Trzeba nauczyć się wolności. Nie chodzi o to, by do grzechu zachęcać, uchowaj Boże, ale jeżeli będzie się chodzić ze wzrokiem wbitym w ziemię i wypatrywać dziury w całym, to za chwilę się w nią wpadnie. Grzech to przepaść, a przepaść wciąga, kiedy się w nią patrzy. Patrząc, można sprowokować swoją następną wpadkę...
Kościół odrzuca teorię wędrówki dusz, czyli przekonanie, że dusza zamieszkuje w całym szeregu różnych ciał i że może żyć na tej ziemi wielokrotnie, zanim zostanie całkowicie oczyszczona i dzięki temu wolna od konieczności przejścia w inne ciało. Natomiast sympatycy New Age próbują uzasadnić reinkarnację prawami fizyki...
Zapomnianym wymiarem sądu ostatecznego będzie konfrontacja zbawionych z tymi, którzy tego zbawienia nie dostąpią, a na ziemi mieszkali i pracowali razem. Znali się doskonale. Byli rodziną, przyjaciółmi czy sąsiadami... Prawda zwycięży. Na sądzie wszystko stanie się jawnym. To będzie triumf lub wielki szok...
Ujmując metaforycznie rolę nauczyciela w pracy z uczniem uzdolnionym można powiedzieć tak: to aktor, który dobrze wykonuje swoją rolę, i jeśli zna tekst tej roli, jest uważny na sposób odgrywania ról przez innych aktorów w danej sztuce i jest też uważny na oczekiwania widowni, która obserwuje cały spektakl...
Trzeba życie brać na co dzień, tak jak idzie. Akceptować zawsze okoliczności, które są, ludzi, których spotykamy, to wszystko nas kształtuje i my kształtujemy innych. No przecież jak rozmawiamy z kimś, możemy komuś pomóc, dać nadzieję. Dużo zależy od nas, co wybieramy z życia, co chcemy zapamiętać...
Przez cały czas staramy się ze sobą zjednoczyć. Wprowadzamy zatem mechanizmy globalizacji, przeróżne komunikatory i wszędobylski Internet. Skrócenie odległości za pomocą sztucznych narzędzi, sprawia, że nasze kontakty takie też się stały. Wydaje się, że pędząc ku sobie, oddalamy się od siebie w szaleńczym tempie...
Podobne jest królestwo niebieskie do kupca, poszukującego pięknych pereł. Gdy znalazł jedną drogocenną perłę, poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją (Mt 13,44-46). Człowiek żyjący w dobrowolnym celibacie, wyrzeka się płodności fizycznej, a staje się płodny duchowo. Zyskuje perłowobiały skarb...
Jako człowieka wierzącego określamy kogoś, kto zachowuje posty i bierze udział we Mszy Św. Wiara redukowana jest wówczas do pewnego rytualizmu i nie zawsze przekłada się na życiowe postawy człowieka. Każdy człowiek, w zależności od przyjmowanego przez siebie poglądu na świat, na nim opiera swoje postępowanie...
Półki sklepów uginają się od specyfików w barwnych opakowaniach, które obiecują brak zmęczenia na jakiś czas, ale za to bez potrzeby odpoczynku! Wielu nie przeszkadza nawet to, że natura da o sobie znać i później przychodzi jeszcze większe wyczerpanie. A męczy zabawa, nauka, praca, ludzie i po prostu samo życie...
Świat w chwili stworzenia był piękny między innymi dzięki harmonii, niczego nie było ani za mało ani za dużo. A zatem post to sposób na przywracanie pierwotnej, zamierzonej przez Pana Boga harmonii w świecie i w samym człowieku. Post jest podsuniętą przez kontakt z Panem Bogiem odpowiedzią na brak umiaru...
Czym dla Ojców jest post? Odpowiedzmy krótko: powstrzymywaniem się od jedzenia i picia. W kontekście egipskim podkreślić należy zwłaszcza ów drugi element: nie tyle głód dręczy mnicha na pustyni, co pragnienie.
Na trzy miesiące przed otwarciem 49. Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego w mieście Quebec, chciałbym zapoznać czytelników w Polsce z ostatnim etapem przygotowań do tego ważnego wydarzenia w życiu Kościoła Powszechnego...