logo
Czwartek, 02 maja 2024 r.
imieniny:
Atanazego, Longiny, Toli, Zygmunta – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Robert Spaeman
Jezus nie był dobrym wujkiem
Fronda
 


Rozmowa z prof. Robertem Spaemannem
 
 W roku 1999 wyświęcono w Niemczech 138 nowych księży - o 19 procent mniej niż w roku 1998. Od lat 60-tych regularnie spada liczba uczestników mszy świętych. Rocznie 150 tysięcy Niemców opuszcza Kościół. Cdzie tkwią przyczyny tego kryzysu? Czy kryzys jest koniecznym następstwem reform II Soboru Watykańskiego?
 
Dla procesów historycznych nie ma zasadniczo żadnych jednoprzyczynowych wyjaśnień. Nie mówiłbym także o "koniecznych następstwach" II Soboru Watykańskiego. Można by przecież wyobrazić sobie inne, pozytywne następstwa. Możliwe jest ponadto, że także bez Soboru spadłaby w Niemczech liczba powołań kapłańskich i osłabły praktyki religijne. Faktem jest jednak, że Sobór w żaden sposób nie powstrzymał tego negatywnego rozwoju oraz że autodestrukcyjne siły w Kościele, słusznie lub nie, nieustannie powoływały się na Sobór. Ojcowie Soboru nie sformułowali tekstów w ten sposób, aby wykluczyć tego rodzaju powoływanie się na owe teksty.
 
Jasno widać, że wpływ Kościoła na życie publiczne w krajach zachodnich jest coraz mniejszy. Jednak zdaniem Hansa Klinga dzisiejsze papiestwo nie różni się wcale od średniowiecznego. Również inni zachodni teologowie mówią wiele o władzy i potędze papieży. Ten sposób rozumienia panuje również w prasie i mediach. Dlaczego?
 
"Mówi jak ktoś, kto posiada władzę" - takie słowa wypowiadali ludzie o Jezusie. "Dana mi jest wszelka władza na niebie i na ziemi" - stwierdził sam Jezus. Natomiast Apostołowi Piotrowi dał On władzę wiązania i rozwiązywania. Istnieje władza dobra i władza zła. Zapytany o swe Królestwo przez Piłata, Jezus definiuje je jako Królestwo "świadka prawdy". Ten, kto nie wierzy w prawdę objawioną, dostrzega tylko abstrakcyjny fakt "władzy" najwyższego świadka zmartwychwstania w Kościele. Jest to władza czysto duchowa. Jednak papież, który nie posiadałby tej władzy, stałby się zbędny.
 
Niektórzy teologowie uważają, że Kościół w jeszcze większym stopniu musi dostosować się do współczesnych obyczajów i moralności. Widzą oni w tym jedyną szansę na przetrwanie. Dlatego opowiadają się za przewartościowaniem katolickiej etyki seksualnej: za akceptacją środków antykoncepcyjnych, stosunków homoseksualnych, zgodą na rozwody. Co sądzi pan o tym podejściu? Czy to prawdziwe lekarstwo?
 
Kościół musi zawsze dopasowywać sposób przepowiadania do adresatów. Nie może jednak dopasowywać jego treści. Św. Paweł pisał już w liście do Tymoteusza, że nadchodzi czas, w którym ludzie domagają się od biskupa, aby im mówił to, co pragną usłyszeć. To oznaczyłoby jednak zdradę. Co sądzilibyśmy o lekarzu, który nie mówiłby swoim pacjentom tego, co jest konieczne dla ich zdrowia, ale to, co byłoby modne i czego się chętnie słucha? Takiemu lekarzowi należałoby odebrać prawo wykonywania zawodu.
 
Pojawia się coraz więcej znaków świadczących o wspólnocie katolików i protestantów. W wielu krajach zachodnich katolicy odwiedzają nabożeństwa protestanckie, a protestanci uczestniczą w mszach. Czy można w tym widzieć zdrowy rozwój ruchu ekumenicznego? Wielu teologów sądzi, że nadszedł czas oficjalnego wprowadzenia interkomunii. Czy to jest możliwe?
 
Wspólna komunia jest znakiem jedności w wierze i wypełnieniem tej jedności. Nie jest instrumentem dla jej osiągnięcia. Interkomunia między katolikami i protestantami zahamowałaby ekumeniczny proces, ponieważ stworzyłaby złudne wrażenie, jakoby ten proces został już zakończony. W świetle wiary katolickiej tylko wyświęcony w ramach sukcesji apostolskiej kapłan jest w stanie dokonać konsekracji chleba i wina. Protestanci posiadają inne zrozumienie mszy świętej. Jest to widoczne w praktycznym działaniu, kiedy protestanci po celebracji wyrzucają pozostałe hostie, podczas gdy katolicy je adorują i podczas procesji niosą ulicami w monstrancji.
 
 
1 2 3  następna
Zobacz także
ks. Marek Ciesielski SChr
Edyta Stein – św. Benedykta od Krzyża jest przede wszystkim kobietą, która w naszych czasach odpowiada na pewne zagadnienia, jakie pojawiają się w rozmowach religijno – społecznych, a szczególnie w rozmowach na temat feminizmu, bardzo lansowanego przez środowiska kobiece. Edyta Stein nie była prostą dziewczyną. Była niezwykłą postacią w świecie intelektualnym, w czasach kiedy kobiety nie były promowane tak wysoko, a absolutną rzadkością było doktoryzowanie się kobiety...
 
ks. Andrzej Maryniarczyk
Prasa polska publikuje sporo artykułów na temat "inwazji" różnego rodzaju sekt, nieformalnych grup religijnych, instytutów, praktyk hinduistycznych, ośrodków wiedzy tajemnej, grup okultystycznych itp. Przytaczane zaś dramatyczne relacje zrozpaczonych rodziców, którzy w grupach tych bezskutecznie poszukują swych zagubionych dzieci, oraz ich beznadziejne starania, by je odzyskać, pobudzają do szerszej refleksji na ten temat...
 
Ewa Olszewska
Dorastanie do podejmowania ważnych życiowych decyzji to proces długi i żmudny. Wcale nie zaczyna się w okresie, nomen omen, dorastania. Jego początek nie przypada też na szkolny rozdział w życiu młodego człowieka. Pierwszych kroków w tej sztuce nie stawiamy też w przedszkolu. Wydaje się, że na nasze przyszłe zdolności do poznania, rozważenia, wybrania i przyjęcia konsekwencji naszych wyborów rzutują dosłownie już pierwsze chwile życia.
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS