logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
prof. dr hab. Eugeniusz Sakowicz
Milczenie Jezusa było odpowiedzią. Komentarz Bractwa Słowa Bożego
Mateusz.pl
 
fot. Priscilla Du Preez | Unsplash (cc)


Komentarz do pierwszego czytania

 

Słowa Boga – „Tego-Który-Jest” są bardzo proste i dla „ludzi dobrej woli” zrozumiałe, co więcej, zawsze aktualne. „Zachowujcie prawo!” Czy w imperatywie Boga samego jest coś tajemniczego, niezrozumiałego? Tak, zachowujmy prawo przez Boga ustanowione, respektujące godność każdej osoby ludzkiej powołanej do życia przez Stwórcę, nie tylko do życia „tu i teraz”, ale „na wieki”, do życia wiecznego. „Przestrzegajcie sprawiedliwości!” Czy słowa te mogą rodzić jakąś wątpliwość? Na pewno są wielkim wyrzutem sumienia tych wszystkich, którzy nie oddają Bogu tego, co jest Jemu należne, wdzięczności, ufności, po prostu miłości. Dlaczego – pytamy uparcie – zachowywać mamy prawo i sprawiedliwość? Nade wszystko ze względu na nasze zbawienie, które nie jest jakąś baśniową wizją szczęścia, lecz faktem – wydarzeniem realnym.


Na drodze ku zbawieniu wszyscy ludzie są równi. Cudzoziemcy, którzy przyłączyli się do Jahwe, nie są już obcymi! Oni dojdą, dzięki Bożemu prowadzeniu na Świętą Górę spotkania człowieka z Bogiem. W tym miejscu horyzont spraw ludzkich spotka się z Bożym horyzontem. Odtąd dom modlitwy Boga stanie się miejscem bezpiecznym, w którym każdy będzie u siebie. Nikt, żaden lud, plemię, naród, nie jest obcym dla Boga.


Komentarz do psalmu

 

Psalm 67 opisuje językiem poetyckim, innym od codziennej mowy, drogę, którą przebyła Arka Przymierza z Góry Mojżesza – z Synaju w „ziemi egipskiej” na Górę Syjon w Jerozolimie, będącą miejscem szczególnych Bożych interwencji w życie ludzkości. Hymn ten mówi o unicestwieniu nienawiści wrogów Boga. Grzesznicy, świadomie wybierający chaos moralny i grzech, już dłużej nie będą kpić, lekceważyć Bożego prawa i Jego sprawiedliwości. Bóg zwyciężył ich przewrotność. Swoją ojcowską dobrocią otoczył słabych, bezsilnych, którzy na pewno doznawali cierpienia ze strony ludzi przewrotnych. Wyzwolił sieroty i wdowy i wprowadził ich do Swojego „mieszkania” – ich mieszkania.


Komentarz do drugiego czytania

 

Czasowe odrzucenie Izraela nie jest argumentem za antyjudaizmem, czy tym bardziej za antysemityzmem. Poznając dzieje biblijnego Izraela, zawsze „dotykamy” wielkiej tajemnicy „upadku” wybranych, upadku, który jednakże „przyniósł bogactwo światu”. Święty Paweł żywił eschatologiczną nadzieję. Ona stała się pewnością „zebrania” Izraela „w całość”. Będzie to cud, który wydarzy się w czasie znanym jedynie Bogu. „Cały Izrael” na powrót wezwany, zwołany i „zebrany” stanie się znakiem zbawczego działania Boga danym dla całej ludzkości.
Łaski, dobro postanowione przez Boga jest nieodwołalne. Bóg wierny człowiekowi uczy go wierności wobec Siebie. Naprzeciw nieposłuszeństwa człowieka jawi się Boże miłosierdzie. Jego adresatami są wszyscy bez wyjątku ludzie, zarówno ci z Izraela, jak i spoza. Boże miłosierdzie wyzwala człowieka z nieposłuszeństwa woli Bożej. Człowiek nigdy nie jest w stanie beznadziejności, zawsze „otacza” go bowiem Boże miłosierdzie. Wystarczy tylko je wspaniałomyślnie przyjąć.


