logo
Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Hugona, Piotra, Roberty, Katarzyny, Bogusława – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Marian Grabowski
Jezus objaśnia myśli Boże
Liturgia.pl
 
fot. AguMusuruana, Sunset of jesus christ | Cathopic (cc)


„Nie myślisz po Bożemu, lecz po ludzku. Wtedy Jezus powiedział do swoich uczniów: „Jeśli ktoś chce pójść za mną, niech się zaprze samego siebie” (Mt 16. 23b-24a)

 

„Zaprzeć się samego siebie” – nie iść nawet za najgłębszymi spontanizmami swojej natury.

 

Nie poszukiwać znaczenia, a któż go nie chce.
Znieść zniewagę, hańbę, a cóż trudniejszego.
Nie dać się opanować świętemu gniewowi wobec łajdactwa.

I nie chodzi o praktykę cnót, o opanowanie, dystans do spraw doczesnych.

Nie dać się pokonać nieśmiałości, ale nie stać się zuchwalcem.
Być uczynnym, ale nie służalczym.

I nie o żaden złoty środek tu idzie, a chrześcijaństwo nie jest nauką moralności. By móc pójść za Jezusem tak, by się umieć zapierać siebie, trzeba wpierw siebie poznać.

Człowiek o zaniżonym poczuciu godności łatwo godzi się na bycie poniewieranym – i on też ma się zaprzeć siebie.


Niewolnicza spolegliwość, służalstwo nie ma się przedstawić jako posłuszeństwo przełożonym, a nieśmiałość jako wstydliwość – ludzie o takich charakterach mają nauczyć zapierać się samych siebie, a nie swoimi słabościami mistyfikować cnoty moralne.

A ten, kogo bez reszty porywa idea, żyje dla sprawy, zaprze się siebie, gdy wejdzie w prozę życia: wytrze nos zasmarkanemu dziecku, pozmywa naczynia, ogoli się, zasadzi na swoim balkonie pelargonię.


Ten zaś, komu się udaje zarabiać duże pieniądze, kto znakomicie troska się o pomyślność życiową, gdy da znaczne pieniądze na wzniosły cel, który ma za nieroztropnie szalony, też zaprze się samego siebie.

Żyć tak, jak człowiek nie umie: ani Sokrates, ani stoik, ani bohater.

 

Marian Grabowski
liturgia.pl | 26 sierpnia 2011

 
Zobacz także
ks. Jan Hadalski SChr
 W czwartek po Niedzieli Zesłania Ducha Świętego po raz pierwszy przeżywamy nowe święto chrystologiczne Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana. Dzień 23 maja jest więc w liturgii diecezji polskich dniem wyjątkowym...
 
abp Grzegorz Ryś

Ludzie często stawiają drastyczne pytanie: dlaczego powodzi się niegodziwym, a niewinni i święci cierpią. W Księdze Hioba najważniejsze pytanie brzmi: czy na świecie jest choć jeden człowiek, który czci Boga za darmo. Oczywiście pytanie o sens cierpienia też jest istotnym pytaniem w tej księdze, ale zasadnicze jest to: czy na świecie choć jeden człowiek potrafi kochać Boga bezinteresownie, a nie dlatego, że coś od Niego dostaje.

 
Łukasz Miśko OP
Zakłopotanie, niewygodne poczucie winy. Czy nie tak właśnie czujemy się my, mieszkańcy względnie wygodnego „pierwszego świata”, gdy mamy się wypowiedzieć na temat cierpienia chrześcijan w Iraku? Bo czym są nasze medialne przepychanki i nagonki, czym nawet momenty dyskryminacji – najczęściej w formie werbalnych przytyków – wobec brutalnego rozlewu krwi, wypędzeń, przymusu wyparcia się wiary, jakie dziś cierpią nasi bracia i siostry w tak wielu miejscach na świecie? 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS