logo
Niedziela, 28 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bogny, Walerii, Witalisa, Piotra, Ludwika – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Kinga Gierula
Decyzja należy do nas
 


 Dzisiejszy świat bez mass mediów byłby niewyobrażalny. Telewizja, radio, prasa, Internet zdobyły ogromne zaufanie ludzi. Czy jednak można ufać im bezgranicznie? W jakim stopniu mass media mogą wpłynąć na decyzje  człowieka? Czy są na tyle silne, aby zmienić wybór jego wartości życiowych? Kto jest najbardziej podatny na ich wpływ? Te i wiele innych pytań na temat mass mediów zadałam osobom, dla których nie jest obojętne to, co czytają, słuchają i oglądają.
 
Mass media i wartości
 
Niedawno rozmawiałam z sąsiadką, której córka – nastolatka przyniosła do domu cały plik kolorowych czasopism skierowanych do młodzieży. „Kiedy przejrzałam te gazety, ręce mi "opadły". Jeśli te publikacje skierowane są do nastolatek, to dowiadują się one o życiu wszystkiego co najgorsze – o porzuconej dziewczynie, zdradzie, nieudanym życiu erotycznym piętnastolatki. Później rozmawiałam na ten temat z Kasią, starałam się jej wytłumaczyć, że życie nie jest takie, jak piszą w tych gazetach” – mówi matka.
 
Nie wszyscy rodzice reagują w ten sposób, niektórzy nie wiedzą, co czytają i oglądają ich dzieci, a młody człowiek, ciekawy świata chłonie wszystko jak przysłowiowa gąbka.
 
Większość moich rozmówców słysząc słowo mass media, w pierwszej kolejności zaczęło mówić o telewizji, co jest dowodem na dominację TV nad wszelkimi innymi przekazami. „W telewizji zauważam jeszcze silniej niż w innych mediach zasadę, że "dobra wiadomość, to zła wiadomość". Im większa sensacja, tym większym cieszy się zainteresowaniem. Później powstaje przekonanie, że wszędzie dominuje zło. Owszem dostrzegam w środkach masowego przekazu również pozytywne strony – edukację, błyskawiczny przepływ informacji, ale nigdy media nie wpłynęły zasadniczo na moje życiowe decyzje” – mówi Ania, studentka czwartego roku socjologii.
 
„Skąd powstało powiedzenie "wszędzie tyle zła", skoro na co dzień spotykamy się również z dobrem, na przykład w pracy, sąsiedztwie, w szkole?” – pyta nauczycielka jednego z bielskich gimnazjów. „Gdy cokolwiek oglądamy, widzimy, że dominuje przemoc, agresja, zło. Moim zdaniem bardzo negatywny wpływ na  zachowanie młodych ludzi mają reklamy. W reklamie na przykład, widzimy dzieci, które zjadają chrupki i przy tym zachowują się jak banda dzikusów. Jest to wzorzec zachowania, którego nie akceptuję, nie chcę aby powielało go moje dziecko – pluło, zachowywało się wulgarnie. Głównym celem reklamy jest szokowanie, zaskakiwanie, ale jest to zarazem nasze, dorosłych, przyzwolenie, dorosłych na takie zachowanie. Gdzieś w podświadomości obraz z reklamy zostaje utrwalony, jest to pewne zafałszowanie rzeczywistości. Dla małych dzieci czy młodego pokolenia reklama staje się informacją o życiu, o świecie. U dziecka zatraca się poczucie różnicy między tym, co ogląda w reklamie a rzeczywistością” – mówi matka trójki nastolatków.
 
Dla nauczycieli, z którymi rozmawiałam, bardzo niepokojące są programy  typu Big Brother czy Agent. Twierdzili oni, że szczególnie u młodzieży rodzi się przekonanie, że wystarczy wziąć udział w castingu, złożyć swoją kandydaturę do Big Brothera i mają szansę na wielki sukces, wspaniałą wygraną, która zmieni ich życie i da powodzenie. To, że na drodze do tego sukcesu trzeba pokonać drugiego człowieka nie zawsze „czystą grą”, pozostaje na drugim planie. Z uczestników takich programów próbuje się później uczynić gwiazdy w filmie czy w piosence. Próbuje się je zrównać z piosenkarzami, aktorami, którzy wiele lat pracowali na swój sukces. „Co ci bohaterowie propagują?” – pyta jeden z nauczycieli. „Brak kultury osobistej, mały zasób słownictwa, wulgaryzm, brak szczególnych zainteresowań. Takie zachowanie nie wskaże moim uczniom właściwej drogi w życiu. Chociaż niektórzy biorą z tego zachowania przykład, a to jest już problem wyboru wartości i jest to bardzo niebezpieczne” – dodaje polonistka. Mass media dają młodym ludziom fałszywe przekonanie, że to, o czym zamarzymy, możemy osiągnąć. Zdaniem pedagogów, młodzieży należy stawiać wymagania, pomagać, nie zabijać w nich nadziei na sukces, ale także uświadomić im, że nie wszystko w życiu kończy się happy endem.
 
Młodzież do tego, co oferują im mass media, podchodzi bez obaw, o których mówią ich rodzice. Wychowani przed telewizorem i komputerem nie traktują ich jako wroga, lecz jako rozrywkę, dobrą zabawę. Często nie zdają sobie sprawy z tego, że wypowiadając własną opinię, tak naprawdę powtarzają teksty telewizyjne, rzadziej prasowe, ponieważ czytanie jest dla wielu mniej atrakcyjne.
 
„Należy budzić myślenie, zarówno u młodych jak i u starszych” – mówi ksiądz Hubert z Bielska-Białej któremu praca z młodzieżą nie jest obca – „Po obejrzeniu filmu w kinie starałem się podczas zajęć dyskutować z młodzieżą na jego temat. Nie zawsze potrafili wyłuskać z niego to co wartościowe. Często padały określenia typu "fajne", "kiepskie", bez uzasadnienia problemu”.
 
 
 
1 2  następna
Zobacz także
Ewelina Gładysz
Kilkoro dorosłych, pytanych o wspomnienia z dzieciństwa związane ze spowiedzią, odpowiada: strach i wstyd. Agatka, która za moment będzie miała 10 urodziny, opisując spowiedź, używa słów „stres” i „przejęcie”, ale dodaje: – Jak idę do spowiedzi świętej, to czuję się pewnie, wiem, że mogę poczuć się tak czysta jak przy pierwszej Komunii Świętej.
 
Ewelina Gładysz
Do Polski badacze Pisma Świętego (późniejsi świadkowie Jehowy) przybyli w roku 1895. Obecnie świadków Jehowy jest u nas około ćwierć miliona. Jest to w naszym kraju trzecie co do wielkości wyznanie po katolikach i prawosławnych. Ponad 120 tysięcy osób to pełnoprawni członkowie wspólnoty - tzw. głosiciele. Druga połowa (tzw. uczestniczący) przygotowuje się do pełni apostołowania, kaznodziejstwa i werbowania. Kim są świadkowie Jehowy? Jakimi metodami działania się posługują? Na co należy zwrócić uwagę w duszpasterstwie parafialnym, aby uodpornić się na ich manipulacje? A wreszcie: czego możemy się od nich nauczyć? 
 
ks. Janusz Nagórny
W poszukiwaniu pełnej prawdy o człowieku musimy dotknąć także tej trudnej, tajemniczej sprawy, jaką jest słabość ludzka, grzeszność człowieka, jego skłonność do ulegania złu, do ulegania różnym pokusom. Jak teologia moralna ujmuje problem pokusy w życiu chrześcijańskim?
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS