logo
Wtorek, 30 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Balladyny, Lilli, Mariana, Piusa, Donata – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Ks. Mieczysław Ozorowski
Posłuszeństwo wiary
Zeszyty Odnowy
 


Rodzaje i granice posłuszeństwa
 
Dobrowolne i rozumne posłuszeństwo jest jedną z głównych reguł kierujących organizmem Kościoła. Wszyscy ochrzczeni są zobowiązani do przestrzegania zasad wiary, przykazań i dyscypliny kościelnej. Wszyscy jesteśmy zobowiązani do zachowania wiary nienaruszonej i zdrowej. W sposób szczególny dotyczy to tych, którzy kierują Kościołem. Wszyscy duchowni muszą składać wyznanie wiary wraz z odpowiednim przyrzeczeniem zachowania posłuszeństwa papieżowi i jego autorytetowi. Dotyczy to w sposób szczególny tych, którzy obejmują jakiś urząd w Kościele, np. proboszcza, biskupa, ale także wykładowcy w seminarium, a nawet katechety. Sprawa posłuszeństwa w relacjach urzędowych jest uregulowana prawem kanonicznym.
 
Zakonnicy i zakonnice składają dodatkowo ślub posłuszeństwa, który upodabnia ich w doskonalszy sposób do posłusznego Chrystusa Sługi. Posłuszeństwo zakonne również jest regulowane przepisami prawa kościelnego. Nie należy tego posłuszeństwa utożsamiać z mitem ślepego posłuszeństwa, gdzie przełożony nakazywał sadzić rośliny korzeniami do góry, aby lepiej rosły, albo podlewać suchy kij, aby pięknie zakwitł. Posłuszeństwo zakonne najczęściej ma charakter dialogiczny i kolegialny, co jest związane m.in. ze sposobem wybierania przełożonych. Posłuszeństwo zakonne powinno być wzorem współodpowiedzialności za wspólnotę. Posłuszeństwo zakonne jest rodzajem ofiary składanej ze swego życia i nie jest ono sprawą prostą ani łatwą do zachowania.
 
Posłuszeństwo występuje również w rodzinie, która stara się żyć autentycznie wiarą i zachowywać wymagania Kościoła. Zmienia ono niewątpliwie swój charakter z patriarchalnego na bardziej „demokratyczny”, ale jego istota pozostaje taka sama. Dzieci powinny słuchać rodziców, a wszyscy członkowie rodziny Pana Boga.
 
Posłuszeństwo wierzących w Kościele obejmuje wyznawanie tych samych artykułów wiary i zachowywanie dyscypliny kościelnej. Dotyczy to wymogów praktycznych obowiązujących w Kościele powszechnym i tych ustanowionych przez biskupa diecezjalnego. Jeżeli mamy jakieś wątpliwości, lokalny biskup jest właściwym autorytetem, którego poleceń mamy słuchać. Posłuszeństwo wiary obejmuje także przepisy liturgiczne, których samemu nie można dowolnie interpretować ani zmieniać. Również nabożeństwa i modlitwy prywatne podlegają nadzorowi władzy kościelnej. Ludzie świeccy w swojej gorliwości mogą domagać się zapewnienia sobie odpowiedniej opieki duchowej, ale nie powinni przesadzać. W jakiś sposób dotyczy to także członków Odnowy, którzy w swojej modlitwie i proponowanych nabożeństwach powinni podjąć delikatną misję dialogicznego posłuszeństwa, zdając sobie sprawę, że władza kościelna ma ostateczne słowo. Przełożeni grup Odnowy nie składają oficjalnego i formalnego przyrzeczenia posłuszeństwa Kościołowi, ale są zobowiązani słuchać papieża i biskupa jak wszyscy wierni. Członkowie grup Odnowy nie składają homagium swojemu pasterzowi, którego wybrali, ale powinni zachowywać się przyzwoicie i posłusznie dla wspólnego dobra.
 
Posłuszeństwo jest także jedną z zasad kierownictwa duchowego. Kierownik duchowy nie jest jednak absolutnym władcą. Każdy ochrzczony ostatecznie w sposób wolny i rozumny odpowiada za stan swego wnętrza, za swoje sumienie i swoje zbawienie. Istnieją więc pewne moralne granice tego posłuszeństwa. Nie może on raczej ingerować w poglądy polityczne, społeczne, obyczajowe itp., chyba że dotyczy to materii grzechu.
 
Zakończenie
 
Posłuszeństwo w Kościele jest niezbędne. Jego zachowywanie nie jest rzeczą prostą ani łatwą. Należy jednakże walczyć z mitem, że posłuszeństwo kościelne jest okrutne i szkodliwe dla człowieka. Takie idee propagowane są przez środowiska liberalne i wrogie Kościołowi. Posłuszeństwo kościelne stara się docenić i dowartościować godność człowieka oraz pomaga mu odkryć jego chrześcijańskie powołanie. Nie jest to posłuszeństwo niewolników, ale raczej dzieci Bożych, które powinny słuchać Ojca w niebie tak, jak Chrystus.
 
Ks. Mieczysław Ozorowski
- jest profesorem nadzwyczajnym i prodziekanem Wydziału Teologicznego na Uniwersytecie kard. S. Wyszyńskiego w Warszawie, autorem licznych artykułów z zakresu sakramentologii oraz małżeństwa i rodziny. Od wielu lat związany z Odnową w Duchu Świętym, należy do Rady Programowej Zeszytów Odnowy.
 
poprzednia  1 2 3
Zobacz także
Antoni Skowroński
Radość w swej istocie jest uczuciem, kojarzy się zatem z czymś chwiejnym i niestabilnym. W przekonaniu większości z nas uczuciom ulegamy, ogarniają nas one i opuszczają. Wydaje się, że – w jakimś stopniu – dzieje się to niezależnie od nas, od naszej woli. 
 
Antoni Skowroński
Jezus nikogo nie zmusza do pójścia za Nim. Nie jest możliwe pójście za Jezusem z przymusu, ze strachu przed potępieniem czy w oparciu o emocjonalne zauroczenie. Przymus, strach czy emocje to czynniki, które działają na krótką metę. One nie prowadzą do trwałych więzi. Dojrzała decyzja o pójściu za Jezusem wynika z odkrycia, że On jest Jedynym Zbawicielem człowieka i że to ode mnie zależy, czy zdecyduję się – jak Apostołowie – pójść za Nim. 
 
Michał Gryczyński, Piotr Krysa

Okazjonalni wyznawcy Popielca przychodzą do wspólnoty wiernych w dniu, w którym czują się połączeni niewidoczną nicią – wszyscy powstaliśmy z prochu i w proch się obrócimy. Gdyby to był jedyny sens Wielkiego Postu, Kościół katolicki zapewne nie obchodziłby Świąt Wielkiej Nocy. Odpowiedzią na marność ziemskiego życia jest największy pokutnik – Jezus Chrystus, który umarł na krzyżu dla zbawienia całej ludzkości.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS