logo
Czwartek, 28 marca 2024 r.
imieniny:
Anieli, Kasrota, Soni, Guntrama, Aleksandra, Jana – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Anna
List do Adama
Miłujcie się!
 


List do Adama

Jest 2:00 nad ranem, jesienna noc. Moja poduszka jest wilgotna, a tusz do rzęs, z taką uwagą nakładany, aby zrobić na Tobie wrażenie, rozmazał się na nosie i policzkach. Piszą, że jest wodoodporny, ale okazuje się, że czasami niewystarczająco na życiowe załamania... Kiedy godzinę temu odjechałeś urażony w swojej "męskiej "dumie, uświadomiłam sobie, że wszystko skończone. Wprawdzie nie powiedziałeś tego, ale wiem, że więcej nie zadzwonisz. "Okazałem dosyć cierpliwości - usłyszałam - trzy miesiące to wystarczająco długo ". Jasne! Chodzić aż trzy miesiące z dziewczyną, która do ślubu chce pozostać dziewicą! Dziewica i rockowy piosenkarz! Taka kombinacja to nieporozumienie. Przynajmniej byłeś na tyle miły, że zechciałeś być ze mną przez te trzy miesiące. Inni stawiają swoje żądania dużo wcześniej.

Nie myśl, że będę do końca życia bez chłopaka. Jest sporo takich, którzy zechcą chodzić z dziewczyną z zasadami choć może nie są to takie supergwiazdy jak Ty. Nie szkodzi. Przynajmniej będę wiedziała, że są ze mną dla mnie samej, a nie dla seksu. Ponieważ jesteś przystojny, inteligentny, dowcipny i jeszcze na dodatek nieźle śpiewasz, oczekujesz, że każda zgodzi się na wszystko, co zechcesz. Rzeczywiście, mam wiele takich przyjaciółek. Może spotkasz jeszcze niejedną z nich...

Dlaczego nie ja?... Kiedy siedzieliśmy obok siebie ostatniego wieczoru, a Ty z gniewem patrzyłeś na mnie, wszystkie argumenty gdzieś mi uleciały. Mam jednak powody. Powiedziałbyś, że są idiotyczne, i w tej chwili ja też myślę chyba trochę podobnie. Ale być może jutro staną się one dla mnie na nowo ważne.

Zapytałeś, czy to dlatego, że jestem wierząca. Nie jestem święta, ale nie zrezygnuję ze swojej wiary. Wiele znaczy dla mnie. Wierzę w Boga i ta wiara daje mojemu życiu jakąś zdrową perspektywę. Chcę również być praktykująca, ale dla Ciebie, ponieważ nie wierzysz, Kościół to relikt przeszłości. Po prostu nic nie rozumiesz!

A jakie są skutki tzw. "wolnej miłości "? Szczerze mówiąc, nie podoba mi się to, co dostrzegam. Gdybym, patrząc na starszych znajomych czy krewnych, mogła z przekonaniem powiedzieć: "Nic im to nie zaszkodziło, są i tak szczęśliwi ", kto wie, może i zmieniłabym zdanie. Ale to nie jest tak. Dostrzegam u tych ludzi wielki brak szczęścia, nawet cierpienie, często przeżyli jakiś osobisty dramat, ponieśli życiową klęskę.

Moja starsza o rok siostra żyła ze swoim chłopakiem przez 12 miesięcy. Potem wszystko się rozpadło, głównie z jego powodu. Była tak zraniona! Wiele razy ostrzegała mnie, bym nie dała się wciągnąć w podobną sytuację. Nie musiała mnie ostrzegać. Wiedziałam dobrze, co przeżyła. I nawet nie była w ciąży. Nie wyobrażam sobie, co by się działo, gdyby zaszła w ciążę. W końcu zostałaby pewnie "matką samotnie wychowującą dziecko ". Mało kusząca perspektywa! Nie wyszła jeszcze za mąż. Wydaje mi się, że to doświadczenie tak głęboko ją zraniło, że w jakiś sposób nawet wypaczyło jej nastawienie do małżeństwa.

Jakie jeszcze powody przychodzą mi do głowy? Nasze pokolenie widzi konsekwencje przygodnych miłostek: choroby, wśród nich AIDS, różne komplikacje ginekologiczne, wszystkie konsekwencje przerywania ciąży, utrata ideałów, utrata wiary, utrata radości życia.

Jest jeszcze jeden powód, mój przystojny Przyjacielu, dla którego chciałabym do ślubu pozostać dziewicą. To, co miało się rozpocząć dzisiaj, byłoby luźnym związkiem, "chodzeniem ze sobą" bez zobowiązań. Jak długo by to trwało? Pół roku, rok? Ale nie zawsze, to pewne. Ani ja, ani Ty nie jesteśmy gotowi do małżeństwa. Dwi z moich przyjaciółek żyją w ten sposób. Jest to znowu początek łańcuchowej reakcji. Kiedy te związki rozpadną się, przejdą do łóżka kogoś innego. Słyszy się czasami, że dziewczyna po pierwszych doświadczeniach żałuje tego i potem żyje w czystości, ale to rzadkie przypadki. Gdyby stało się to teraz, kiedy mam 18 lat, z ilu mężczyznami spałabym do spotkania tego, za którego wyjdę za mąż? Nie chcę być dla nikogo "tymczasową partnerką " . Oddam się jedynie temu mężczyźnie, z którym będę żyła już do końca życia. Nie będzie to półroczne spotykanie się głównie dla seksu, ale trwający całe życie odpowiedzialny związek. Będę kochać i będę kochana bez rozmieniania się na drobne!

Już 3:00. Czuję się lepiej. Powinnam Ci była wszystko to powiedzieć ostatniego wieczoru. Ale teraz, kiedy jeszcze raz wszystko przemyślałam, lepiej poradzę sobie z tym rozstaniem. Czy zobaczymy się na imprezie u Marty? Kto będzie trzymał Cię pod rękę? Czy ściśnie mi się serce na Wasz widok?.. Chyba tak. Straciłam Cię... Jutro pewnie będę miała zapuchnięte od płaczu oczy, ale zachowałam szacunek dla samej siebie. Nie, jednak nie przegrałam...

Anna

 
Zobacz także
Irena Świerdzewska
Kłopoty z poczęciem dziecka ma w Polsce co piąte małżeństwo. Podobnie jest w całej Europie Zachodniej. Czy jedynym ratunkiem pozostaje dla nich zapłodnienie „in vitro”, czyli dziecko z probówki? – Za niepłodne uznaje się pary, które nie stosując antykoncepcji, po roku pożycia nie doczekały się potomstwa. W 50% przypadków niepłodność dotyczy kobiety, w 50% przypadków mężczyzn. – mówi Jerzy Rodzeń, położnik i ginekolog z Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie...
 
Irena Świerdzewska
Kłopoty z poczęciem dziecka ma w Polsce co piąte małżeństwo. Podobnie jest w całej Europie Zachodniej. Czy jedynym ratunkiem pozostaje dla nich zapłodnienie „in vitro”, czyli dziecko z probówki? – Za niepłodne uznaje się pary, które nie stosując antykoncepcji, po roku pożycia nie doczekały się potomstwa. W 50% przypadków niepłodność dotyczy kobiety, w 50% przypadków mężczyzn. – mówi Jerzy Rodzeń, położnik i ginekolog z Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie...
 
Agata Rajwa
Przyzwyczailiśmy się do widoku bezdomnych na naszych ulicach, w dworcowych korytarzach, żebrzących przy sklepach. Często przechodzimy obojętnie lub – z powodu lęku, uprzedzeń bądź niewiedzy – nie umiemy się wobec nich zachować. Odciskamy na nich ślad własnych opinii, naznaczamy gotowymi teoriami, przyszywamy przysłowiowe łatki, zostawiamy problem za sobą, a sami pozostajemy w utartych schematach. Kierujemy się sloganami, nie dając sobie szansy, by spojrzeć głębiej, a im, by coś zmienić. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS