logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Anna Świderkówna
Dlaczego Bóg na to wszystko pozwala?
List
 


 
 Przybył do Egiptu jako niewolnik, sprzedany przez własnych braci, którzy znienawidzili pewność siebie młodego wówczas chłopca i którym obrzydło zbyt częste okazywanie właśnie jemu miłości przez ojca. Początkowo chcieli go nawet zabić, potem jednak wrzucili do suchej studni i przy pierwszej okazji sprzedali arabskim kupcom. Los, jaki mu w ten sposób zgotowali, mógł się okazać gorszy od śmierci.
 
To  świetny pomysł na powieść sensacyjną! Nic dziwnego, że historią Józefa interesowało się wielu pisarzy. Poświęcony jest jej np. zapewne najstarszy zachowany romans grecki (gatunek literacki, z którego wyrosła powieść), „Józef i Aseneth”, opowiadający o miłości i małżeństwie Józefa i córki egipskiego kapłana z Heliopolis, czy tetralogia „Józef i jego bracia”, napisana w pierwszej połowie XX w. przez Tomasza Manna. Tymczasem w Biblii jego historia przywołana jest tylko dwukrotnie: w Psalmie 106 oraz w mowie św. Szczepana wygłoszonej przed Sanhedrynem (Dz 7,9-16). Szczepan wychwytuje to, co było chyba najważniejsze dla autora (czy autorów) Księgi Rodzaju, choć czytelnik często nawet tego nie zauważa: Józef został wprawdzie sprzedany przez zazdrość swoich braci, ale Bóg był z nim.
 
Niewolnik
 
Historia Józefa w Egipcie zaczyna się dopiero w rozdziale 39. Księgi Rodzaju. Czytamy tam, że kupił go Potifar, urzędnik faraona, przywódca straży przybocznej. Pan był z Józefem i dlatego wiodło mu się dobrze i był w domu swego pana Egipcjanina. Potifar spostrzegł prędko, że Bóg opiekuje się Józefem i dlatego wszystko mu się udaje. Uczynił go zarządcą całego swego majątku, a Jahwe, przez wzgląd na Józefa, błogosławił jego domowi (por. Rdz 39,1-6).
 
Zdawałoby się, że opowieść doszła już do szczęśliwego zakończenia – przynajmniej dla Józefa, umiłowanego niewolnika Potifara. Bóg jednak najwyraźniej chciał czegoś więcej. Żona Potifara zapragnęła uwieść przystojnego młodzieńca, a kiedy on przed nią uciekł, oskarżyła go o nastawanie na jej cnotę. Powiadomiony o tym małżonek nie mógł zlekceważyć jej skargi, wtrącił zatem Józefa do więzienia. Nie było to więzienie byle jakie, zwano je „królewskim”, bowiem faraon umieszczał w nim swoich najbliższych współpracowników, którzy czymś wobec niego zawinili. Bóg nie opuścił Józefa także i tam: naczelnik więzienia przekazał mu nadzór nad wszystkimi sprawami.
 
 
1 2  następna
Zobacz także
ks. Cezary Korzec

W historii relacji między Bogiem a jego ludem rozpoczyna się nowy etap objawienia chwały i powszechnej znajomość Boga. Chwała Boża nie jest znakiem jego triumfu, niszczącej potęgi, lecz objawieniem jego życzliwej obecność dla swego ludu. Świadczy o tym cała historia Wyjścia z Egiptu i wędrowania po pustyni, Bóg jest ze swoim ludem w obłoku. To doświadczenie obecność stanie się udziałem „wszelkiego ciała”. Obecność Boga jest „wszech-udzielająca” się.

 
ks. Cezary Korzec
Patrząc na Jezusa ukazanego w Ewangeliach, zaczynamy rozumieć, kim sami jesteśmy. Jezus mówi o sobie: „Ja jestem drogą i prawdą, i życiem”, i On nie tylko zna drogę, ale sam jest Drogą. Nie tylko zna prawdę, ale jest Prawdą. I nie tylko wie, co to jest życie, ale sam jest Życiem. Można by powiedzieć, że Jezus jest konsekwentny jako Człowiek i jest bardzo spójny wewnętrznie. 
 
Małgorzata Batko

Jan Ewangelista to jeden z tych, którzy osobiscie znali Jezusa – prawdziwego czlowieka. Przebywali z nim, przyjaznili, rozmawiali. Moze sie nam wydawac, ze droga jego wiary byla latwiejsza: widzial ogrom znaków i cudów, a zatem bardziej oczywista byla dla niego prawda o tym, ze Jezus Chrystus jest Bogiem.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS