logo
Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Hugona, Piotra, Roberty, Katarzyny, Bogusława – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Julianna z Norwich
O macierzyństwie Boga
Życie Duchowe
 


Bo spośród wszystkich natur, które Bóg dał różnym stworzeniom, jedynie w człowieku jest całość: całość pełni i mocy, piękności i dobra, królewskości i szlachetności, wszelkiego majestatu, chwały i czci. Tu możemy zrozumieć, że wszyscy należymy do Boga przez naturę, i wszyscy należymy do Boga przez Łaskę. Tu możemy zrozumieć, że nie potrzeba nam szukać daleko, żeby poznać różne natury, ale wystarczy zwrócić się do świętego Kościoła, do piersi naszej Matki; to znaczy, do naszej własnej duszy, w której Pan nasz mieszka; a tam znajdziemy wszystko, obecnie w wierze i zrozumieniu, w przyszłości zaś prawdziwie w Nim samym, jasno, w radości.
 
Ale niech nikt nie bierze tego pojedynczo do siebie; bo jest inaczej, to ma sens ogólny; bo mowa tu o ukochanym Panu naszym Chrystusie, i dla Niego została ta piękna natura przygotowana, dla chwały i szlachetności stworzenia człowieka i dla radości, i szczęścia zbawienia człowieka; tak jak to Bóg widział, znał i wiedział od bez-początku.
 
Rozdział LXIII
 
Tu możemy zobaczyć, że prawdziwie z natury naszej płynie nienawiść do grzechu i prawdziwie też z Łaski płynie nienawiść do grzechu. Bo natura jest cała dobra i piękna sama w sobie, Łaska zaś została zesłana, aby zbawić naturę i zniszczyć grzech, i doprowadzić z powrotem piękną naturę do punktu, z którego wyszła, to jest do Boga; tylko jeszcze szlachetniejszą i chwalebniejszą za potężnym działaniem Łaski. Bo zobaczą to przed Bogiem wszyscy Jego święci w radości bez końca, że natura została wypróbowana w ogniu utrapienia i nie znaleziono w niej żadnej skazy, żadnego braku. Tak zgadzają się ze sobą Łaska i natura; bo Łaska to Bóg, jak i natura to Bóg: On działa na dwa sposoby w jednej miłości; a żadna nie działa sama, bez drugiej; są nierozłączne.
 
A kiedy my, za Miłosierdziem Boga i z Jego pomocą, dostosujemy się do natury i do Łaski, zobaczymy prawdziwie, że grzech jest zaiste wstrętniejszy i boleśniejszy od piekła, bez porównania; bo przeciwny jest naszej pięknej naturze. Bo grzech, równie prawdziwie, jak jest nieczysty, jest przeciwny naturze i dlatego jest okropnym widokiem dla miłującej duszy, która chciałaby być cała piękna i lśniąca w oczach Boga, jak o tym uczą natura i Łaska.
 
A jednak nie przeraża nas to, najwyżej tyle, ile przerażenie może nam pomóc; ale pokornie wzdychamy do naszej najdroższej Matki, a On pokropi nas swoją cenną krwią i uczyni naszą duszę miękką bardzo i łagodną, i uzdrowi nas całkowicie przez upływ czasu, tak właśnie, jak to może przynieść Jemu najwięcej chwały, a nam najwięcej radości bez końca. A tej pięknej i słodkiej pracy nigdy On nie zaprzestanie ani nie przerwie, aż wszystkie Jego ukochane dzieci narodzą się i wychowają. (A to okazał, kiedy mi dał zrozumienie swojego duchowego pragnienia, to jest swojej tęsknoty miłości, która trwać będzie aż do Dnia Sądu).
 
Tak to życie nasze pochodzi od naszej prawdziwej Matki, Jezusa, dzięki Jego przewidującej mądrości od bez-początku, we współpracy z potęgą Ojca i z najwyższą dobrocią Ducha Świętego. Przyjmując naszą naturę, ożywił nas; przez swoją błogosławioną śmierć na krzyżu zrodził nas do życia nieskończonego; a od tego czasu, i teraz, i zawsze aż do Dnia Sądu, karmi nas i prowadzi, tak właśnie, jak tego wymaga najwyższe dobro Macierzyństwa, i jak o to prosi wrodzona potrzeba dzieciństwa.
 
Piękna i słodka jest nasza niebiańska Matka oczom naszych dusz; cenne i cudne są w oczach naszej niebiańskiej Matki jej pełne wdzięku dzieci, z łagodnością i pokorą, i wszelkimi pięknymi cnotami, które z natury należą do dzieci. Bo z natury dziecko nie wątpi w miłość matki, z natury dziecko nie ośmiela się nic robić samo, z natury dziecko kocha matkę i wszystkie inne dzieci. To są te piękne cnoty, wraz z innymi podobnymi, którymi służymy naszej niebiańskiej Matce i które się Jej podobają.
 
I zrozumiałam, że nie ma w tym życiu wyższego stanu nad dzieciństwo, z jego słabością i brakiem mocy i rozumu, aż do czasu, kiedy nasza łaskawa Matka wprowadzi nas do radości Ojca. A wtedy zaiste będzie nam znany sens tych słodkich słów, kiedy mówi: "Wszystko będzie dobrze, a ty sama zobaczysz, że wszystko skończy się dobrze". A wtedy radość naszej Matki, Chrystusa, odnowi się w radości Boga; i ten nowy początek trwać będzie bez końca, nowy początek.
 
I tak zrozumiałam, że wszystkie Jego błogosławione dzieci, które pochodzą od Niego wedle natury, zostaną przyprowadzone znowu do Niego przez łaskę.
 
Tłumaczyła Małgorzata Borkowska OSB
Julianna z Norwich
       
 
poprzednia  1 2 3 4 5
Zobacz także
ks. Jakub Kopystyński SCJ
W październiku Zbyszek powiedział: „Krysiu, jedźmy do Łagiewnik, bo tam są takie piękne Msze Święte”. Nie chciało mi się, ale mąż zachęcał: „Będzie kardynał”. A kardynała to jeszcze nie widziałam. I pojechaliśmy, ale ponieważ wyjechaliśmy dosyć późno, więc staliśmy w przedsionku. Drzwi były otwarte i zza tych ludzi zobaczyłam obraz Pana Jezusa i Jego oczy.

O niezwykłym spotkaniu i odkryciu Bożej obecności ks. Jakubowi Kopystyńskiemu SCJ opowiada pani Krystyna*.
 
ks. Jakub Kopystyński SCJ
Niewiara nie jest zjawiskiem jednorodnym. Można mówić o ateizmie teoretycznym, który próbuje podawać rozumowe "dowody" przeciwko istnieniu Boga. O wiele bardziej rozpowszechniony jest w naszej ateizm praktyczny – ludzie żyją tak, jakby Boga nie było. Polski ateizm ostatnich lat stał się zażartym antyteizmem. Nie chodzi o zorganizowany ruch, chociaż ateiści jednoczą się i mobilizują. Próbują "wypłynąć" na forum publicznym na fali antyklerykalizmu...
 
Krzysztof Osuch SJ

Niestety, po grzechu pierworodnym w każdym czai się poważny lęk przed Bogiem. Obawiamy się, częściej skrycie, rzadziej jawnie, że w końcu może się okazać, że Bóg jest przeciwko nam! Gdzieś na dnie naszych dusz obecny jest lęk, iż Wszechmocny Bóg wystąpi z oskarżeniem przeciw mnie! Bo zobaczy we mnie coś bardzo złego i powie, że jest to niewybaczalne… I nie będzie nikogo, kto by mnie wziął w obronę, wytłumaczył, oczyścił...

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS