logo
Środa, 08 maja 2024 r.
imieniny:
Kornela, Lizy, Stanisława – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Maturzyści z Łomży - potrzeba nam światła Ducha Świętego
 


Uczniowie klas maturalnych diecezji łomżyńskiej modlili się w jasnogórskim sanktuarium w piątek, 21 października. 
 
Była to pierwsza grupa maturzystów tej diecezji, która przybyła w tym roku na Jasną Górę. To uczniowie z dekanatów: Jedwabne, Kadzidło, Kobylin, Kolno, Krasnosielc, Ostrołęka św. Antoniego, Ostrołęka Nawiedzenia NMP, Rzekuń, Piątnica oraz Zambrów. W sanktuarium modliło się łącznie 1 tys. 800 osób. 
 
„Stajemy przed Matkę Bożą z różnymi swoimi problemami, błaganiami ale też stajemy z tymi intencjami, które to młodzież nosi w swoim sercu, a przede wszystkim jest to modlitwa o rozeznanie powołania – zaznacza ks. Zbigniew Pyskło, przewodniczącym Wydziału Nauczania i Wychowania Katolickiego - To jest ważna inicjatywa aby w dzisiejszym świecie ta młodzież, młody kościół łomżyński umiał rozpoznać swoją przyszłość właśnie u tronu Matki Bożej, żeby to ich życie miało sens, żeby to życie było wartościowe, przynosiło satysfakcje i było pożytkiem dla Kościoła Powszechnego ale też dla Polski, dla naszego kraju”. 
 
„Niestety z przykrością muszę powiedzieć, że ta nasza Pielgrzymka się kurczy z tej racji, że dopada nas niż demograficzny – zauważa kapłan - Ale na szczęście mamy tą tradycję, że młodzież jest przywiązana do tych pielgrzymek, i chciałbym też podziękować nauczycielom, wychowawcom, dyrektorom, że pomagają nam w organizacji takiej pielgrzymki, bo bez nich niewiele moglibyśmy zrobić”. 
 
W tym roku młodzieży towarzyszy ks. Jakub Bartczak, wikariusz wrocławskiej parafii św. Elżbiety, znany raper. Ks. Bartczak poprowadził katechezę o rozeznaniu powołania oraz Nabożeństwo Pojednania. W programie nie zabrakło Drogi Krzyżowej na jasnogórskich Wałach, a o godz. 19.00 młodzież wraz z wychowawcami i duszpasterzami zgromadziła się na wspólnej Eucharystii. 
 
Mszę św. celebrował bp Janusz Stepnowski, biskup łomżyński w koncelebrze z ks. Zbigniewem Pyskło, przewodniczącym Wydziału Nauczania i Wychowania Katolickiego. Słowa powitania w imieniu paulinów wypowiedział o. Mieczysław Polak, podprzeor Jasnej Góry. Na początku Eucharystii bp Janusz Stepnowski poświęcił krzyże maturzystów. 
 
„Czas na Jasnej Górze jest to czas szczególny, czas zastanowienia się nad samym sobą i czas poszukiwań, co mam czynić w moim przyszłym życiu, jaką drogę wybrać – mówił w homilii bp Janusz Stepnowski - W tym czasie wypadałoby Boga prosić o światło Ducha Świętego, aby wskazał w tym gąszczu różnorakich propozycji, nawet pragnień rodziców, z pewnego względu też pewnie słusznych. Ale to, co wybieracie, musicie wybrać waszym sercem, waszą drogą życia, to będzie wasz wybór i później konsekwencje tego wyboru. Aby wybrać dobrze, trzeba wiele światła i wiele modlitwy, tak jak o to światło prosili wasi rodzice w tym świętym sanktuarium Matki Bożej”. 
 
„Dla was, drodzy bracia i siostry, ten moment tu na Jasnej Górze jest też takim momentem odczytywania tego właściwego czasu dla każdego z was, waszego ludzkiego, ziemskiego i być może niebiańskiego powołania na tej ziemi, waszych ról, które będziecie pełnić w przyszłym świecie. To jest kairos, ten czas właściwy dla każdego z was i dobrze się dzieje, że te wybory wasze poprzedzacie spotkaniem z Panem Bogiem, z łaską Bożą, bo wtedy łatwiej można odczytać ten swój właściwy czas, który ja mam na tej ziemi, tą moją misję, którą mam do spełnienia”. 
 
„Rozmyślałem nad tym, aby iść do seminarium, mam takie plany, ale zobaczymy, bo plany mogą się zmienić, ale na pewno będę składał podanie o przyjęcie na seminarium w Łomży – wyznaje Wojciechz Zespołu Szkół Powiatowych w Kadzidle - Uczęszczam do Technikum Leśnego. Niedługo mamy kolejny egzamin potwierdzający nasze kwalifikacje, i jeśli zdam, to otrzymam tytuł technika, a w maju będziemy mieli matury. Wcześniej, cztery lata temu, miałem plany, że będę leśnikiem, że pójdę w tym kierunku dalej na studia, ale plany z czasem się zmieniają, i teraz mam dylemat, czy iść na studia leśne czy do seminarium”. 
 
„Na Jasnej Górze jestem pierwszy raz. Zobaczyłem najświętszy obraz Matki Bożej Częstochowskiej, który bardzo chciałem zobaczyć na żywo, wcześniej widziałem jedynie na zdjęciach. Bardzo mi się podoba też tu, w bazylice” – dodaje maturzysta. 
 
o. Stanisław Tomoń 
www.jasnagora.com