logo
Niedziela, 28 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bogny, Walerii, Witalisa, Piotra, Ludwika – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Maturzyści diec. warszawsko-praskiej
 


Zaufaj i zawierz swoje życie Bogu przez Maryję - takie słowa towarzyszyły grupie ok. 600 maturzystów diec. warszawsko-praskiej, którzy dziś modlili się na Jasnej Górze nie tylko o pomyślne zdanie egzaminów, ale zawierzali swoje wybory i przyszłość.

 

- Różne prośby mam, nie wszystkie będę zdradzał, bo to tajemnica między mną a Panem Bogiem, ale modlę się głównie o dobro na całym świecie. A ja zawierzam wszystko Bogu, dla mnie w życiu najważniejsze jest kierowanie się dobrem, chciałbym poznać wartościowych ludzi - mówili Paweł, Mateusz i Michał z Zespołu Szkół Technicznych w Radzyminie.

 

Z pewnymi obawami co do egzaminów, ale przede wszystkim prośbą o kierowanie się prawdziwą mądrością w życiu przybyła Łucja, uczennica IV klasy Technikum Obsługi Turystycznej w Siennicy. Razem z koleżanką Kasią wyraziły jednak wielką nadzieję na zdanie matury. - Za wstawiennictwem Maryi i Bożym natchnieniem na pewno się nam powiedzie. Choć boję się trochę egzaminu z matematyki, to ufam, że z Bożą pomocą i oczywiście też moim wysiłkiem, wszystko się uda - zauważyły.

 

O zaufaniu i zawierzeniu mówił młodym ks. Michał Dziedzic. Duszpasterz młodzieży, który wygłosił konferencję podkreślał, że niezależnie od historii życia każdy w Kościele zawsze znajdzie nadzieję, którą daje spotkanie z Bogiem. - Przez spowiedź i Eucharystię Bóg będzie mógł uzdrawiać i działać w ich życiu. Jeśli zdarzy się upaść i gdzieś pogubić, należy pamiętać, że Bóg zawsze czeka, nie obraża się, ale mówi "kocham Cię, bo jesteś Moim dzieckiem" - zauważył kapłan.

 

- Zawierzenie Bogu jest podstawą naszego życia, wtedy też Pan nam błogosławi. Młodzież przyjechała, by oddać swe życie Bogu przez Maryję - podkreślił ks. Mariusz Czyżewski, dyrektor Wydziału Katechetycznego i dodał, że przyjechali, ci którzy rzeczywiście chcieli. - Mogą zobaczyć, że do Kościoła należą także inni młodzi, którzy też przeżywają swoje problemy i dylematy, lęki przed tym, co i jak będzie, jak się potoczy życie - zauważył. „Tym wszystkim zajmie się Maryja, zatroszczy się i zaniesie nasze sprawy Synowi” - powiedział ks. Czyżewski.

 

- Jesteśmy kolejnym pokoleniem, które musi zrozumieć pewne fakty z życia narodu, ale także zapytać co mamy czynić, by dorównać historii poprzednich pokoleń i również wyjść z tego mądrze i zwycięsko - mówił w kazaniu bp Romuald Kamiński. Ordynariusz warszawsko-praski wskazywał na związki naszej Ojczyzny z Maryją, która od początku obecna jest w naszych dziejach i to, że nasza państwowość nierozerwalnie złączona jest z Kościołem. - To, że jesteście dziś na Jasnej Górze, jest potwierdzeniem na to, że ktoś z najbliższych waszemu sercu dba, by u podstaw waszego budowania świadomości i rozeznawania powołania, było przede wszystkim ukierunkowanie na Pana Boga - zauważył kaznodzieja.

 

Bp Kamiński podkreślił, że Polacy związali się z Jasną Górą, bo „czujemy, że tutaj jest szczególne błogosławieństwo Boże, a Maryja uczy nas, jak należy postępować i rozumieć życie poszczególnych osób, ale i całego narodu”. - Maryja staje na drodze każdego z nas i chroni nas przed wszelkimi niebezpieczeństwami duchowymi i fizycznymi. Jest Przewodniczką do nieba, zostawiła nam testamentalne słowa „czyńcie wszystko, co Syn wam powie”, a On mówi przez Ewangelię - przypominał.

 

Izabela Tyras
www.jasnagora.com