Tęcza, w tradycji judeochrześcijańskiej, jest symbolem serdecznego usposobienia Boga względem ludzkości. Początkowa ściana deszczu, po której pojawiła się tęcza zwiastująca zmianę na lepsze, pojawiła się nad głowami uczestników pielgrzymki Benedykta XVI w 2006 roku, na terenie byłego obozu Auschwitz-Birkenau. Rabin Michael Schudrich zrozumiał nadprzyrodzony charakter tęczy nad Oświęcimiem i powiedział, że Bóg w taki właśnie sposób zaznaczył Swoją radość widząc obecną wzajemność narodów. W tym znaczeniu wizyta w miejscu piekła na ziemi Papieża niemieckiego pochodzenia, pamietającego tamte czasy, pokazuje że trzeba pamiętać, trzeba kochać i przebaczać - wtedy tam jest Bóg.

Szukając dróg pokoju między ludźmi, uczniowie klas siódmych Katolickiej Szkoły Podstawowej SPSK im. Świętych Dzieci z Fatimy, przybyli z pielgrzymką do miejsca, którego przekleństwo zostało uświęcone cierpieniem ofiar, które zachowały w sercach błogosławieństwo dla oprawców. Ważnym wydarzeniem było spotkanie z ks. dr. Manfredem Deselaersem, który od trzydziestu lat posługuje duszpastersko w Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu. Kapłan niemieckiej narodowości przekonywał, że chodź naturalną tendencją człowieka jest oczyszczanie pamięci ze złych wydarzeń, jednak bardziej ewangeliczne jest ocalać od zapomnienia. Ksiądz zdradził, że jego rodacy przybywający do tego miejsca, pragną uczcić ofiary zbrodni. Obecność niemieckiego kapłana w Tym miejscu, jest sama w sobie bardzo wymowna. Jeżeli nie możemy zmienić przeszłości, to przez pamięć możemy uwrażliwiać serca szczególnie młodych ludzi. Pamięć kształtowana w duchu miłości może zabezpieczyć współczesne społeczności od powtarzania błędów z przeszłości.

ks. Marcin Pawłuszewicz

archidiecezja.lodz.pl