logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Fr. Justin
Nienawidzieć siebie?
materiał własny
 


Nienawidzieć siebie?

W książce Tomasza a Kempis "O naśladowaniu Chrystusa" natknąłem się na zdanie, które nie daje mi spokoju i mąci myśli. Autor mówi, że powinniśmy siebie samych nienawidzieć. Czy nie jest to sprzeczne z przykazaniem boskim, które nakazuje miłować bliźniego jak siebie samego?

Wypowiedzi autora bardzo popularnej i dziś książeczki O naśladowaniu Chrystusa trzeba interpretować w świetle epoki, w której żył. Tomasz a Kempis reprezentuje piętnastowieczny model świętości - model, który silnie łączył się z surową ascezą życia osobistego, z zewnętrznymi aktami umartwienia, z fizycznymi narzędziami pokuty. Autor był niewątpliwie człowiekiem bardzo pobożnym, ale nigdy nie był kanonizowany i nigdy nie sprawował funkcji oficjalnego wykładowcy nauki katolickiej. Przeto jego argumenty i rady o życiu chrześcijańskim tyle mają wartości, ile nas przekonują.

Co Tomasz a Kempis rozumie przez słowo "nienawidzieć siebie?" W paru miejscach Ewangelia także nas zachęca do "nienawidzenia" siebie, swoich rodziców i innych, a to w tym celu, abyśmy doskonalej pokochali Boga. Mamy tu do czynienia z przesadą dla wywołania kontrastu. Przesadny sposób mówienia był bardzo popularny u Hebrajczyków i Aramejczyków w czasach Jezusa Chrystusa. Tak Ewangelia jak i Tomasz a Kempis chcą podkreślić konieczność oddania Bogu pierwszeństwa w miłości. Może też Tomasz a Kempis chciał powiedzieć, że powinniśmy nienawidzieć zło, które w nas tkwi: przywary, niedoskonałości, grzechy. Nie możemy zaś nienawidzieć siebie. Jesteśmy bowiem stworzeniami Bożymi i obrazami Boga.

Fr. Justin - "Rosary Hour"
http://www.rosaryhour.net/

 
Zobacz także
Fr. Justin
Czy Kościół katolicki uznaje za ochrzczonych, którzy otrzymali chrzest w innych wspólnotach kościelnych? Czy nie ma "przechrzczenia"?
 
Amelia Pasternak
Była sobie mała dziewczynka. Miała może rok może troszeczkę więcej i bardzo chciała być już samodzielna. Wprawdzie chodzenie bez trzymania się ręki taty nie wychodziło jej najlepiej, ale co jakiś czas zapominała, że jeszcze nie umie sama sobie dobrze poradzić i wyrywała swoją dłoń z opiekuńczego uścisku ojca. Nie mijało wiele czasu i mała przewracała się...
 
Jacek Olczyk SJ
Korzystanie z naszej woli w dużej mierze dotyczy sfery podejmowania decyzji. Ale nie tylko. Nasza wola to także nasze pragnienia i marzenia. Mam wrażenie, że gdy mówimy o woli Pana Boga, wielu ludzi pojmuje ją przede wszystkim jako Jego decyzje, a rzadziej jako Jego pragnienia czy marzenia.
 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS