logo
Piątek, 26 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Marii, Marzeny, Ryszarda, Aldy, Marcelina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Leszek Poleszak SCJ
Duch Święty w nas mieszka
wstań
 
fot. Becca Correia | Unsplash (cc)


Bóg jest naszym Stwórcą i jako Ojciec kocha nas miłością bezinteresowną. Dał nam swojego Syna, który przyjął ludzką naturę, aby nas zbawić. On wyrwał nas z niewoli grzechu, abyśmy w Nim odzyskali przybrane synostwo. On, po swoim zmartwychwstaniu i wniebowstąpieniu, posłał nam Ducha Świętego, Pocieszyciela, aby oświecał nasze umysły, rozpalał serca, wzmacniał wiarę i prowadził na drodze świętości. Warto, jak Maryja, zawierzyć Bogu, by Jego moc i działanie mogły się w nas objawić i przynosić owoce świętości.

 

Pan i Ożywiciel

 

Duch Święty – trzecia Osoba Boża – sprawia, że możemy wyznać z mocą: „Panem jest Jezus” (1 Kor 12,3). On wzbudza w nas wiarę, która dzięki łasce sakramentów chrztu i bierzmowania może się w nas rozwijać. Nowe życie, którego nam udziela, dzięki sakramentom wtajemniczenia chrześcijańskiego, polega na tym, że możemy znać „jedynego prawdziwego Boga oraz Tego, którego posłał, Jezusa Chrystusa” (J 17,3). Gdy zaczyna się w nas rozwijać życie Boże, Duch Święty wprowadza nas na drogi świętości. Chociaż wciąż pozostajemy grzesznikami, powoli i systematycznie – jeśli tylko z Nim współpracujemy – przemienia nas w nowego człowieka, upodabniając nas coraz bardziej do Bożego Syna (por. 2 Kor 3,18). W ten sposób przechodzimy ze śmierci do życia. Dokonuje się w nas odrodzenie, które możemy nazwać nowym stworzeniem. Tę cudowną przemianę łaski opisuje św. Paweł: „Jeżeli mieszka w was Duch Tego, który Jezusa wskrzesił z martwych, to Ten, co wskrzesił Chrystusa Jezusa z martwych, przywróci do życia wasze śmiertelne ciała mocą mieszkającego w was swego Ducha” (Rz 8,11).

 

Miłość

 

Jesteśmy świątynią Ducha Świętego. Jeśli pragniemy żyć w łasce Bożej, On mieszka w nas i uświęca swoją obecnością. „Czyż nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który w was jest, a którego macie od Boga, i że już nie należycie do samych siebie?” (1 Kor 6,19). Duch Jezusa, chociaż jest delikatny i nie łamie wolności człowieka, nie pozostaje w nas bezczynny. Przez łaskę wiary i swoje natchnienia pociąga nas do dobra, które ostatecznie możemy czynić także z Jego łaski. Jego zbawienne działanie w nas staje się tym bardziej widoczne, im bardziej jesteśmy Mu ulegli. On bowiem jest prawdziwie Ojcem ubogich, Dawcą darów i Światłością sumień. Ten „Najmilszy z gości” staje się dla człowieka radością dla serca, orzeźwieniem, ochłodą w pracy, utuleniem w cierpieniu. On umacnia na drodze do świętości, daje zachętę, leczy duchowe rany, uczy pokory i pociąga do dobra (por. Sekwencja do Ducha Świętego).

 

Duch, który jednoczy

 

Działanie Ducha Miłości nie ogranicza się jednak do serca człowieka. Ponieważ jest On Duchem jedności, czyni z wyznawców Chrystusa jeden Kościół Boży, gromadząc nas w Jego imię. „Wszyscyśmy bowiem w jednym Duchu zostali ochrzczeni, [aby stanowić] jedno Ciało” (1 Kor 12,13). Dzięki sakramentom świętym, zwłaszcza zaś dzięki sakramentowi bierzmowania, który jest szczególnym umocnieniem Ducha Świętego, chrześcijanin staje się ewangelizatorem, który przekazuje dobrą nowinę innym ludziom, przyczyniając się do wzrostu Ciała Chrystusowego. W ten sposób wypełnia się zapowiedź Jezusa: „gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi” (Dz 1,8).

 

Uświęciciel

 

Duch Święty jest sprawcą uświęcenia człowieka. On sprawia, że z ufnością zwracamy się do Boga jako do swojego Ojca. Modlitwa, jaka wypływa z serc ludzi, jest wołaniem Ducha Bożego, który został nam dany. On czyni nas dziećmi Bożymi: „Na dowód tego, że jesteście synami, Bóg wysłał do serc naszych Ducha Syna swego, który woła: Abba, Ojcze!” (Ga 4,6). Duch Boży sprawia, że Kościół – Mistyczne Ciało Chrystusa – jest święty, dba o wzrost świętości w poszczególnych jego członkach, przyczynia się do zachowania depozytu wiary i umacnia go w chwilach próby. Jego obecność, choć niewidoczna dla oczu, zarówno w poszczególnych osobach, jak też we wspólnocie Kościoła objawia się poprzez Jego owoce, którymi są: „miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie” (Ga 5,22-23). Obecność tę rozpoznajemy także po licznych charyzmatach, które z wielką szczodrobliwością rozsiewa On w Kościele w poszczególnych ludziach. Są one specjalnymi darami udzielanymi określonym osobom dla rozwoju całej wspólnoty. „Wszystko zaś sprawia jeden i ten sam Duch, udzielając każdemu tak, jak chce” (1 Kor 12,11).

 

Jesteśmy świątynią Ducha Świętego. Jeśli pragniemy żyć w łasce Bożej, On mieszka w nas i uświęca swoją obecnością.

 

Duchu Święty, przyjdź!

 

Każdy, kto doświadczył działania Bożego w swoim życiu, zdaje sobie sprawę, że dokonało się to dzięki pomocy Ducha Świętego. Delikatne działanie Mocy Bożej przychodzącej z wysoka (por. Łk 24,49) przynagla nas do tego, by nie ustawać w wołaniu: „Przyjdź, Duchu Święty!”. Ponieważ bez Niego nic nie możemy uczynić, winniśmy Go często prosić o pomoc i światło w każdej potrzebie. Modlitwa taka jest charakterystyczna dla największych świętych.

 

Leszek Poleszak SCJ
Wstań nr 191

 
Zobacz także
Cezary Sękalski
Jeśli robisz pranie, to wszystko zanurzasz w wodzie. Podobnie jest z chrztem w Duchu Świętym: nowe życie, uzdrowienie i samoakceptacja pojawiają się wtedy, kiedy zanurzamy siebie w Bożym Pocieszycielu...

Z ojcem Jimem McManusem CSsR rozmawia Cezary Sękalski
 
ks. Maciej Warowny

Psalm 139 rozpoczyna się słowami: „Panie, przenikasz i znasz mnie, Ty wiesz, kiedy siadam i wstaję. Z daleka przenikasz moje zamysły, widzisz moje działanie i mój spoczynek i wszystkie moje drogi są Ci znane...". Następnie Psalmista na wiele sposobów ukazuje obecność Boga, której doświadcza i o której jest mocno przekonany, by zakończyć słowami: „Wybadaj mnie, Boże, i poznaj me serce; doświadcz mnie i poznaj moje troski, i zobacz, czy nie podążam drogą nieprawości, a prowadź mnie drogą odwieczną!". Dla wierzącego, także czasów Starego Testamentu, jest oczywiste, że Bóg pragnie być blisko człowieka...

 
Michał Golubiewski OP

nazwa święta – „Podwyższenie Krzyża” – ma swoje źródło w zwyczaju uroczystego ukazywania relikwii Krzyża w przechowujących je kościołach, świątecznego eksponowania ich na podwyższonym miejscu. W podwyższeniu Krzyża Chrystusa można odczytać nawiązanie do tej biblijnej historii. Krzyż jest związany z cierpieniem, ale jednocześnie jest miejscem zwycięskiej ofiary Jezusa.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS