Od śmierci Papieża-Polaka minęło ponad półtora roku, a do dziś trudno pogodzić się z jego odejściem. Szczególnym, ale też zrozumiałym uczuciem darzą go jego rodacy. Przez cały swój pontyfikat nigdy o nich nie zapominał, często powracając do kraju. Jednak umiejętność rozmawiania z ludźmi z każdego zakątka świata sprawiły, że na długo pozostanie on również w ich pamięci. Trudno przecenić znaczenie tego, czego dokonał. Całym swoim życiem udowadniał swoje słowa.

 

Gdy go zabrakło, zaczęto mówić o znaczeniu jego panowania w Stolicy Piotrowej. Nie obyło się bez słów krytyki. Tak naprawdę jednak ostateczną ocenę wyda czas. Niektórzy filmowcy postanowili na nią nie czekać, przenosząc życie Karola Wojtyły, a potem Jana Pawła II na
ekran. Powstały obrazy, które na swój sposób oddawały hołd zmarłemu Papieżowi. Jednym z nich jest właśnie "Jan Paweł II" w reżyserii Johna Kenta Harrisona. Jego akcja rozpoczyna się w dniu 13 maja 1981 roku, czyli od zamachu na życie Jana Pawła II. Potem cofa się do roku 1938, kiedy Karol Wojtyła w swoich rodzinnych Wadowicach po raz pierwszy występuje w roli interpretatora poezji, a następnie śledzi wydarzenia z jego dalszego życia, największą uwagę poświęcając pontyfikatowi oraz jego wpływowi na kwestie religijne i polityczne na świecie.

 

"Jan Paweł II" powstał jako koprodukcja polsko-amerykańsko-włoska. W jej realizację zaangażowały się trzy stacje telewizyjne z tych krajów: Telewizja Polska S.A, CBS oraz RAI UNO. Polscy producenci, czyli Krzysztof Grabowski i Sławomir Jóźwik, brali aktywny udział w powstawaniu filmu od samego jego początku, czyli od przygotowań, przez zdjęcia (w tym w
Polsce), aż po montaż polskiej wersji. W obsadzie i ekipie filmowej również nie zabrakło Polaków, m.in. Wenantego Nosula jako ks. Stanisława Dziwisza oraz Mikołaja Grabowskiego jako księdza Josepha Ratzingera, czyli przyszłego Benedykta XVI.

 

Film miał swoją uroczystą światową premierę 17 listopada 2005 roku w Watykanie w Auli Pawła VI. Obecny był na niej następca Jana Pawła II, Benedykt XVI. "Film ten jest kolejnym dowodem miłości, jaką ludzie obdarzają polskiego Papieża oraz wielkiego pragnienia zapamiętania go, ponownego ujrzenia go, poczucia jego bliskości", powiedział po tej
projekcji obecny papież. "Film ten na nowo obudził we mnie - a sądzę, że również we wszystkich, którzy dostąpili zaszczytu znajomości z nim - głęboką wdzięczność wobec Boga za to, że dał Kościołowi i światu Papieża o takiej postawie ludzkiej i duchowej", mówił dalej.

 

"Jan Paweł II w filmie Harrisona to zwykły człowiek o niezwykłej sile ducha i charyzmie, która wypływała z miłosierdzia i miłości do Boga i człowieka", podsumował ks. Luter. Nie zastanawiając się więc, czy film upraszcza postać Papieża, czy nie, dajmy ponieść się emocjom, które wywołuje.

 

Film "Jan Paweł II" miał rekordową bo sięgającą 2 milionów widownię kinową w Polsce.

 

Od 14 grudnia film w polskiej wersji dźwiękowej będzie dostępny na DVD. Sprzedaż będzie realizowana za pośrednictwem sieci Epik, wybranych supermarketów oraz kiosków prasowych.
Przewidziana jest wersja kolekcjonerska obejmującą 2 płyty DVD - z filmem oraz z dodatkami. Planowane jest także wydanie filmu w wersji HD - będzie to pierwszy na polskim rynku film fabularny w tej technologii.
Wersje kolekcjonerskie będą dostępne w sieci Empik, natomiast wersja popularna - 1 płytowa będzie dostępna w kioskach na terenie całej Polski.
Dystrybutorem filmu jest Carisma Entertainment Group Sp z o.o.
www.carisma.com.pl