logo
Czwartek, 28 marca 2024 r.
imieniny:
Anieli, Kasrota, Soni, Guntrama, Aleksandra, Jana – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
s. Urszula Kwaśniewska SP
Jak sobie radzić ze smutkiem?
eSPe
 
fot. Priscilla Du Preez | Unsplash (cc)


"Niech Pan nawiedzający człowieka także poprzez łaskę kryzysu, nie omija nas, ale jednocześnie niech wobec nas rozlewa przede wszystkim swe niezmierzone miłosierdzie".

 

Dobrze jest nam, gdy czujemy się szczęśliwi, jesteśmy radośni, gdy wszystko nam wychodzi, cały świat widzimy wówczas przez różowe okulary. Gdyby jednak taki stan trwał nieustannie, gdyby nie było żadnych trudności do pokonania - nie rozwinęlibyśmy się. Złoto hartuje się w ogniu, a ludziom Pan daje "błogosławione" kryzysy, aby ich zahartować i umocnić w wierze. Dobrze się o tym pisze, ale trudniej to przeżywać. Trudno jest twórczo przeżywać smutek i niepowodzenie nawet w drobnych sprawach, a co dopiero, gdy powody są bardziej poważne... Sama wiem po sobie, jak bardzo kryzysy i trudności objawiają moją słabość, niewiarę i brak ufności. Wiem też, że to właśnie w trudnościach łatwiej jest otwierać się na pomoc oraz szukać jej u Boga i u innego człowieka, wtedy bowiem trudno jest liczyć na siebie samego...


Jak radzić sobie ze smutkiem, co robić, gdy mimo wszystko zaczyna ogarniać nas rozpacz?

 

Dekalog na czas kryzysu:

 

1. Spróbuj realnie ocenić twoją rzeczywistość, może z pomocą drugiego człowieka, dzieląc się trudnymi doświadczeniami. Prawdopodobnie nie wszystko się "wali", tylko coś jednego nie wyszło...

 

2. Nie ulegaj pokusie rozpaczy. Tak, rozpacz jest pokusą, nie pochodzi od dobrego ducha, pamiętaj o tej prawdzie. Bóg nie pozwala kusić ponad siły. Wraz z pokusą daje możliwość wyjścia, wskazuje rozwiązania...

 

3. Sięgnij w głąb. Nazwij to, co odczuwasz, abyś miał większą jasność tego, co się dzieje.

 

4. Wykorzystaj wiedzę. Pomyśl, w jaki sposób do tej pory radziłeś sobie w takich momentach, przypomnij sobie te sposoby i je zastosuj. Nie wolno ci rezygnować i poddać się przygnębieniu. Stracisz okazję do wzrostu.

 

5. Skorzystaj z doświadczenia innych. Jak inni radzą sobie i radzili w takich sytuacjach?

 

6. Szukaj pomocy u innych. Może to być nawet bycie z drugim w milczeniu. Pozwól, aby inny towarzyszył ci na tej drodze, którą właśnie podążasz. Bądź cierpliwy, mimo oporów nie zamykaj się w sobie. Korzystaj z kierownictwa duchowego.

 

7. Przyjmij to doświadczenie świadomie, jako moment cierpienia, daną ci trudną lekcję. Wtedy to doświadczenie scali cię, umocni twego ducha, oczyści. Jest to wprowadzanie "duchowej ekologii".

 

8. Bądź świadomy Bożej Obecności. Dobrze w tym momencie przeżywać to doświadczenie z Jezusem cierpiącym, łącząc się z Jego męką. W głębi mego smutku jestem domem Boga i mogę Bogu zawierzyć. To szkoła pokory.

 

9. Módl się więcej. Masz prawo do wołania do Boga jak człowiek udręczony dramatem kroczenia w ciemności i poczuciu zagubienia. Oto psalmy na ten czas: Ps 6; 13; 18; 23; 25; 27; 31; 32; 34; 37; 38; 39; 40; 42; 43; 46; 51; 55; 57; 62; 63; 69; 71; 73; 77; 83; 84; 86; 90; 91; 94; 95; 103; 104; 107; 110; 116; 118; 121; 123; 124; 130; 138; 139; 141; 142; 143; 146; 147. Czytaj głośno, niech one wyrażają twoje uczucia. Zaufaj Bogu!

 

10. Żyj nadzieją - czas smutku nie będzie trwał wiecznie. Nie wysiada się z pociągu, gdy on pędzi przez tunel, dlatego nie zmieniaj swoich decyzji będąc w smutku lub rozpaczy. Na wszystko przyjdzie czas.


Doświadczenie świętych uczy, że przechodzili kryzysy nawet przez wiele lat...

 

s. Urszula Kwaśniewska SP

eSPe

 
Zobacz także
Terry Harley
Pierwotnie astrologia zakładała poszukiwanie wiedzy o człowieku; była to próba odnalezienia sensu ludzkiego istnienia w konfiguracji gwiazd i planet. Uważano także wówczas, że możliwe jest przewidywanie przyszłości człowieka i Ziemi na podstawie położenia ciał niebieskich na niebie.
 
ks. Przemysław Bukowski SCJ
„Duchowe bogactwo” – to ono sprawia, że być może widzimy ludzi, ale nie zauważamy człowieka, jego konkretnej biedy. Że kryjemy się wtedy za wiarą urzędową, nadętą, zadzierającą nosa, asekuracyjną, głoszącą „stąd dotąd”. Innymi słowy – wiarą, której istotę pomyliliśmy z jej treścią lub formami, w których się wyraża. Czy na tym bowiem polega sprawa, że znamy dogmaty, chodzimy do kościoła lub nie kłamiemy? To są treści i przejawy wiary. Nie, nie w tym leży sens. 
 
Marta Wielek
Duch Święty zbawia niechrześcijan przez obecne w ich wierzeniach elementy prawdy i dobra. Nie jest to jednak jednoznaczne z tym, że religie te, same w sobie, mogą prowadzić do zbawienia.

Z o. Jackiem Bolewskim SJ – jezuitą, teologiem i pisarzem, rozmawia Marta Wielek
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS