Wokół Jasnej Góry, przy stacjach Męki Pańskiej, w Wielki Piątek zostało odprawione nabożeństwo Drogi Krzyżowej. Wzięły w nim udział setki pielgrzymów i częstochowian. Rozważania poszczególnych stacji poprowadził metropolita częstochowski abp Wacław Depo.
Tradycyjnie Droga Krzyżowa rozpoczęła się przy I stacji na Wałach jasnogórskich o godz. 14.00. Duży, drewniany krzyż od stacji do stacji nieśli jasnogórscy paulini, klerycy seminarium częstochowskiego, a także uczestnicy rekolekcji powołaniowych u paulinów. W Drodze Krzyżowej szedł biskup pomocniczy Andrzej Przybylski, ojcowie i bracia paulini z generałem Zakonu o. Arnoldem Chrapkowskim i przeorem Jasnej Góry o. Marianem Waligórą, duchowieństwo diecezjalne i siostry z wielu zgromadzeń zakonnych.
W rozważaniach przy kolejnych stacjach Drogi Krzyżowej abp Wacław Depo, metropolita częstochowski mówił:
Stacja I - Pan Jezus na śmierć skazany
„Dialog Piłata z Jezusem nie przyniósł rozpoznania prawdy i stanięcia po jej stronie. Sumienie można zagłuszyć i zdeformować lękiem wobec krzyku tłumu, który mieni się znakiem demokracji. Jezu, który wiesz, co kryje się w sercu człowieka, który jedynie to wiesz, daj nam siłę prawdy i odwagę świadectwa o niej, niezależnie od okoliczności”.
Stacja II - Jezus bierze krzyż na swoje ramiona
„Akceptacja krzyża przez Jezusa miała swoje źródło siły w woli Ojca, i modlitwie Ogrójca. Ojcze, nie moja, lecz twoja wola niech się stanie. Ten krzyż Zbawiciela w swoim ciężarze jest zwielokrotniony naszymi grzechami, i wzywa: kto jest moim uczniem, niech się zaprze samego siebie, weźmie swój krzyż i mnie naśladuje. Jezu, daj nam łaskę dźwigania w sobie Twojego oblicza, a wówczas nie zostawimy na drogach życia swojego krzyża”.
Stacja III - Jezus upada po raz pierwszy pod krzyżem
„Trudno to zrozumieć, że Syn Boży, przyjąwszy ludzkie ciało, może być powalony na ziemię naszą niewiarą, obojętnością, drwiną. (…) Jezu, powstający z ziemi w milczeniu i bez cudu aniołów, pomnóż naszą wiarę w Ciebie, abyśmy nigdy nie pozostawali na ziemi z naszymi grzechami”.
Stacja IV - Jezus spotyka swoją Matkę
„Jezu, umocniony spotkaniem z Matką na drogach krzyża, posyłaj Ją zawsze do nas, jako przedziwną pomoc i obronę”.
Stacja V – Szymon Cyrenejczyk pomaga nieść krzyż Jezusowi
„Dzisiaj Szymonami drogi Jezusa są nasze imiona, zapisane na ziemi i w niebie od momentu Chrztu świętego. Zawsze dar modlitwy, obecności, dobrych rąk daje moc potrzebującym pomocy, zwłaszcza w cierpieniu. Jezu, daj nam oczy serca, i odwagę pomagania innym ludziom, bo przecież każdy człowiek jest Twoim obrazem, Ty jesteś obecny w każdym człowieku”.
Stacja VI - Weronika ociera twarz Jezusa
„Weronika jest nam wciąż potrzebna, aby budzić odwagę i uśpione sumienia. Bo droga krzyżowa Jezusa wciąż trwa, w historii każdego, bez wyjątku człowieka, w naszych rodzinach, wspólnotach, w Ojczyźnie. Jezu, dodaj nam sił, aby wszystkie dobre pragnienia, odważne, sprzeciwiające się złu decyzje przemieniły się zawsze w dobre czyny codzienności”.
Stacja VII - Jezus upada po raz drugi
„W sercu trzeba uwierzyć, że tylko Jezus jest Panem i Zbawicielem, który ma moc miłości miłosiernej, przebaczającej i dźwigającej człowieka z jego zniewoleń. Panie Jezu, twoja miłość ma kształt serca, które zostało przebite za nasze grzechy. Umocnij w nas nadzieję na powstanie z upadków i przemianę życia”.
Stacja VIII - Jezus spotyka niewiasty
„Pisze poetka polska – najboleśniejsze są łzy, których nie widać, i tylko Chrystus umie je dostrzec i osuszyć, a Maryja, Matka życia, przemieni każdy ból. (…) Potrzeba nam czuwać nad sobą, i nad sobą zapłakać, uznając swój grzech, wpisany w Jego śmierć. I przemienić życie”.
Stacja IX - Jezus upada po raz trzeci
„Przygnieciony na ziemi naszą pychą, gniewem, brudem grzechów całego świata, Jezus powstając z upadku dowodzi, że Jego miłosierdzie zwycięża. (…) Panie Jezu Chryste, naucz nas po raz kolejny, że rzeczą, czy sprawą ludzką jest upadać, i powstawać, a rzeczą diabelską jest trwać w upadku i grzechu”.
Stacja X - Jezus z szat obnażony
„Po ludzku patrząc, odebrano Mu wszystko, odzierając nawet z szat (…) Nikt nie mógł i nie może, niezależnie od epoki dziejów, odebrać Jezusowi tego, co najważniejsze – miłości! To w miłości Bożej jest miejsce dla nas wszystkich, dla każdego”.
Stacja XI - Pan Jezus przybity do krzyża
„Jezu, zmiłuj się nad nami, bo nam wciąż miłości brak, która byłaby odpowiedzią na Twoją ofiarę z samego siebie”.
Stacja XII - Jezus umiera na krzyżu
„Panie Jezu, dziękujemy za miłość, która zwycięża ciemność grzechu i śmierci. Dziękujemy również za twój ostatni ziemski dar, którym jest Twoja Matka. Niech zawsze uczy nas heroizmu wiary, która jest posłuszeństwem woli Ojca, pomimo niezrozumienia”.
Stacja XIII - Jezus zdjęty z krzyża
„Miecz boleści, Maryja, zawsze jest z nami, i patrzy, i wierzy, że ta śmierć Jezusa, tak jak i każda śmierć, ma sens, i przywraca nadzieję nieśmiertelności i życia. Maryjo, Matko Bolesna, w twoje ramiona oddajemy nas samych, nasze rodziny, nasze wspólnoty i Kościół na całym świecie, zwłaszcza w tym, co jest trudne i bolesne. Niech wszystko przeniknie światło Zmartwychwstałego Chrystusa”.
Stacja XIV - Pan Jezus złożony do grobu
„Pusty grób jest dowodem wiary, że Chrystus przeszedł przez śmierć, i kamień od grobu został odsunięty, aby mógł wejść na drogi ludzi, idących z Nim do współczesnego Emaus”.
o. Stanisław Tomoń
www.jasnagora.com