logo
Niedziela, 28 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bogny, Walerii, Witalisa, Piotra, Ludwika – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Kard. Ryś: Pełnią Prawa jest miłość | Msza Św. w kaplicy Cudownego Obrazu
 


- Bóg potrafi uchylać prawa nawet przez siebie sformułowane, żeby cię wprowadzić do samego środka swojego ludu i żeby cię uczynić przodkiem Mesjasza - mówił kard. Ryś do łódzkich pielgrzymów.

 

W piątkowy poranek w Kaplicy Cudownego Obrazu celebrowana była Msza św. pod przewodnictwem kard. Grzegorza Rysia dla pielgrzymów pieszych pielgrzymek archidiecezji łódzkiej.

 

Metropolita łódzki w homilii odniósł się do czytania z Księgi Rut oraz do Ewangelii o największym przykazaniu. - Rut, która jest Moabitką, jest z definicji oddzielona od narodu wybranego, jest absolutnie oddzielona pochodzeniem, prawem, wszystkim. Duch Święty kazał zapisać tę historię, ponieważ gdy Rut przyszła ze swoją teściową do Betlejem, to stała się prababką króla Dawida i to jest historia o tym, jak Bóg kogoś, kto jest, wydawałoby się, całkowicie oddzielony, odrzucony, odseparowany przez grzech bałwochwalstwo, niewiarę, przez swoje decyzje życiowe, przyjmuje w samo serce ludu Boga. To jest słowo dla tych wszystkich spośród nas, którzy myślą, że dla nich już nie ma nadziei - powiedział metropolita łódzki.


Rozważając fragment Księgi Rut, łódzki duchowny podkreślił, że nazywano ją księgą nadziei. Wynikało to z faktu, że jej teksty zaznaczały brak przepisów, które mogłyby wykluczać kogoś ze wspólnoty Kościoła. - Nie ma takiego miejsca, nie ma takiego oddalenia. Nie ma takiego grzechu, takiego bałwochwalstwa, które oddzieliłyby cię od Boga na zawsze. Bóg jest w stanie sprowadzić cię do samego środka swojego ludu i skrócić te odległość, zawiesić własne prawa, bylebyś owocował. Jesteś potrzebny - podkreślił homileta. Metropolita łódzki zachęcał wiernych, aby podążali za Rut, która, jak zapisano w Rodowodzie Jezusa, jest figurą Maryi. Rozważając słowa Ewangelii kard. Ryś wyjaśnił, że rozmowa o największym przykazaniu została zapisana przez trzech synoptyków, ale każdy z nich ujął inny kontekst. Św. Mateusz zauważył, że przestrzeganie prawa ma sens wyłącznie gdy człowiek żyje na fundamencie miłości. - Jeśli nie ma w nas miłości do Boga i człowieka, to nie przestrzegamy prawa - podkreślił metropolita łódzki. Na zakończenie nawiązał do komentarza św. Jakuba, który nazwał wspomniane przykazanie prawem królewskim. - Królewskie prawo jest prawem wolności. Przestrzegasz prawa po królewsku, to znaczy nie jak niewolnik. Wtedy właśnie, gdy przestrzegamy prawa Bożego po królewsku, to przestrzegamy je całe, w pełni - tłumaczył łódzki pasterz.

 

Jeszcze dziś odbędzie się nabożeństwo drogi krzyżowej na Wałach Jasnogórskich, spotkanie młodych w Sali Ojca Kordeckiego, a także pokaz filmu „Jasna Góra bez tajemnic”, w którym metropolita łódzki dzieli się ciekawymi faktami związanymi z duchową stolicą Polski.

 

Jutro wielu wiernych archidiecezji łódzkiej weźmie udział w uroczystości odpustowej Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej.

 

Julia Saganiak/Niedziela Łódzka
www.archidiecezja.lodz.pl