logo
Niedziela, 28 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bogny, Walerii, Witalisa, Piotra, Ludwika – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Maturzyści z Łomży modlą się o przyszłość
 


Maturzyści z diec. łomżyńskiej przyjechali na Jasną Górę w piątek, 28 października. Była to druga tura młodzieży maturalnej z tej diecezji. Młodzież reprezentowała dekanaty: Chorzele, Czyżew, Grajewo, Łapy, Łomża św. Michała Archanioła, Ostrów Maz. Wniebowzięcia NMP, Różan, Szczuczyn, Wysokie Mazowieckie, Wyszków. W sumie przybyło 1 tys. 900 młodych ludzi oraz nauczyciele, księża, dyrektorzy szkół, siostry zakonne. 
 
Młodzież maturalna miała okazję wysłuchać ciekawych konferencji i świadectw – ks. Jakub Bartczak, znany ‘raper w sutannie’, opowiadał o swoim powołaniu i życiu w kapłaństwie. O drodze do stanu zakonnego i rozeznawaniu powołania mówiła młoda siostra zakonna, natomiast o swoim małżeństwie opowiedzieli Agnieszka i Krzysztof z Częstochowy z 22 letnim stażem małżeńskim. „Są różne drogi prowadzące do tego samego celu. Chodzi o to, żebyśmy byli szczęśliwymi ludźmi, a prawdziwe szczęście to też nieść dobro, to też i odpowiedzialność – mówił do młodych ks. Jakub Bartczak – Ale to nasze szczęście jest zawsze związane z tym, ile dobra w naszym życiu jesteśmy w stanie innym przynieść. Dlatego trzeba się modlić, to jest najważniejsza sprawa naszego życia. Tyle czasu zajmuje nam przygotowanie do matury, to rzeczywiście jest ważne, ale trzeba się też w życiu zapytać, mieć odwagę, aby gdzieś tam nie błądzić, aby nigdy nikogo nie krzywdzić, przede wszystkim samego siebie, ale by z odwagą iść za powołaniem. Tak więc życzę wam, aby ten pobyt tu był próbą odpowiedzi na to pytanie, jak żyć, aby pięknie przeżyć swoje życie”. 
 
„My wszyscy chcemy być szczęśliwi, i mamy do tego prawo. Ale to szczęście wypływa z naszego powołania, i jeżeli traktujemy to nasze powołanie na serio, i jeżeli je odkryjemy, jesteśmy wtedy szczęśliwi – mówił do młodzieży ks. Zbigniew Pyskło, dyrektor wydziału Nauczania i Wychowania Katolickiego Kurii Łomżyńskiej, organizator spotkania – To miejsce, gdzie dzisiaj się znaleźliście, u tronu Matki Bożej, jest tym być może punktem, od którego należałoby zacząć. Dzisiaj trzeba by było powierzyć Matce Bożej to wszystko, co jest w waszych sercach, i to dzisiejsze spotkanie potraktować na serio, nie jako przygodę, nie jako wycieczkę, nie jako czas rozrywki, bo inni poszli do szkoły, a my przyjechaliśmy do Częstochowy, więc przy okazji może coś zwiedzimy, coś posłuchamy – nie, moi kochani, jeżeli chcemy, żeby Chrystus działał cuda w naszym życiu, jeżeli chcemy, żeby Matka Najświętsza w tym naszym życiu była obecna, to się na nich otwórzmy, otwórzmy się na działanie Ducha Świętego”. 
 
Młodzi odprawili także nabożeństwo Drogi Krzyżowej, i uczestniczyli w nabożeństwie pokutnym połączonym z sakramentem spowiedzi, poprowadzonym przez ks. Jakuba Bartczaka. 
 
Pielgrzymkę zwieńczyła Msza św. o godz. 19.00 w bazylice. Eucharystii przewodniczył bp senior Stanisław Stefanek z Łomży. 
 
Młodzież witał w imieniu Jasnej Góry o. Krystian Gwioździk, podprzeor klasztoru. Młodzież witał w imieniu Jasnej Góry o. Krystian Gwioździk, podprzeor klasztoru. „Przybywacie na Jasną Górę, by tu, u Matki szukać światła i jasności, jaka drogę wybrać. Bo obecny czas waszego życia jest czasem wyboru, nie wolno się pomylić, bo wtedy przegrywa się życie. Jasnogórską Panią proście, by pomogła wam dokonać właściwego wyboru” – mówił o. podprzeor. 
 
W homilii bp Stanisław Stefanek przypominał młodym słowa papieża Franciszka, które wypowiadał do młodych w czasie ŚDM w Krakowie, aby nie byli „przedwczesnymi emerytami”. „Trzeba z tej emerytury wyskoczyć, wziąć się za życie. I nawet jak ci coś nie wyjdzie, Jezus zawsze pomoże Ci wstać. Nie ma przegranej, nie ma sytuacji bez wyjścia” – przekonywał bp Stefanek w kazaniu, które młodzi nagrodzili oklaskami. 
 
Na zakończenie pielgrzymki młodzież maturalna wzięła udział w Apelu Jasnogórskim. 
 
Wioletta Zaremba, Karolina Zamościńska, Aneta Gąsowska i Aleksandra Kamińska uczą się w Technikum Zespołu Szkół Zawodowych im. Stanisław Staszica w Wysokim Mazowieckim. „Przyjechałyśmy, żeby zdać jak najlepiej maturę, żeby pomodlić się o to” – mówi Wioletta. „Przyjechałam tutaj pomodlić się także za moich bliskich, rodzinę, przyjaciół, znajomych, również za moje sprawy” – dodaje Karolina. 
 
„Po maturze moim marzeniem jest znalezienie dobrej pracy w swoim zawodzie oraz pójście na dobre studia, to jest dla nas najważniejsze w tej chwili” - mówi Karolina. „Po maturze chciałabym znaleźć dobrą pracę, i oczywiście na studia, i dalej się kształcić – czy to w swoim kierunku, czyli technik hotelarstwa, czy w innym” – dodaje Wioletta. 
 
Na pytanie, czy nie boją się dorosłości, Wioletta mówi: „Wiadomo, że każda zmiana jest trudna, do niej się trzeba przyzwyczaić, ale damy sobie radę, na pewno” /rozmowa z maturzystkami/. 
 
o. Stanisław Tomoń 
www.jasnagora.com