logo
Niedziela, 28 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bogny, Walerii, Witalisa, Piotra, Ludwika – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Aneta Pisarczyk
Na tropie dziecięcych talentów
wstań
 
fot. Tanaphong Toochinda | Unsplash (cc)


Każde dziecko jest utalentowane. Każde ma swoje indywidualne zdolności, predyspozycje, umiejętności wyróżniające go spośród rówieśników. I nie musi to być nic wielkiego i nadzwyczajnego. Czasami może to być drobna umiejętność, nawet taka, której nie zauważamy na pierwszy rzut oka. Jak zatem wspierać wnuczkę lub wnuka w odkrywaniu i rozwijaniu swoich zdolności? Jaką rolę w tym procesie mogą odegrać dziadkowie? I co zrobić, by zachować równowagę pomiędzy rozwijaniem talentów a pracą nad tym, co sprawia dziecku trudność?

 

Zaakceptuj dziecko takim, jakim jest

 

By dziecko mogło rozwijać swój potencjał, potrzebuje czuć się kochane i akceptowane. Aby zaakceptować drugiego człowieka, trzeba nam postarać się zauważyć go takiego, jakim jest, nie zaś takiego, jakim chcielibyśmy, żeby był. Z jednej strony, dzieci mają swoje słabości, trudne zachowania, nie zawsze przystają do naszych oczekiwań. Z drugiej – najmłodsi mają w sobie ogromny potencjał, ciekawość świata, bogatą wyobraźnię, dziecięcą mądrość i umiejętność kochania. Spróbujmy więc zobaczyć naszą wnuczkę lub wnuczka takimi, jakimi są naprawdę. Zauważając trudne zachowanie, popatrzmy na nie szerzej, doszukujmy się w nim dobrych intencji, aktywności mającej na celu zaspokojenie ważnych dziecięcych potrzeb. Często bowiem to, co my nazywamy niegrzecznym zachowaniem, jest tak naprawdę dziecięcym sposobem na zaspokojenie ważnych z punktu rozwojowego potrzeb.

 

Spójrzmy na niezwykłe bogactwo dziecięcej osobowości, piękne spojrzenie na świat, ufne i kochające serce. Nie porównujmy dzieci między sobą, nie punktujmy za popełniane błędy, z wyrozumiałością podchodźmy do ich codziennych pomyłek. Dajmy odczuć najmłodszym, że są wartościowi tacy, jacy są. Nie oczekujmy idealności, perfekcyjności, nie karzmy za błędy – to nie sprzyja dobremu rozwojowi dziecka. Przypatrzmy się również temu, w jaki sposób my jesteśmy akceptowani i kochani przez naszych wnuków. Czyż dzieci nie są mistrzami w akceptowaniu swoich bliskich?

 

Pokazuj dziecku jego mocne strony, umiejętności i zasoby

 

Dzieci potrzebują słyszeć od bliskich dorosłych dobre słowa na swój temat. Jest to bardzo ważne, bowiem to, co dziecko usłyszy o sobie od osób ważnych, staje się tym, co o sobie myśli. Jeśli słyszy dużo narzekania na swój temat, obwiniania, krytykowania, wytykania błędów, to jego samoocena nie rozwija się prawidłowo. Dziecko może wzrastać w przekonaniu, że coś jest z nim nie tak, że nie jest wystarczająco dobre, mądre i zdolne. Natomiast mądre chwalenie dziecka, pokazywanie mu jego mocnych stron, akcentowanie dobrych zachowań, wskazywanie na wartościowe cechy, które dziecko posiada, pomaga małemu człowiekowi uwierzyć w siebie, poznawać swoje zasoby, a także czuć się ważnym i wartościowym.


Jaka pochwała służy dziecku, a jakiej powinniśmy się wystrzegać? Dobra pochwała jest konkretna, tzn. zawiera w sobie opis konkretnego zachowania dziecka (nie idealnego, ale takiego, które warto powtarzać i kontynuować), docenienie wysiłku dziecka oraz nazwanie umiejętności, cechy, która kryje się za danym zachowaniem. Przykładem dobrej pochwały jest np. zdanie: „Zabawki na swoich miejscach, puzzle powkładane do pudełek – widzę, że włożyłeś dużo pracy w posprzątanie pokoju. To się nazywa zaprowadzenie porządku!”. Pochwała powinna być prawdziwa, niedawana na wyrost, nienadużywana – to jak dobry komplement, usłyszany od czasu do czasu cieszy, powtarzany na okrągło męczy i irytuje. Bądźmy twórczy w chwaleniu dzieci i pamiętajmy, że dobra pochwała zaczyna się od dobrej obserwacji zachowania dziecka i chwili refleksji, co tak naprawdę chcemy przekazać dziecku, posiłkując się daną pochwałą. Taka pochwała wzmacnia również motywację dziecka do podejmowania wysiłku w rozwijaniu umiejętności, które nie przychodzą mu z łatwością. W takim przypadku ważne jest dostrzeganie każdego najmniejszego postępu i mówienie o tym dziecku, tak by widziało, że podejmowany wysiłek przynosi konkretny efekt.

 

Rozszerzaj dziecięce horyzonty

 

Co oprócz akceptowania dziecka oraz mądrego chwalenia i zauważania postępów możemy robić, by pomagać najmłodszym odkrywać ich mocne strony? Ważne, by nie ograniczać dziecięcej ciekawości poznawczej, odpowiadać na ważne dziecięce pytania, nie zbywając rozmówców powierzchownymi odpowiedziami. Warto także zapewnić dzieciom bezpieczną przestrzeń do eksperymentowania, poznawania świata, doświadczania go na własnej skórze. Nie ograniczajmy dziecięcej aktywności do bajek, wymyślonych historii, zabawek przenoszących dzieci w świat fantazji. Pozwólmy im obcować z tym, co rzeczywiste, np. poprzez opowiadanie prawdziwych historii ze swojego życia (w formie dostosowanej do wieku i możliwości poznawczych danego dziecka) lub korzystanie z książek, które przedstawiają rzeczywisty świat. Dzieci na pewnym etapie rozwoju bardzo chcą pomagać nam dorosłym: w gotowaniu, sprzątaniu itp. Nie zabraniajmy im, lecz mądrze włączajmy je w codzienne, domowe czynności, szczególnie te, które są dla nich ciekawe i sprawiają im radość. Gdy widzimy, że dzieci bacznie nam się przyglądają, opowiadajmy im, co i dlaczego robimy, zapraszając je do wspólnej aktywności.

 

Mądre chwalenie dziecka, pokazywanie mu jego mocnych stron, akcentowanie dobrych zachowań, wskazywanie na wartościowe cechy, które dziecko posiada, pomaga małemu człowiekowi uwierzyć w siebie, poznawać swoje zasoby, a także czuć się ważnym i wartościowym.

 

Pomaganie dzieciom w odkrywaniu ich zdolności to przede wszystkim zaszczepienie w nich wiary w siebie, poprzez akceptację ich osoby oraz dawanie konstruktywnych komunikatów o nich samych. Ważne jest także stworzenie wokół dziecka odpowiedniego środowiska, które nie będzie go zbytnio ograniczało i pozwoli na bezpieczne odkrywanie świata. Nic tak nie cieszy dorosłych, jak obserwowanie jak pięknie i mądrze rozwijają się dzieci, a na tej drodze niezwykle cennymi i pożądanymi towarzyszami dla najmłodszych są nie tylko rodzice, ale także dziadkowie.

 

Aneta Pisarczyk
Wstań 198
wstan.scj.pl

 
Zobacz także
ks. Bogdan Czupryn
Nie trzeba zapewne nikogo specjalnie przekonywać o niepowtarzalnej wartości młodości. Wracamy do niej z tęsknotą. Chcielibyśmy ją zachować na zawsze; "młodym być i więcej nic" - słyszymy w jednej ze starych piosenek. Młodością ducha mierzymy wartość życia; "mimo upływu lat zachował młodość ducha" - mówimy z satysfakcją, a czasami z zazdrością. Najważniejsze wymiary młodości pragniemy zachować do końca swoich dni...
 
ks. Jacek Poznański SJ
Letnie miesiące spontanicznie kojarzymy z wypoczynkiem, z wyjazdami, podróżami, wyprawami. Szczególnie mocno odzywa się tęsknota za odprężeniem na łonie przyrody - gdzieś nad morzem, jeziorami, rzekami, na górskich szlakach lub w leśnym zakątku. Przyroda nas wabi swoim spokojem, naturalnością, dalą. Może nam ona dać jednak coś jeszcze: może nas ewangelizować. O objawiającej Boga mocy przyrody mówi nam Pismo Święte.  
 
Renata Krupa
"Jesteś tym, co jesz" – przestrzegają nas dietetycy, a my w trosce o nasze zdrowie, w mniejszym czy większym stopniu staramy się przestrzegać ich rad. Po zapoznaniu się z tygodniową ofertą medialną kierowaną do naszych dzieci nasuwa się myśl: "Uważaj! Staną się tym, co widzą i czytają!"...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS