logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
o. Robert Wawrzeniecki OMI
Poznaj swoją godność!
eSPe
 


Zachęcam was do odprawienia indywidualnego dnia skupienia i do przemyślenia tego, w jaki sposób dokonujecie wyborów moralnych. Czy podejmujecie wszystkie decyzje w łączności z Jezusem? Pomocna może być wam poniższa medytacja.
 
Wprowadzenie
 
 Gdy słyszymy słowo „moralność’, to często mamy skojarzenia z tym, co krępuje i ogranicza człowieka. Tymczasem Jezus, a za Nim Kościół mówi nam o moralności, która jest drogą praktycznego zastosowania wskazań Ewangelii i Przykazań Bożych. Moralność nie jest związana z niewolniczym podporządkowaniem się tym wskazaniom. Chodzi tu o wybór dokonany w pełnej wolności, którą daje Jezus. To wybór tego, co dobre, a unikanie rzeczy i spraw złych. Wybór, przed którym staje każdego dnia.
 
Czasem moralność kojarzymy z jednym ze szkolnych utworów „Moralność Pani Dulskiej”. Chodzi tu o podwójne, dwulicowe życie: jedno na pokaz, inne dla swojego prywatnego użytku. W takim wypadku człowiek dostaje schizofrenii duchowej, moralnej. Życie w zakłamaniu prowadzi do wykrzywienia sumienia i podejmowania niemoralnych wyborów życiowych.
 
Jakie zatem recepty dotyczące moralnego życia znajdujemy na kartach Pisma Świętego? Co mówi nam sam Bóg? Jak chce nas prowadzić do pełni szczęścia? Jakiej udziela nam pomocy? Do czego nas powołuje? To tylko niektóre pytania, na które należałoby sobie odpowiedzieć.
 
Powołanie do świętości
 
Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą. Jak Ty Mnie posłałeś na świat, tak i Ja ich na świat posłałem. A za nich Ja poświęcam w ofierze samego siebie, aby i oni byli uświęceni w prawdzie (J 17,17–19).
Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski (Mt 5,46–48).
 
Prawda, codzienne jej realizowanie, życie w prawdzie to zadanie ucznia Chrystusa, to moje zadanie. Życie w prawdzie to właśnie dokonywanie dobrych wyborów w swoim życiu. Kroczenie drogą prawdy to umieranie dla grzechu, a życie w świętości Bożej.
Poprzez dokonywanie moralnych wyborów postępuję na drodze rozwoju duchowego, a co za tym idzie, stawiam kolejne kroki na drodze świętości. Jezus zapewnia mnie, że ta droga jest jedynie pewną.
 
Moralność to postępowanie zgodnie z wolą Boga. Nie jednak tylko i wyłącznie, by spełniać jakieś wymagania, ale by odpowiedzieć miłością na Jego miłość. Postępowanie moralne to takie, które nie szuka swego, nie chce przypodobać się innym (por. 1 Kor 13,5–7), ale wynika z najgłębszego pragnienia człowieka.
 
Na wzór Jezusa
 
Rzekł więc do nich Jezus: Gdy wywyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, że Ja jestem i że Ja nic od siebie nie czynię, ale że to mówię, czego Mnie Ojciec nauczył. A Ten, który Mnie posłał, jest ze Mną: nie pozostawił Mnie samego, bo Ja zawsze czynię to, co się Jemu podoba (J 8,28–29).
Ktoś rzekł do Niego: Oto Twoja Matka i Twoi bracia stoją na dworze i chcą mówić z Tobą. Lecz On odpowiedział temu, który Mu to oznajmił: Któż jest moją matką i którzy są moimi braćmi? I wyciągnąwszy rękę ku swoim uczniom, rzekł: Oto moja matka i moi bracia. Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką (Mt 12,48–50).
 
Wzorem dla mnie, jako chrześcijanina, jest sam Jezus Chrystus. On nie tylko nauczał, mówił piękne słowa, ale swoim życiem – konkretnymi postawami – dał świadectwo temu, co mówił innym. Jezus zostawił nam wzór pełnienia woli Bożej, nawet wbrew sobie, nawet wobec przeciwności i trudności.
Postępować moralnie, to brać przykład z Jezusa, który nam w wierze przewodzi i ją wydoskonala (por. Hbr 12,2). Droga życia wiary, a co za tym idzie, konkretnych postaw życiowych, ma swoje źródło w Chrystusie, który pełnił wolę Ojca i wziął na ramiona drzewo krzyża.
 
 
1 2 3  następna
Zobacz także
Andrzej Gołąb
Proponuję Ci abyś się zatrzymał. Usiadł, położył, zamilkł. Na jakiś czas odłóż swój świat na półkę. Problemy poprzykrywaj serwetkami, plany zawieś na kołku. Swoją twarz, której pewno nie lubisz lub, którą się zachwycasz, odwróć od lustra samooceny. Role, w jakich obsadziło Cię życie pozostaw w teatrze zapomnienia. Na wszystkich swoich stanowiskach i funkcjach podaj się na chwilę do dymisji...
 
o. Jerzy Zieliński OCD
Żyć mądrze – to kierować uwagę serca na znaki, które wskazują na nieuchronne przemijanie i konieczność wzięcia odpowiedzialności za własne wybory i czyny; na kończący się czas łaski, w którym możesz dokonać zmian ku dobru i wynagrodzić zło. Nigdy nie czekaj do jutra, by zmieniać się na lepsze. W procesie duchowego dojrzewania ponosimy wymierne straty z powodu nałogowego ulegania pokusie odkładania na później. „Zacznę za tydzień... zacznę za miesiąc... zacznę od rekolekcji, w których będę uczestniczyć...”. A czy masz pewność, że za tydzień czy miesiąc wciąż będziesz w gronie żywych? 
 
Krzysztof Osuch SJ

Jezus w swojej „taktyce zbawiania” nie zachowuje się jak (zwłaszcza dzisiejszy, wyzbyty wyższych wartości i celów) polityk, który patrzy na upodobania swych wyborców i zmienia swe poglądy, byle tylko podobać się jak największej liczbie potencjalnych wyborców. Jezus nie jest z tych, co szukają poklasku i ludzkiej chwały. On przyszedł objawić nam wspaniały Zamysł Ojca. On przyszedł nas doprowadzić – możliwie prostą i pewną drogą – do wiecznego zbawienia i szczęścia.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS