Wyruszyć razem ze św. Teresą od Jezusa (1515- -1582) na adwentową drogę to okazja, aby na nowo rozsmakować się w słowie Jezusa. Wyrazu "rozsmakować" nie u żywam tutaj przypadkowo. W swoim komentarzu do Pieśni nad Pieśniami Święta porównuje Chrystusa do "drzewa urodzajnego". Zachęca nas, abyśmy usiedli w Jego cieniu i spożywali owoce, czyli słowa, które Pan zostawił nam w Ewangelii:
Wydawca: Wydawnictwo Karmelitów Bosych Rok wydania: 2014 ISBN: 978-83-7604-332-6 Stron: 118 Rodzaj okładki: Miękka |
Podziwiamy fakt, że Ignacy szukał i znajdował Boga we wszystkim, ale gdyby nie Boża inicjatywa i interwencja, gdyby nie to przebóstwienie jego zmysłowości (nie sublimacja, nie utemperowanie, nie przekierowanie, ale przebóstwienie!), nie mielibyśmy się czym zachwycać.
Chrześcijanin w medytacji szuka ciszy, aby doświadczać bliskości Boga i w Jego obecności znaleźć pokój. Ma nadzieję na doznanie Jego obecności jako niezasłużonego daru łaski. Nie oczekuje tego jako wyniku określonej techniki medytacyjnej. Medytacja może być niezwykle pomocna dla wiary, może wzmocnić dojrzałość osoby ludzkiej. Jednak techniki medytacji, które obiecują doświadczenie Boga czy wręcz duchowe z Nim zjednoczenie, są oszustwem. Wielu ludzi z powodu takich fałszywych zapewnień wierzy, że Bóg ich opuszcza wtedy, gdy Go nie odczuwają.