logo
Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Hugona, Piotra, Roberty, Katarzyny, Bogusława – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Fr. Justin
Homilia
materiał własny
 


Homilia

Co oznacza homilia? Czy jest to rodzaj kazania moralizujacego i nudnego? Czasami mam wrażenie, że tak.

Słowo "homilia" pochodzi z języka greckiego i oznacza zwyczajna rozmowę. Rozmowa nie musi być dialogowana. W liturgii ma ona być wykładem tajemnic wiary i zasad życia chrześcijańskiego, bez patosu, z jakim wygłasza się nieraz kazania "moralizujace i nudne". Homilia to prosty wykład, w odróżnieniu od mów wygłaszanych z cała sztuka oratorska; jest ona - że tak się wyrażę - "rodzinna", jak cząstka chleba podanego przez ojca dzieciom. W czytaniach mszalnych, których wykładem jest homilia. Bóg przemawia do swego ludu dając mu pokarm do życia w Duchu. Sam Chrystus jest obecny w swym słowie pośród wierzących. Pan tu jest i Pisma nam wyjaśnia. Daje nam klucz do zrozumienia Bożego planu zbawienia w logicznej i historycznej ciągłości Starego i Nowego Przymierza (czytania ze Starego i Nowego Testamentu). Wierni przyswajają sobie to słowo Boże, zastosowując je do własnego życia. Taki jest sens homilii mszalnej, czyli objaśnienia, uprzystępnienia i życiowego zastosowania słowa Bożego. Więcej się w niej korzysta, jeśli ma się w pamięci przeczytane słowo, a jeszcze więcej, gdy przed liturgia samemu zapozna się z fragmentami przeznaczonymi na dany dzień i znajdzie się chwilę na przemyślenie ich. I jeszcze jedno: kiedy kapłan głosi homilię, przemawia, to nie jako prywatna osoba, a jako szafarz tajemnic Bożych. Jako sługa Słowa Bożego. On je najpierw przemyślał, przemodlił. Wiemy, jak przygotowuje się na przykład do swoich przemówień papież. Każdy ksiądz stara się go naśladować.

Fr. Justin - "Rosary Hour"
http://www.rosaryhour.net/

 
Zobacz także
ks. Józef Kmieć SDS
Każdy człowiek w coś wierzy, czy jest więc możliwy ateizm, może ludziom się tylko wydaje, że są ateistami?
 
ks. Józef Kmieć SDS
Przeczytałem kilka książek na temat reanimacji tych, którzy przeszli tzw. śmierć kliniczną. Zapoznałem się m.in. z najpopularniejszą chyba książką doktora Moody'ego pt. Życie po życiu - bardzo pasjonująca lektura. Jak się zapatruje Kościół na te kliniczne wskrzeszenia?
 
ks. Krzysztof Porosło
Mój hiszpański profesor liturgii Félix María Arocena zwykł żartować, że jak się bada pierwsze wieki chrześcijaństwa, to dochodzi się wniosku, że „Rok liturgiczny to długi okres postu, od czasu do czasu przerywany świętem”. Oczywiście zdanie jest przesadzone, ale tylko trochę, co zobaczymy, poznając historię Środy Popielcowej. Nie sposób jednak tego zrobić, jeśli nie dotkniemy początków Wielkiego Postu w ogóle. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS