logo
Poniedziałek, 13 maja 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Magdaleny, Serwacego, Roberta, Andrzeja, Marii – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Modlitwa w intencji młodzieży
 


We wspomnienie św. Jana Bosko duszpasterze młodzieży modlili się w intencji młodych, by Duch Święty prowadził ich przez życie.

 

Ostatni dzień stycznia to w kalendarzu liturgicznym wspomnienie św. Jana Bosko, który zasłynął jako genialny wychowawca, „ojciec i nauczyciel” młodzieży. – Jest dla nas do dzisiaj wielkim wzorem do naśladowania. On pokazał, jak pracować z młodym człowiekiem. Opracował system prewencyjny, opierający się na trzech filarach: religia, miłość i rozum. Dziś podążamy tym śladem w pracy z młodzieżą. Trzeba wyjść do nich – ubrudzić sutannę, pokazać, że jestem księdzem, który chce docierać do waszych serc, ukazując dobre wartości – mówi ks. Kamil Wyszyński, diecezjalny duszpasterz młodzieży.

 

W dniu wspomnienia św. Jana Bosko w kościele św. Józefa w Olsztynie sprawowano Eucharystię w intencji młodzieży z archidiecezji warmińskiej. – Prosiliśmy dla o dary Ducha Świętego dla młodych na przeżywany przez nich obecny, tak trudny czas zamknięcia w domach. Chcemy wesprzeć ich modlitwą za wstawiennictwem św. Jana Bosko – podkreśla duszpasterz.

 

Ponadto o godz. 21 na Instagramie rozpocznie się spotkanie. – Chcemy się spotykać, a młody człowiek chce słuchać. Dlatego wraz z ks. Mateuszem Pstrągowskim będziemy rozmawiać o tym, jak dogadać się z młodym człowiekiem. My, kapłani, dziś powinniśmy podchodzić do niego z uśmiechem i radością, niczym patron dzisiejszego dnia – na początku grać z nimi w piłkę, a dopiero później mówić o tym, co jest fundamentem życia. I ja powtarzam: smutny święty to żaden święty – podkreśla ks. Wyszyński i dodaje, że młodzi zawsze z zaangażowaniem chcą rozmawiać o miłości, religii i rozumie. Dla nich są to ważne kwestie. Choćby relacje, czyli ja i drugi człowiek – zauważa duszpasterz.

 

A co sami młodzi mówią o św. Janie Bosko? – To wielki człowiek, autorytet. Daje przykład, jak działać, jak rozmawiać z innymi, bo wszyscy mamy jeden cel, dążymy tą samą drogą do Boga – mówi Marceli. – Kiedy usłyszałem o nim, co on robił dla młodzieży, to zrozumiałem, że to patron w życiu codziennym młodzieży. Skoro jestem młodzieńcem, to znaczy, że powinienem inspirować się jego postawą, kroczyć jego śladami. Jako młody człowiek na rynku robił cyrkowe przedstawienie i opowiadał o Bogu. Możemy być tacy, jak on – podkreśla Cyprian.

 

Krzysztof Kozłowski/Instytut Gość Media
www.archwarmia.pl