Przypadające 1 maja wspomnienie św. Józefa Rzemieślnika przypomina o ludzkiej i nadprzyrodzonej wartości pracy. To święto, obecnie wspomnienie dowolne, wprowadził w 1955 r. Pius XII. „Nie sposób byłoby znaleźć lepszego opiekuna, który pomógłby wam wypełnić wasze życie duchem Ewangelii (…) jeśli pragniecie być blisko Chrystusa, powtarzamy raz jeszcze, idźcie do Józefa (…) Z radością ogłaszamy naszą wolę ustanowienia – i ustanawiamy – liturgiczne święto św. Józefa Rzemieślnika, ustalając jego datę na 1 maja” – zdecydował papież.
Sprawę Jezusa Tomasz traktował bardzo na serio. Był w nią cały zaangażowany. Zmartwychwstanie Jezusa było dla niego, jak i dla innych Apostołów, nie tylko problemem wiary w cud. Był to bardzo osobisty problem: Jak żyć dalej? Komu poświęcić dalej życie? Komu się teraz powierzyć? Tomasz rozumiał dobrze, iż jego życie nabrałoby zupełnie innego znaczenia i sensu, gdyby Jezus żył, gdyby Jezus zmartwychwstał. Stąd też Chrystus traktuje nieufność Tomasza nie tylko z wielkim miłosierdziem, ale także bardzo serio. Spełnia dosłownie wszystkie warunki, jakie Tomasz postawił, aby uwierzyć w tajemnicę Jego Zmartwychwstania.