Małgorzata Tadrzak-Mazurek
Pojęcie „Dorosłe Dzieci Alkoholików” (DDA) zaczyna być coraz powszechniej znane. Coraz więcej się mówi i pisze o syndromie DDA. Ale skąd ta sprzeczność w nazwie? Jak można być jednocześnie i dorosłym, i dzieckiem? Można. Dorosłe Dzieci Alkoholików fizycznie stają się dorosłymi, podejmują życiowe role dorosłych – są żonami, mężami, rodzicami, pracownikami, ale nadal czują się jak małe, zagubione, wylęknione, niepewne siebie dzieci, potrzebujące akceptacji, zainteresowania, pomocy.