Komentarz do Ewangelii

 

Ewangelista Mateusz opisuje niezwykłe spotkanie. Pan Jezus, syn Dawida, jako człowiek – Żyd, spotyka kobietę obcą dla Izraelitów – Kananejkę. Obcy, z innego plemienia, traktowani byli przez Żydów z pozycji wyższości. Nie byli oni nigdy uznawani za bliźnich, co miało szereg konsekwencji, w tym z zakresu moralności. Zło uczynione swoim było grzechem. Nie było takim, kiedy skierowane było ku obcym. Jezus piętnował takie podejście swoich do innych. Spotkanie Pana Jezusa z kobietą lekceważoną przez „wybranych” – Izraelitów, w ogóle odniesienie Jezusa do kobiet czasów religii biblijnego Izraela, było znakiem wiarygodności Jezusa jako Syna Bożego.


Kobieta kananejska przyszła do Jezusa z ogromnym bólem. Cierpienie córki tejże kobiety „dręczonej przez złego ducha” było jej niewypowiedzianą udręką. Ból najbliższych jest bardziej dramatycznym od własnego! Brak odpowiedzi Jezusa na krzyk rozpaczy matki zatroskanej o córkę nie był wyrazem obojętności, czy lekceważenia przez Jezusa. Milczenie Jezusa było najwyraźniejszą, najpełniejszą Jego odpowiedzią na przepastny dramat matki i córki. Uczniowie Jezusa, chociaż mieli własne rodziny, nie zdołali wniknąć i zrozumieć bólu, rozpaczy kobiety kananejskiej. Zamiast słów współczucia, zwykłej empatii pojawiło się wezwanie uczniów Pana, by niewiastę odprawić, czy inaczej mówiąc – przegonić. Jezus w tej chwili kompromitacji swoich uczniów podjął z nią rozmowę. Trudno dziś zrozumieć słowa Jezusa o chlebie odbieranym dzieciom i rzucanym psom oraz o szczeniętach – pieskach spożywających okruszyny spadające ze stołu. Język Jezusa był bardzo obrazowy, symboliczny, odwołujący się do codziennych doświadczeń Jego rozmówców. Obcy ma prawo do chleba i do jego okruszyn. Nikt nie może zabronić Jezusowi udzielać łask, pierwotnie przeznaczonych dla narodu wybranego. Dla Jezusa wszyscy ludzie – swoi i obcy, Żydzi oraz ci, którzy nimi nie są - wybrani zostali przez Boga. Kobieta kananejska udowodniła swoją wielką wiarę w Boga. Jej bezgraniczne zaufanie zaowocowało cudem uzdrowienia jej córki.

 

prof. dr hab. Eugeniusz Sakowicz
Bractwo Słowa Bożego

 
Zobacz także
Alfred Cholewiński SJ
Jezus Chrystus, Dobry Pasterz swojego Kościoła i całej ludzkości, wypowiedział w dzisiejszej Ewangelii między innymi takie słowa: Mam inne jeszcze owce, które nie są z tej owczarni; także i te muszę przyprowadzić: będą słuchały mego głosu, i nastanie jedna owczarnia i jeden pasterz (por. J 10,16). Na ogół myślimy tak: owczarnią Chrystusa jesteśmy my, wierni Kościoła katolickiego, owcami, które jeszcze nie są z tej owczarni, są ludzie należący do innych wyznań lub religii, lub niewierzący, słowem ludzie spoza Kościoła...
 
ks. Johannes Gamperl
Za każdym razem, kiedy podczas Mszy św. wypowiadam słowa drugiej modlitwy eucharystycznej, padają słowa: „Dziękujemy Ci, że nas wybrałeś, abyśmy stali przed Tobą i Tobie służyli” – jest to dla mnie okazja, aby z całego serca podziękować Jezusowi za powołanie mnie do kapłaństwa. 
 
Ks. Andrzej Siemieniewski
W Odnowie charyzmatycznej powszechnie mówi się o "językach", o "modlitwie w językach", o "śpiewie w językach" czy też o "proroctwie w językach". Wydaje się, że określenie to bywa używane w kilku różnych znaczeniach, co prowadzi do znacznych nieporozumień. Wielu uczestników Odnowy charyzmatycznej ma wrażenie, że dostępuje udziału w tym samym biblijnym charyzmacie, który został udzielony Apostołom lub ich uczniom...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS