logo
Sobota, 11 maja 2024 r.
imieniny:
Igi, Mamerta, Miry, Franciszka – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Pielgrzymka Łowicka - Jaskółą pieszego pielgrzymowania
 


361 pątników wędrowało w tym roku w 361. Pieszej Pielgrzymce Łowickiej na Jasną Górę. Pielgrzymi zameldowali się pod jasnogórskim Szczytem w sobotę, 14 maja ok. godz. 14.30. 
 
Pielgrzymka Łowicka, która wchodzi na Jasną Górę w wigilię uroczystości Zesłania Ducha Świętego, rozpoczyna sezon pieszych pielgrzymek do częstochowskiego sanktuarium, i jest nazywana przez paulinów „jaskółką pieszego pielgrzymowania”. Tradycja pielgrzymki sięga 1655 roku i czasu potopu szwedzkiego. 
 
W imieniu paulinów ze Szczytu pielgrzymów powitał o. Jan Poteralski, podprzeor Jasnej Góry: „Jakże jesteście wielkimi bohaterami, odważnymi ludźmi, dla których wiara to jest bardzo ważne słowo: Bóg, honor, Ojczyzna i wiara. Wyszliście z Łowicza 9 maja, aby tutaj, po przejściu tylu kilometrów w deszczu, zimnie i chłodzie, przyjść oddać hołd Matce Bożej, aby później wrócić do swoich domów, do swoich miejscowości, rodzin, szkół, pracy, tam gdzie mieszkacie i mówić o miłości Boga do człowieka i człowieka do Boga. Jakże jesteście dobrymi ludźmi”. 
 
Ze Szczytu słowa powitania skierował również bp senior biskup diec. łowickiej Józef Zawitkowski: „Zawsze nas tak paulini witają serdecznie. Tak mi trudno powiedzieć to, co czuje moje serce. Upadam tu razem z wami krzyżem przed tronem Matki Boskiej. Jam sługa Twój i syn Twojej Służebnicy. Łowiczanie kochani, jak bardzo was przytulam do serca i prowadzę do Matki”. 
 
W drodze do Kaplicy Matki Bożej Łowiczanie tradycyjnie zatrzymali się pod pomnikiem kard. Stefana Wyszyńskiego, gdzie zatańczyli łowickie tańce. 
 
Eucharystii o godz. 15.30 przed Cudownym Obrazem Matki Bożej przewodniczył bp Józef Zawitkowski. 
 
„To wielkie wydarzenie, 361. razy idą mocni Łowiczanie z wdzięcznością. Chłopi łowiccy potrafią dziękować, chleba nie jedzą sami, a dzielą się chlebem z tymi, którzy są głodni – mówił podczas homilii bp Józef Zawitkowski - Zaraz po potopie przyszli na wiosnę do Matki Bożej, żeby Jej podziękować, żeś nas od potopów uchroniła, i bądź odtąd Matką i Królową, tak jak król ci ślubował: Ciebie za Matkę i Królową mojego Narodu obieram. Król nie dotrzymał ślubowań, nie spełnił naród przysięgi, stąd jedne i drugie, i następne nieszczęścia przychodziły, aż Ojczyznę moją wymazali z mapy Europy. Naród został i Królowa ostała”. 
 
Na zakończenie Mszy św. ks. Wiesław Frelek, przewodnik Pielgrzymki Łowickiej zaprosił wiernych i bp Józefa Zawitkowskiego na następną, 362. pielgrzymkę: „W tym miejscu chcemy Cię całym sercem zaprosić, biskupie Józefie, już na tę kolejna pielgrzymkę, byś nas też tak pięknie wyprowadził i wprowadził na Jasną Górę, byś nam zawsze błogosławił, byś podnosił swoje pasterskie dłonie ku górze, by nam nigdy sił nie zabrakło”.