logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Piotr Łabuda
Ewangelie - wyraz wiary pierwotnego Kościoła czy prawda historyczna?
Don Bosco
 
fot. Tanner Mardis | Unsplash (cc)


Ewangelia – zapis prawdziwych słów i czynów Jezusa

 

Zanim spojrzymy na spisanie, powstanie poszczególnych tekstów ewangelii, warto podjąć niezwykle ważny temat, który przez długi czas obecny był w myśli wielu badaczy Pisma Świętego.

 

Na początku XX w. nasiliły się badania nad okresem przedliterackim ewangelii, w którym słowa i czyny Jezusa były przekazywane ustnie w ramach tradycji pierwotnego Kościoła. Wskazywano, iż w trakcie nauczania apostołów i uczniów apostolskich słowa Jezusa były wyjaśniane przez apostołów i przystosowywane do potrzeb wspólnoty, która je przyjmowała. Uznając wagę takich badań, należy wyraźnie zaznaczyć, iż badacze zajmujący się okresem przedliterackim ewangelii kładli zbyt duży nacisk i ufność w twórcze znaczenie pierwotnej wspólnoty chrześcijan. Ważne jednak było to, iż zwrócono uwagę na znaczenie pierwotnej wspólnoty, a także na znaczenie gatunków literackich w procesie kształtowania się tekstu ewangelii. Przyjęcie założenia, że pierwotna wspólnota Kościoła współtworzyła ewangelie, doprowadziło niektórych do niezwykłego, ale – od razu sobie powiedzmy – niewłaściwego rozróżnienia między Jezusem historii a Chrystusem wiary. Według niektórych badaczy Pisma Nowego Testamentu są jedynie odbiciem dążeń, pragnień, potrzeb i wiary gminy pierwotnej. Podejście takie jest jednak niewłaściwe. Pierwsi uczniowie Chrystusa nie przekazywali bowiem wyłącznie swojej wiary w Jezusa, ale nade wszystko autentyczne wydarzenia historyczne z życia Jezusa.

 

Pierwotna wspólnota i redaktorzy ewangelii

 

Autorzy ewangelii nie byli tylko zbieraczami i kompilatorami, ale także świadomymi swojej pracy redaktorami. Niewątpliwie komponując ewangelie, mieli oni określony cel. A zatem wkład ewangelistów nie wyczerpuje się w zebraniu różnych tradycji. Wkład ten jest o wiele znaczniejszy. Oni nadali odpowiednią kompozycję literacką dziełom, będącą wyrazem pewnego teologicznego zamysłu.

 

W tym ujęciu ewangeliści byli pisarzami i zarazem teologami. Konieczne jest zatem zwrócenie uwagi na osobowość autora, który w swoim dziele realizuje określony cel. Z dostępnego przekazu ustnego bądź spisanego redaktorzy wybrali te fragmenty, które były im pomocne do przedstawienia nauki kierowanej do określonych adresatów. Inne bowiem problemy interesowały nawróconych Żydów, inne zaś hellenistów. Dlatego właśnie np. klauzura rozwodowa występuje jedynie w Ewangelii według św. Mateusza (Mt 5,32; 19,9), ponieważ interesowała ona chrześcijan wywodzących się z judaizmu. Określony cel widać też na przykład w redakcji Kazania na górze: św. Łukasz zachowuje jedynie te fragmenty, które leżały w kręgu zainteresowań nawróconych z pogaństwa (zob. Łk 6,20-49).

 

Praca ewangelistów redaktorów a konstrukcja dzieła

 

Niewątpliwie ewangeliści, będąc redaktorami, pisali Dobrą Nowinę, nawiązując do sytuacji w konkretnych Kościołach. Tworzyli oni swoje dzieło w oparciu o ideę, o pewne swoje cele, zamiary. Stąd też można mówić, że praca redakcyjna każdego z ewangelistów nadawała ich dziełom określoną strukturę literacką. Na przykład św. Mateusz dzieli ewangelię na pięć wielkich mów, z których każda kończy się charakterystyczną formułą literacką (zob. Mt 7,28; 11,1; 13,53; 19,1; 26,1). Czyni tak, gdyż pisze dla pochodzących z judaizmu chrześcijan nowy Pięcioksiąg. Dla św. Łukasza punktem centralnym jest święte miasto Jeruzalem, miejsce zbawczych wydarzeń: śmierci, zmartwychwstania, zesłania Ducha Świętego i początku misji apostolskiej. Czytając Ewangelię według św. Łukasza można odnieść wrażenie, że Jezus nieustannie znajduje się w drodze do Jerozolimy. Ewangelia opisuje podróż Jezusa z Galilei przez Samarię do Jeruzalem (por. Łk 9,51 – 19,27), gdzie wypełniły się wszystkie dzieła zbawcze. Natomiast Dzieje Apostolskie opisują zesłanie Ducha Świętego w Jeruzalem oraz podróż misyjną apostołów w kierunku przeciwnym, tj. od Jeruzalem przez Samarię aż po krańce ziemi (por. Dz 1,8). Tym sposobem Jeruzalem jest punktem dojścia zbawczej misji Jezusa i punktem rozpoczęcia misyjnej działalności apostołów.

 

Czy zatem ewangelie są rzeczywiście prawdziwą historią Jezusa Chrystusa?

 

Bez wątpienia można powiedzieć, że ewangelie są prawdziwą historią Jezusa Chrystusa. Jednak pamiętać trzeba, że ich zadaniem w pierwszym rzędzie było i jest doprowadzić człowieka do zbawienia. Stąd też kierowane przez Ducha Świętego osoby, a nawet całe wspólnoty, zachowywały słowa i opisy wydarzeń, które są kluczowe dla zbawienia. Oczywiście można, a nawet trzeba nieustannie, za pomocą różnych metod, poznawać i zgłębiać prawdy zawarte w ewangeliach. Poprzez nie docieramy i jesteśmy uzdalniani do prawdziwej wiary wiodącej do zbawienia. Taki bowiem jest właśnie główny cel Dobrej Nowiny. Poprzez taką lekturę i studium możemy rozpoznawać w dzisiejszych ewangeliach autentyczne słowa i czyny Jezusa.

 

Gatunki literackie w Nowym Testamencie

 

Aby dobrze rozumieć przesłanie ewangelii, niezwykle ważne jest mieć na uwadze gatunki literackie, które zastosowali nowotestamentalni autorzy. Ich znajomość jest ważna, aby poprawnie interpretować poszczególne teksty:

 

Formuły prawne – Jezus występuje w nich jako przełożony Kościoła.

 

Formuły prorockie – Jezus, wzorem starotestamentalnych proroków, zapowiada zbawienie albo kieruje słowa przestrogi. Zachęca do pokuty i nawrócenia.

 

Formuły mądrościowe – są to Jezusowe wskazania mądrościowe w sensie dosłownym, kategoryczne napomnienia oraz pytania mądrościowe. Wyrażają one reguły ponadczasowe.

 

Przypowieści – są to przekazy, w których Jezus posługuje się konkretnymi obrazami, by zilustrować ważne dla słuchaczy prawdy.

 

Alegorie – przypominają one przypowieści, ale zamiast elementu porównawczego („królestwo niebieskie podobne jest do...”), zawierają element identyfikujący („Jam jest szczep winny...”).

 

Formuły „Ja”, określające osobę i posłannictwo Jezusa czasami w formie pozytywnej, czasami zaś w formie negatywnej („Przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem”; „Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo...”).

 

Opisy powołaniowe – przekazują opisy powołania apostołów.

 

Paradygmaty – krótkie opowiadania będące jakby odpowiednikami dzisiejszych przykładów do kazań.

 

Opisy cudów – których zadaniem jest ujawnić Bożą moc działającą w Jezusie. Dla wspólnoty pierwotnej miały one bardzo dużą wartość.

 

Zapisy historyczne – obejmują te fragmenty tekstu, które relacjonują wydarzenia znane ze źródeł pozabiblijnych (np. Dz 12,20-23; Mk 6,17-29).

 

Opis Męki Pańskiej – opisy te nie stanowią ani sprawozdania kronikarskiego, ani traktatu moralizatorskiego, ale mają charakter historii zbawienia. Ich wartość jest bardzo duża.

 

Wymienione wyżej gatunki obejmują większość materiału związanego ze słowami i czynami Jezusa. Poza nimi wyróżnić można: mowy, summaria, dzienniki podróży, hymny, wyznania wiary, opowiadania eucharystyczne, katalogi cnót i występków, tablice domowe, katalogi obowiązków chrześcijańskich.

 

ks. Piotr Łabuda
Don Bosco 2020 - styczeń

 
Zobacz także
ks. Mirosław Maliński

Po zmartwychwstaniu apostołowie próbują jakoś się znaleźć, wrócić do normalnego życia. Świetnie, że Jezus zmartwychwstał, że żyje. Wszystko zakończyło się szczęśliwie, ale coś trzeba jeść, z czegoś trzeba żyć. Piotr, który zawsze czuje się bardziej odpowiedzialny, oświadcza pozostałym coś w stylu: „Nie wiem jak wy, ale ja wracam do zawodu, idę zarabiać na życie, będę łowić ryby” – Jan opisuje to w swojej Ewangelii. Idą z nim.

 
Grzegorz Kucharczyk
Rządy komunistycznej ideologii nad Chinami i jej stosunek do Kościoła katolickiego nie odbiegał w niczym od wzorców znanych już nam z innych krajów „demokracji ludowej”. Podobnie jak komuniści w europejskich krajach, również chińscy „towarzysze” w celu zniszczenia Kościoła, oprócz jawnych represji, sięgnęli do prób rozbicia go od wewnątrz. Instrumentem byli np. tzw. księża-patrioci...
 
Joanna Jonderko-Bęczkowska
W naturalny sposób serce kojarzy się z miłością. Serduszka ponaklejane na liścikach, prezentach itp. mają pomóc bardziej nieśmiałym wyrazić uczucia, ale nikt się chyba nie spodziewa, że wywołają jakąś rewolucyjną reakcję. Tysiące serduszek pojawiające się w mass mediach informują nas pośrednio, że na rynku jest "zapotrzebowanie" na miłość...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS