logo
Czwartek, 09 maja 2024 r.
imieniny:
Grzegorza, Karoliny, Karola, Pachomiusza – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Na cześć Maryi, Królowej Polski!
 


Uroczystość Najświętszej Marii Panny Królowej Polski na Jasnej Górze była świętowana do późnego wieczora. 
 
Tradycyjnie o godz. 18.30 wyruszyła Procesja Eucharystyczna połączona z Nabożeństwem Majowym. Procesji przewodniczył o. Michał Lukoszek, wikariusz generalny Zakonu. Po niej została odprawiona wieczorna Msza Święta pod jasnogórskim Szczytem, której przewodniczył abp Wacław Depo, metropolita częstochowski. 
 
Słowa powitania skierował o. Marian Waligóra, przeor Jasnej Góry: „Trzeciomajowa uroczystość Królowej Polski ma w tym roku dla nas szczególny wymiar duchowy. Razem z Maryją wyśpiewujemy tu, na Jasnej Górze, wdzięczność za 1050-lecie Chrztu Polski, w dłonie Matki i Królowej składamy cały nasz los, to, co było, i to, co jest, i co będzie, całą naszą osobistą i narodową przyszłość zawierzamy przemożnej opiece Najświętszej Dziewicy. Dzisiaj, kiedy ponowiliśmy i ponawiamy nasze oddanie Maryi, chcemy, tak jak przed 50-ciu laty, wszystko, co chrześcijańskie, co jest wiernością na drogach chrzcielnych Chrystusowi, naszemu Zbawicielowi, zabezpieczyć przez oddanie się Bogurodzicy, naszej Matce”. 
 
„To już trzecia stacja naszego narodowego dziękczynienia, po Gnieźnie i Poznaniu tutaj na Szczycie jasnogórskim – podkreślał w homilii abp Wacław Depo - Przez szczególne orędownictwo Maryi Matki Chrystusa i Kościoła, Królowej Polski, dziękujemy za tajemnice Chrztu naszego narodu. Przed Chrztem Mieszka I, władcy Polan, 14 kwietnia 1966 r. nie mamy pisanych dziejów polskości. Pobliska Ruś ma zapis ponad 100-letni, jeszcze głębiej sięga pogańskich czasów sąsiednia Germania. I tutaj nie chodzi również o historię, ale o siłę ducha wiary w prawdziwego Boga, w którego uwierzył nasz pierwszy władca, Boga objawionego w Chrystusie, a zrodzonego z Dziewicy Maryi. Wiara ta będąc zwycięstwem nad światem zobowiązuje nas nie tylko do jakiejś dumy i godności, ale przede wszystkim do codziennego, odważnego świadectwa. Mamy więc prawo i obowiązek wołać do Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski: ‘Weź w opiekę naród cały, który żyje dla Twej chwały, niech rozwija się wspaniały, Maryjo’. Ta prośba zaczerpnięta z pieśni ‘Z dawna Polski Tyś Królową, Maryjo’, nie oznacza jakiegoś zamknięcia na dobro i łaskę dla innych narodów świata, nie może i nie powinna się kojarzyć z religijną pychą i rodzajem egoizmu narodowego. One bowiem nie mają nic wspólnego z maryjnością naszego narodu, za to z pewnym niepokojem musimy przyznać, że coraz trudniej nam w codzienności spraw naszego życia odnaleźć sens świętowania”. 
 
„Ważne jest wywieszanie flag narodowych i śpiewanie hymnu, nie tylko na stadionach i przy zwycięstwach polskich drużyn, ale nie wolno nam zapominać o obowiązku modlitwy za Ojczyznę, która spoczywa na każdym z nas – zaznaczył arcybiskup - Ona domaga się nie patosu słów, lecz polega na pragnieniu dobra wspólnego, nie uczestniczenia w żadnym kłamstwie, nawet pod pozorem prawdy i na jakiejkolwiek płaszczyźnie, w rodzinie, szkole, uniwersytetach, w radio i telewizji, tego domaga się miłość i sprawiedliwość dla naszej Ojczyzny”. 
 
 
Modlitwie Apelu Jasnogórskiego z udziałem kompanii reprezentacyjnej Wojska Polskiego, przewodniczył bp polowy WP Józef Guzdek. 
 
„Wspominając 225-tą rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja, stajemy na tym świętym miejscu, aby dziękować za mężów stanu, którzy w tamtym trudnym czasie odważyli się myśleć o nowoczesnym ustroju państwa, myśleć o jedności narodowej zbudowanej na poszanowaniu praw wszystkich obywateli – mówił podczas rozważania bp Józef Guzdek - Widzieli oni także potrzebę wspólnej troski o bezpieczeństwo Ojczyzny w oparciu o własne siły zbrojne. Nade wszystko dostrzegali, że źródłem największych nieszczęść jest źle pojęta wolność, wolność, która przerodziła się w swawolę, wolność bez odpowiedzialności, choć nazywano ją pięknie ‘złotą wolnością’, jednak złotem nie była. Troska o pożytki własne była ważniejsza od starania się o dobro wspólne. Dziękujemy dziś za to wielkie zwycięstwo odniesione na sali sejmowej 3 maja 1791 r. bez broni i rozlewu krwi, ale dzięki mądrości i poczuciu odpowiedzialności za dobro wspólne, jakim jest Ojczyzna”. 
 
„Mądrości nam potrzeba, mądrego spojrzenia na sprawy wspólne – podkreślał bp Guzdek - Zanim wypowiemy jakieś słowo i podejmiemy decyzję, trzeba je rozważyć w sercu, należy najpierw zapytać w swoim sumieniu, czy słowa i następujące po nich czyny będą służyć wspólnocie narodowej i państwowej. Wolność słowa jest jednym z podstawowych praw człowieka, ale zawsze musi się łączyć z odpowiedzialnością. Nadużywanie tej wolności jest początkiem anarchii”. 
 
 
Dla uczczenia Święta Matki Bożej Królowej Polski, po zakończonym Apelu pod murami klasztoru oddano salwy honorowe z armaty.