego pragniesz?
Wzrastanie
 


Czy dla "tej dzisiejszej młodzieży" jest miejsce w tradycyjnym, konserwatywnym Kościele? Czy Msza Święta potrzebuje reklamy na youtube? I czy wypada powiedzieć, że zmachany podróżą Jezus glebnął se przy studni? O tych i innych sprawach z ks. doktorem Piotrem Gąsiorem rozmawia Magdalena Guziak.

Jaka, na podstawie Księdza obserwacji duszpasterskich, jest średnia wieku przeciętnego polskiego katolika, przychodzącego w niedzielę do kościoła?

Dość wysoka. Ze smutkiem trzeba stwierdzić, że w niektórych parafiach wynosi nawet około 50 lat.

Czy to powód do radości, że mamy w kościołach tak wielu starszych ludzi, czy do smutku, że jest w nich tak niewielu młodych?

To sygnał, zwłaszcza dla duszpasterzy, który rodzi pytanie o to, gdzie są te młodsze owieczki.

W parku? W pubie?

Często w łóżku, być może po wcześniejszym imprezowym wieczorze.

Może Kościół jest dla nich zbyt mało atrakcyjny?

Z takim ustawianiem sprawy się nie zgadzam. To, że młodych ludzi nie ma w Kościele znaczy, że we wczesnych latach nie udało im się nawiązać osobistej relacji z Chrystusem. Mówienie o nieatrakcyjności Kościoła może być tanią formą samousprawiedliwienia się.
W Kościele najważniejszy jest Chrystus. Mój profesor mawiał, że to On jest życiodajnym ziarnem orzecha. Nikt nie podziwia pustej skorupy, nawet gdyby była pomalowana na złoto.

Czy jest szansa, że Kościół będzie reformował swoje nauczanie, żeby przyciągnąć młodych ludzi?

Nauczania to niech Kościół lepiej nie zmienia, bo ze wszystkiego, co wymyśli - choćby było nie wiadomo jak nowatorskie – będzie musiał zdać sprawę samemu Chrystusowi. Powinien za to szukać różnych sposobów dojścia z tym nauczaniem do współczesnego człowieka. Najważniejsze natomiast jest nieustanne duchowe odnawianie się Kościoła. I to nie wyłącznie księży, ale każdego, kto przyjął chrzest, by mógł być wiarygodnym świadkiem Jezusa.

Może do praktykowania swojej wiary zachęciłaby wiernych dobra kampania promocyjna, profesjonalne spoty w mediach, filmy na youtube, konkursy audiotele…

Być może przyszliby do kościoła raz lub dwa. A potem…

Dlaczego od razu zakładać, że tylko dwa razy? Może reklama zmotywowałaby ich do przyjścia, ale zostaliby na dłużej, bo przekonaliby się, że tego chcą i potrzebują?

Owszem, pod warunkiem, że wcześniej nie pomyśleliby, że zostali zmanipulowani. Uważam, że młodzi ludzie są bardzo inteligentni i krytyczni, i potrafią wskazać na różne chwyty marketingowe.

Zgadza się, choć w wielu innych sytuacjach się im poddają…

Tak, ale różnica polega na tym, że w tych innych wypadkach chodzi głównie o konsumpcję towarów i usług, o komercję. Tymczasem Kościół zaprasza do męczeństwa. Bo świadek Jezusa to ten, kto świadcząc jest gotów oddać życie. A do tego nie da się zaprosić ludzi błyskotkami. Zaś wracając do kampanii promocyjnej - jeśli wymyśli ją sam Duch Święty, to jestem na "tak".

Co Ksiądz sądzi o nowoczesnych sposobach mówienia o Bogu, np. budowaniu serwisów internetowych?

To środki, którymi warto się posługiwać, aby dotrzeć do ludzi, którzy koło kościoła już tylko przechodzą.

 

 
1 2  następna
Zobacz także
Ks. Bp Zygmunt Zimowski, Leszek Wątróbski
Już po raz 95. będziemy przeżywać Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy. Z tej okazji Benedykt XVI wystosował specjalne orędzie, w którym przybliżył nam osobę św. Pawła jako gorliwego Apostoła Narodów. Ukazał go również jako "człowieka trzech kultur", który stał się prawdziwym "misjonarzem migrantów"...
 
Ks. Bp Zygmunt Zimowski, Leszek Wątróbski
Zafascynowani jej urokiem, chcemy ją bliżej poznać. Sięgamy po Pismo Święte i czytamy: o Zwiastowaniu, narodzeniu Jezusa, życiu Świętej Rodziny w Nazarecie, weselu w Kanie. Żeby wiedzieć jeszcze więcej, sięgamy po pisma świętych i mistyków Kościoła, którzy doświadczyli niezwykłej relacji z Maryją. Tworzy nam się w ten sposób coraz pełniejszy obraz Matki Bożej.

O tym, jak zapoznać się z Maryją i budować z nią relację, opowiada ks. Dominik  Chmielewski SDB w wywiadzie z Joanną Sztaudynger.
 
 
Ks. Bp Zygmunt Zimowski, Leszek Wątróbski
Często patrzymy na o. Pio tylko przez pryzmat cudów, które miały miejsce w jego życiu. A przecież był on chrześcijaninem z krwi i kości, zwykłym człowiekiem, który lubił nawet wypić piwo. Chciał być świętym, to znaczy chciał mieć głęboką relację z Bogiem i o taką świętość zabiegał.

Czym jest świętość na wzór o. Pio, jak poradzić sobie z grzesznością Kościoła, jak przeżyć sakrament pokuty, gdy jesteśmy do niego zrażeni? Na te i inne pytania odpowiadał br. Mateuszem Magierą OFMCap. w  rozmowie z kl. Wojciechem Olszewskim SCJ
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS