Tak jak roślina nie może żyć odcięta od łodygi i korzenia, tak my nie możemy żyć duchowo, kiedy nie trwamy w Jezusie. To porównanie do winnej latorośli powinno każdemu z nas otworzyć umysł na zrozumienie konieczności bycia w stanie łaski uświęcającej, tego niesamowitego daru, który otrzymaliśmy podczas chrztu. To łaska uświęcająca daje nam zjednoczenie z Bogiem. Jezus pokazuje, że bez łaski, bez tego zjednoczenia, jesteśmy odcięci od źródła życia, a więc usychamy i nadajemy się tylko do spalenia...
Od dwudziestu mniej więcej lat moje życie toczy się od Paschy do Paschy. I kiedy wracam z moją rodziną z całonocnej liturgii paschalnej o 5.00 nad ranem i śpiewają ptaki, modląc się po swojemu, mam wrażenie, że czas się zatrzymał, a raczej, że to, co właśnie miało miejsce, odbywa się poza czasem, w jakimś zawieszeniu, a mimo to dotyczy mnie tak bardzo jak chyba nic innego na świecie. To najbardziej mistyczne momenty całego roku.