logo
Niedziela, 28 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bogny, Walerii, Witalisa, Piotra, Ludwika – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Adam Piekarzewski SDB
Kapcie czy miecz?! Wybieraj!
materiał własny
 


Śpiący rycerze na pożąrcie lwu!

Po tym fragmencie następuje pełne mocy napomnienie św. Pawła, o którym każdy wojownik musi pamiętać: Przy każdej okazji módlcie się w Duchu, zanosząc prośby i błagania. W tym celu wytrwale czuwajcie na modlitwie […] (Ef 6,18) Modlitwa jest przygotowaniem do walki, ale równocześnie staje się jej czynnym elementem. Św. Paweł, poprzez nakaz czuwania, pokazuje, że wróg nie śpi, ale jak to mówi dobitnie św. Piotr, czai się w ukryciu gotowy do ataku. Czuwajcie! Wasz przeciwnik, diabeł, krąży jak ryczący lew i szuka, kogo by pożreć. (1P 5,8) Ten nakaz czuwania staje się też przypomnieniem, że nie walczymy sami! Walczymy w Armii, gdzie Bóg jest pierwszym i największym wojownikiem. Z wielką mocą opisuje to Księga Mądrości: Zazdrosną miłość przywdzieje jak zbroję, całe stworzenie przysposobi do boju, by ukarać wrogów. Prawością okryje się jak pancerzem, hełmem będzie mu sprawiedliwość. Niezwyciężoną świętość uczyni swoją tarczą, nieubłagany gniew jak miecz wyostrzy. U Jego boku cały kosmos wyruszy w bój przeciw głupocie. (Mdr 5,17-20) Czuwanie na modlitwie jest więc czuwaniem przy Panu, który prowadzi swoich wojowników… Gdzie znajdziemy lepszą pomoc, wsparcie w duchowej walce przeciwko siłom, które nieobliczalnie nas przewyższają?!

Czuwanie na modlitwie przypomina nam dobrze znaną scenę z Ogrodu Getsemani, gdzie Jezus mówi do Piotra: Nie mieliście tyle siły, aby jedną godzinę czuwać ze Mną? Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie. Duch wprawdzie gorliwy, ale ciało słabe. (Mt 26,40-41) Jezus widzi w czuwaniu i modlitwie ważny środek, by oprzeć się pokusie. Wojownicy Pana zasypiają znużeni oczekiwaniem walki - wielkiej otwartej bitwy światłości z ciemnością… Ta walka nastąpi, tymczasem Szatan działa bardzo podstępnie: bardziej od otwartego konfliktu, w którym dobrze wie, że nie jemu należy się ostateczne zwycięstwo, woli partyzantkę, walkę na tyłach, podstępne "usypianie" tych, którzy powinni czuwać!

Bądź zimny albo gorący

O modlitwie można mówić jeszcze wiele… Jedno jest pewne: nie jest to łatwa sprawa, ale duchowa walka, w której uczestniczysz wymaga czuwania i ofiary. Nagroda zwycięstwa z pewnością przewyższy wszystkie twoje oczekiwania! Bóg oczekuje od ciebie jasnego i konkretnego wyboru, stanięcia do walki po jednej lub po drugiej stronie. Jak na mężczyznę przystało, podejmij więc konsekwencje swojego wyboru, tak byś nie usłyszał: Znam twoje czyny: nie jesteś ani zimny, ani gorący. Obyś był zimny albo gorący! Skoro jednak jesteś letni, a nie zimny ani gorący, wypluję cię z moich ust. (Ap 3,15-16) Mądry wojownik zawsze przed podjęciem walki ocenia swoje siły, podejmuje przygotowania, przechodzi poważny trening ciała i ducha. Mądry wojownik wie, że rozstrzygnięcie bitwy dokonuje się już przed pierwszym cięciem miecza. Mądry chrześcijanin czyni podobnie: duchowa walka wymaga przygotowania i ciągłych ćwiczeń; wymaga zapału, ale i wytrwania! Duchowa walka wymaga rozpalonego serca, na wzór porządnego ogniska, a nie stogu siana, który płonie kilka sekund… Stąd modlitwa, która podtrzymuje żar walki i rozpala gotowość do czuwania i bycia gotowym w każdym czasie…

ks. Adam Piekarzewski SDB    
 
poprzednia  1 2 3
Zobacz także
Grażyna Starzak
Chrystus w Kazaniu na górze mówi, że „tam skarb twój, gdzie serce twoje”. Współczesna kultura zachodnia jest całkowicie martwa i nie ma ludziom nic do zaoferowania. Europa odwróciła się od chrześcijaństwa i żyje, jakby Boga nie było. Ale tej pustki nie da się niczym zapełnić. 

Z Tomaszem Budzyńskim, wokalistą rockowym, kompozytorem, poetą i malarzem, rozmawia Grażyna Starzak
 
Ewelina Gładysz
 
Narzekamy, że istota Bożego Narodzenia z roku na rok umyka co raz bardziej. Przygniata ją ta straszna, okrutna i wszechobecna komercja. Do tego wszystkiego mamy do czynienia z nią – ohydną laickością, która przejawia się choćby w tym, że niektórzy mają wątpliwą odwagę mówić: Idą święta. Nasze wrażliwe sumienia krzyczą wtedy: Jakie święta? Święta choinki? Zielonego drzewka? Gwiazdora? Imieniny człowieka z dużym brzuchem i brodą, tego w czerwonych rajtuzach? 
 
ks. abp Kazimierz Nycz, Dorota Mazur
Jan Paweł II nie tylko uczył studentów czy głosił dla nich konferencje. On z nimi po prostu był. Był z nimi na: wakacjach, kajakach, nartach… Nieustannie im towarzyszył poprzez ukazywanie swojego własnego życia. Widzieli jak się modli, jak rozmawia, jak przeżywa refleksje na dany temat, jak przyjmuje Eucharystię…
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS