logo
Piątek, 29 marca 2024 r.
imieniny:
Marka, Wiktoryny, Zenona, Bertolda, Eustachego, Józefa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Ewelina Gładysz
Dzień Matki Każdej
Profeto
 


Matka jak człowiek. Bywa piękna, dobra, kochana, bywa też narkomanką, z depresją, źle ubraną, egoistką. Ile wybaczamy matkom? Jest Dzień Matki. Każdej. Nawet tej, do której nikt nie pójdzie z różą, czekoladkami i w ogóle nie pójdzie. Dla niej jest tylko jeden prezent.
 
Z Dniem Matki jest jak z wigilią, osiemnastymi urodzinami i wszystkimi innymi życiowymi „must have”. Są takie dni w roku, że presja społeczna, rodzinna, presja wszelaka stoi na progu naszego wewnętrznego ja, delikatnie macha z głupkowatym uśmiechem i zaczepnym „Halo, jestem” i co? Wkurza, mąci, drażni, frustruje. Co zatem „musimy” w życiu? Musimy w wigilię być dobrzy, nieważne komu, co i za co, uśmiechamy się grzecznie, prawie przez słomkę i patrzymy z napięciem, jak lecą wskazówki po zegarze. Musimy i już. Podobnie u cioci na imieninach, urodzinach babci, chrzcinach, komuniach, weselach.

Kiedy nie ma za co dziękować
 
Do tego zestawu dołącza Dzień Matki. Oczywiście, przez kilka dni naczytamy się i nasłuchamy, co kupić i w jakiej promocji, by osłodzić Matce dzień dziękczynienia. Poznamy 7 sposobów na prezenty, które możemy wykonać własnoręcznie (ulala), 10 wyjątkowych miejsc, do których możemy zabrać Matkę, 5 rzeczy, które powinna od nas usłyszeć, 7 dróg do tego, by nic jej nie kupić, nic nie powiedzieć, ale jednak okazać jej miłość. I jak już wszystkie czekoladowe krowy uświadomią nam, że mamy za co dziękować, cichutki, ledwo słyszalny głos zbuntowanego serca powie „ale ja nie chcę!”. Nie chcę dziękować! Co wtedy? Można go strzepać jak nitkę z garnituru. W sensie: raz, a skutecznie. Można też się zastanowić, o co mu chodzi, „temu głosowi”?
 
Naprawdę, nie trzeba jakoś specjalnie dużo myśleć. Są matki, które konkretnie nawaliły w życiu? Są. Tak, jak są domy dziecka, w których dzieci odwiedzają matki i więzienia, w których matki są odwiedzane przez dzieci i jest na świecie jeszcze parę innych, dość słabych miejsc.
 
Gorzej. Są nawet domy z ogrodami, wysprzątane po sam strych, i w tych domach też mieszkają takie matki. Jakie właściwie? Matki w sam raz do wybaczenia. Na Dzień Matki Każdej można bowiem Matce podarować jeden, całkiem sensowny prezent: przebaczenie. A jeśli na nie ktoś jeszcze nie gotów, to może chociaż jego pragnienie, a w najtrudniejszym razie, choćby myśl o nim.
 
Matkom można wybaczyć

Naszym matkom. Nam matkom. To wybaczenie nikomu się nie należy, nikt nie jest w stanie na nie zasłużyć, nikt nie może go nakazać ani zakazać. Nie ma na nie żadnej promocji. W ogóle jest dosyć słabe z punktu widzenia marektingowego. Ciężko o nim opowiedzieć bez łzawych, banalnych, czasem lekko kiczowatych, a jednak prawdziwych historii. 
 
To wybaczenie to też prezent dla Matek Nieobecnych. Takich nieobecnych raz na zawsze, bo choroba i śmierć, i takich nieobecnych tu i teraz, bo życie coś znowu pokomplikowało. 
 
Zatem, weź piękny, kolorowy papier, wstążkę w grube różowe kropy, zapakuj, zawiąż to przebaczenie, ubierz się odświętnie, choćby tylko w sercu i idź. Nawet jeśli ta droga jest już tylko we wspomnieniach - idź i daruj. 
 
Ewelina Gładysz
Profeto.pl
 
 
fot. Alisa Anton | Unsplash (cc) 
 
Zobacz także
Józef Augustyn SJ
Sens i istotę ewangelicznego ubóstwa dobrze ukazuje nam przypowieść o bogaczu. Bogacz zgromadziwszy wiele dóbr powiedział do siebie: Masz wielkie zasoby dóbr, na długie lata złożone; odpoczywaj, jedz, pij i używaj! Jezus zaraz dodaje: Lecz Bóg rzekł do niego: Głupcze, jeszcze tej nocy zażądają twojej duszy od ciebie (Łk 12, 19-20). Słowa bogacza skierowane do niego samego w przypowieści są przeciwstawione Słowu Bożemu.
 
Ks. Tomasz Stępień
Dzieci szczególnie potrzebują opieki, ponieważ same nie mogą dobrze się o siebie zatroszczyć i nie do końca wiedzą, co jest dla nich naprawdę dobre. Czy jednak oznacza to, że każdy człowiek potrzebuje anielskiej troski na co dzień? Na to pytanie odpowie nam swoimi rozważaniami Akwinata. Ponieważ jest to zagadnienie ważne dla naszej wiary postaram się bardzo dokładnie zanalizować to, co w tej materii ma nam do powiedzenia.
 
ks. Paweł Pacholak
Tuż przed wypowiedzeniem słów przysięgi małżeńskiej, kapłan – świadek urzędowy, zwraca się do narzeczonych z przedziwnym w gruncie rzeczy wezwaniem: „podajcie sobie prawe dłonie”. Nie ma tam wezwania do okazania sobie uczuć, ale właśnie w takich słowach wybrzmiewa w liturgii publicznie oświadczenie, które oznacza: „jestem blisko, jestem na wyciągniecie ręki, możesz na mnie liczyć, ale nie krępuję twoich ruchów, pozostawiam ci twoją wolność, ofiarując jednocześnie własną”...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS