logo
Czwartek, 02 maja 2024 r.
imieniny:
Atanazego, Longiny, Toli, Zygmunta – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Doroczne rekolekcje zakonników paulińskich
 


Na Jasnej Górze trwają doroczne rekolekcje dla zakonników paulińskich. Oprócz paulinów posługujących w klasztorze jasnogórskim, na rekolekcje przyjeżdżają zakonnicy z różnych placówek w Polsce i za granicą. W tym roku w rekolekcjach bierze udział 66 paulinów posługujących w Polsce, ale także na Węgrzech, w Niemczech, na Słowacji, Białorusi i Ukrainie.

 

Raz w roku ojcowie i bracia paulini biorą udział w modlitewnym skupieniu. Doroczne rekolekcje zakonne to czas na refleksję, modlitwę wspólnotową, ale także czas spotkań paulinów rozsianych po całym świecie. Dla wielu jest to także możliwość odwiedzenia Jasnej Góry - miejsca, gdzie składali śluby zakonne, przyjmowali święcenia kapłańskie, a wielu z nich rozpoczynało drogę swojego powołania.

 

Do poprowadzenia sześciodniowych rekolekcji zaproszony został ks. dr hab. Robert Skrzypczak, wykładowca Papieskiego Wydziału Teologicznego w Warszawie i Seminarium Duchownego w Warszawie, duszpasterz i rekolekcjonista, znawca nauczania św. Jana Pawła II. „Przeżywamy te rekolekcje, próbując przebić się do tego, co jest najautentyczniejsze w powołaniu zakonnym i kapłańskim. Ciągle potrzebujemy, żeby ktoś wziął nas za rękę i poprowadził do tego pierwszego spotkania z Duchem Świętym” - powiedział ks. Robert Skrzypczak w rozmowie z Radiem Jasna Góra.

 

Pierwszej Mszy św. z nauką rekolekcyjną ks. Roberta Skrzypczaka, w poniedziałek 4 listopada o godz. 17.30 w Kaplicy Matki Bożej, przewodniczył o. Arnold Chrapkowski, generał Zakonu Paulinów.

„Zebrani z różnych części świata dziś rozpoczynamy tu, u Bożej Matki nasz doroczny czas skupienia, czas zakonnych rekolekcji. Pragniemy Bogu, przez ręce Maryi, szczególnej Patronki naszego paulińskiego Zakonu, polecać wszystkie nasze poszczególne wspólnoty, wszystkich ojców, braci, cały nasz Zakon i tych wszystkich wiernych, którzy z naszej paulińskiej posługi w różnych częściach świata korzystają” - mówił na wstępie Mszy św. o. Arnold Chrapkowski.

 

O. Przemysław Sobczak na rekolekcje przyjechał z Sanktuarium Matki Bożej Leśniańskiej z Leśnej Podlaskiej. „Bardzo czekałem na te rekolekcje, ponieważ pracuje teraz dosyć aktywnie, jeśli chodzi o duszpasterstwo w szkole, z młodzieżą, z dziećmi, więc mam tego czasu trochę mniej na modlitwę. A rekolekcje to jest czas łaski, kiedy rzeczywiście mogę wejść w modlitwę, w kontemplację, kiedy mam spokojnie czas na adorację Najświętszego Sakramentu. Bardzo się cieszę, że w tym roku prowadzącym jest ks. prof. Skrzypczak, bardzo chciałem go posłuchać, uważam, że jest bardzo mądrym człowiekiem. A dzisiaj potrzeba mądrych kapłanów, którzy również uczą młodych kapłanów, a ja jestem jeszcze młodym kapłanem, który potrzebuje, żeby mądrych rzeczy posłuchać. Bardzo sobie cenię również to, że możemy być razem ze współbraćmi. Cały rok się nie widzimy i teraz jest czas, kiedy możemy się spotkać z ojcami, nie tylko z Polski, ale także z zagranicy. W tym roku mamy tutaj współbraci z Węgier, Niemiec, Słowacji, Białorusi, Ukrainy. To jest piękne doświadczenie”.

 

O. Mirosław Legawiec, paulin, od 38 lat posługujący w Sanktuarium Mariahilf w Passau w Niemczech mówi, że na Jasną Górę przybywa ‘jak do domu, jak do Nazaretu. To jest miejsce, w którym każdy paulin najsilniej odczuwa swoją tożsamość”.

 

„Rekolekcje na Jasnej Górze mają wieloraki wymiar. Najpierw to jest oczywiście spotkanie z Matką Bożą, zagłębienie się w Chrystusie, ponowne wejście w swoje powołanie. Ale oczywiście jest to też spotkanie braterskie. Spotyka się współbraci po latach, nieraz warto i 'plotki" wymienić, dowiedzieć się, kto jakie tabletki bierze, gdzie go przenieśli, co teraz robi - mówi z uśmiechem o. Mirosław - Miłe jest to spotkanie ze współbraćmi, ale jest to też takie miejsce, taki czas, w którym można się na nowo ukierunkować, zorientować, znaleźć nowe miejsca, nowe myśli, nowe drogi dla swojego życia”.

 

O. Laurencjusz Jan Żezicki posługuje w parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy na Ukrainie, w miejscowości Browary koło Kijowa. „Bardzo często przyjeżdżamy na Jasną Górę - okazyjnie, bo są różne spotkania, trzeba załatwić jakieś sprawy duszpasterskie, klasztorne, albo przejazdem jesteśmy, jeżeli jedziemy na rekolekcje, na które nas ktoś zaprasza. Teraz, jak jest wojna na Ukrainie, to bardzo często parafie w Polsce chcą wspomóc te parafie biedniejsze, i zapraszają nas z rekolekcjami, żeby później nam dać pomoc na rozwój duszpasterski. Z tej przyczyny ja też bardzo często jestem w Polsce i przy tej okazji dziękuję kapłanom, którzy nas zapraszają, parafianom. Nie wpraszamy się, ale jeżeli by ktoś chciał, to wiadomo zawsze służymy, bo jest pięć naszych klasztorów na Ukrainie i zawsze których z ojców może pojechać i Słowo Boże wygłosić. Dzisiejszy przyjazd jest taki, że to ja przyjechałem słuchać, a nie mówić, że teraz ktoś mnie będzie uczył i podpowie mi, pomoże, poradzi. Kapłan, nawet najlepszy, jeżeli tylko służy, a nie słucha i nie ma możliwości doczytać, czy poradzić się, to się wypala - nie dlatego, że jest niedobry, on może być świętym kapłanem, ale potrzebuje takiego podpowiedzenie, wsparcia, a tym bardziej we wspólnocie, z braćmi. Spotykamy się, ktoś jest w takiej, ktoś w innej krainie posługuje, i tutaj na Jasnej Górze wiadomo, że jesteśmy w domu”.

 

„Dla mnie osobiście jest to taki moment, żebym ja cały czas wracał do źródeł, żeby mi nie zabrakło tego smaku Jasnej Góry, smaku Maryi” - mówi o. Laurencjusz.

 

Rekolekcje potrwają do soboty.

Na czas rekolekcji przypadła w tym roku także tradycyjna, coroczna modlitwa paulinów za zmarłych. W niedzielę, 3 listopada, w dniu poprzedzającym rozpoczęcie rekolekcji, paulini wzięli udział w porannej Mszy św. wspólnotowej za zmarłych współbraci z Zakonu Paulinów. W poniedziałek, 4 listopada, podczas rekolekcyjnej Eucharystii modlili się za swoich zmarłych rodziców i krewnych, a dziś, 5 listopada o godz. 17.30, polecać będą zmarłych przyjaciół i dobrodziejów Jasnej Góry oraz zmarłych członków III Zakonu Świętego Franciszka.


o. Stanisław Tomoń
www.jasnagora.com