Tak jak roślina nie może żyć odcięta od łodygi i korzenia, tak my nie możemy żyć duchowo, kiedy nie trwamy w Jezusie. To porównanie do winnej latorośli powinno każdemu z nas otworzyć umysł na zrozumienie konieczności bycia w stanie łaski uświęcającej, tego niesamowitego daru, który otrzymaliśmy podczas chrztu. To łaska uświęcająca daje nam zjednoczenie z Bogiem. Jezus pokazuje, że bez łaski, bez tego zjednoczenia, jesteśmy odcięci od źródła życia, a więc usychamy i nadajemy się tylko do spalenia...
Łaska sakramentu małżeństwa uzdalnia do troski o współmałżonka, do kochania go miłością Chrystusa, do pomocy w podnoszeniu go ze wszystkich jego upadków. Wymaga to wielkiej modlitwy, starań i ofiar duchowych. Niekiedy wystarczy tylko krótkim aktem strzelistym zawierzyć swego współmałżonka lub jakąś sprawę Bogu, np. „Jezu, Ty się tym zajmij! Jezu, ufam Tobie!”.