logo
Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Hugona, Piotra, Roberty, Katarzyny, Bogusława – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Dariusz Salamon SCJ
Otwórzcie drzwi Chrystusowi!
Czas Serca
 


Cierpiący Chrystus solidarny z człowiekiem

Bóg w Jezusie Chrystusie dzieli zatem los człowieka. Jan Paweł II w wielu refleksjach ukazuje, jak dalece Chrystus bierze na siebie to, co najtrudniejsze w ludzkim losie, mianowicie cierpienie. Jakimś apogeum tego cierpienia Chrystusa był najpierw Ogrójec, a potem Golgota. Kluczem do zrozumienia tej trudnej Jezusowej tajemnicy pozostają Jego słowa z Getsemani i z krzyża: Ojcze, jeśli możliwe, niech mnie ominie ten kielich, a potem Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił? Słowa z Ogrójca świadczą o nieporównywalnej głębi i intensywności cierpienia, jakiej mógł doświadczyć jedynie Człowiek, który równocześnie jest Synem Bożym. Słowa z Golgoty świadczą z kolei o niepowtarzalnej w dziejach świata głębi zła, jakiego można doświadczyć w cierpieniu. Z jednej strony Jezus mierzy się z całym złem odwrócenia się od Boga, jakie zawiera się w każdym grzechu – a doznaje tego zła, gdyż Ojciec zwalił na Niego grzechy nas wszystkich. Równocześnie jako Syn najgłębiej zjednoczony z Ojcem doznaje w sposób niewyrażalny po ludzku tego cierpienia, jakim jest odtrącenie od Ojca, zerwanie z Bogiem. Przez takie cierpienie dokonuje naszego Odkupienia.

Równocześnie cierpienie Chrystusa pozostaje dowodem największej solidarności Boga ze stworzeniem. Dlatego, że w ludzkich dziejach pojawiło się cierpienie, to wszechmoc Boga okazała się wszechmocą uniżenia przez krzyż. Właśnie w ukrzyżowanym Chrystusie Bóg staje po stronie człowieka w sposób radykalny. Dzięki tej solidarności Boga z cierpiącym człowiekiem tajemnica ludzkiego cierpienia może być odczytana w nowym świetle, tajemnica cierpienia każdego człowieka, całych społeczności i narodów.

Syn, który objawia miłosierdzie

Dziedzictwem, które pozostawił nam Jan Paweł II, jest przypomnienie prawdy o Bogu miłosiernym. Dzięki niemu orędzie Jezusa Miłosiernego z krakowskich Łagiewnik odbiło się szerokim echem w całym świecie. W encyklice o Bożym miłosierdziu Papież ukazał nie tylko postać miłosiernego Ojca, który pozwala człowiekowi odzyskać własną godność, ale idzie jeszcze dalej. Wskazuje na Chrystusa, który sam oczekuje na miłosierdzie ze strony człowieka! Jezusowi na krzyżu można przypisać słowa z Apokalipsy: Stoję u drzwi i kołaczę: jeśli kto posłyszy mój głos i drzwi otworzy, wejdę do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze mną (Ap 3,20). Stawiając przed człowiekiem ukrzyżowanego Syna, Bóg stara się wzbudzić w samym człowieku miłosierdzie wobec Chrystusa. Czyż może być większe dowartościowanie człowieka, wyniesienie jego godności, jak właśnie przez fakt, że doznając miłosierdzia, człowiek może okazać miłosierdzie Bożemu Synowi? A dokonuje się to za każdym razem, gdy cokolwiek czyni jednemu z najmniejszych – bo czyni to samemu Jezusowi (por. Mt 25,40).

Jezus Chrystus, prawdziwy Bóg i prawdziwy Człowiek, w którym najpełniej odczytujemy własne człowieczeństwo; solidarny z cierpiącym człowiekiem aż po śmierć, miłosierny i sam oczekujący na miłosierdzie.

To tylko niektóre światła zaczerpnięte z papieskiego nauczania na temat Chrystusa. Oby błogosławiony Jan Paweł II był dla nas również drogą do lepszego poznania Chrystusa, do wejścia w jeszcze głębsze relacje z naszym Zbawicielem oraz do wspaniałomyślnej odpowiedzi Chrystusowi na Jego niezgłębioną miłość wobec nas, objawioną najpełniej w Jego krzyżu i zmartwychwstaniu.

ks. Dariusz Salamon SCJ

 
Zobacz także
ks. Marek Dziewiecki
W naszych czasach pojęcia, które są związane z ochroną godności człowieka – takie jak wstydliwość, skromność czy czystość – stały się mało zrozumiałe dla wielu współczesnych ludzi. Są takie środowiska, które celowo dążą do ośmieszania tych pojęć, a nawet do eliminowania ich ze słownika człowieka "nowoczesnego".
 
Józef Augustyn SJ
Drugie przykazanie nakazuje nie tylko miłowanie bliźniego, ale także miłowanie siebie samego. Miłość siebie samego jest tak samo ważnym przykazaniem jak miłość bliźniego. Jezus uczynił z miłości siebie samego miarę miłości bliźniego. Stąd też waga miłości siebie, zawartej w pierwszym przykazaniu. Nie możemy pokochać bliźniego, jeśli najpierw nie pokochamy siebie samych. 
 
ks. Tomasz Jaklewicz
Skojarzenie św. Walentego ze świętem zakochanych jest właściwie dziełem przypadku. Dziś trudno dociec, kim był naprawdę. Jest kilka wersji jego dziejów, kilka miejsc w Europie szczyci się posiadaniem jego relikwii, także w Polsce (Lublin, Kraków, Chełmno). Najsłynniejszym włoskim miastem związanym ze św. Walentym jest Terni, oddalone o 100 km od Rzymu, w prowincji Umbria. Legenda mówi, że Walenty pobłogosławił miłość między pogańskim legionistą a młodą chrześcijanką... 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS