logo
Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Hugona, Piotra, Roberty, Katarzyny, Bogusława – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Poznańska Pielgrzymka świadectwem wiary
 


82. Poznańska Piesza Pielgrzymka przybyła w piątek, 15 lipca na Jasną Górę. W 18 grupach wędrowało 1471 osób, 31 kapłanów, 18 kleryków, 13 sióstr zakonnych, 3 braci zakonnych. Najmłodsze pątniczki to Łucja – 3 miesiące i Hanna – 4 miesiące, najstarszą osobą była pani Halina – 82 lata. Pątnicy, w zależności od miejsca wymarszu, wędrowali od 10 do 13 dni, pokonując średnio ok. 300 km. 
 
Pielgrzymowanie odbywało się pod znakiem Bożego Miłosierdzia, patronem drogi była św. Faustyna, a hasłem słowa: „Bądźmy świadkami miłosierdzia”. Jednocześnie był to czas przygotowań do Światowych Dni Młodzieży. 
 
„W czasie pielgrzymki poruszaliśmy także temat związany ze Światowymi Dniami Młodzieży przede wszystkim w konferencjach, które zostały napisane przez ojca duchownego ks. Rafała, gdzie pochylaliśmy się w sposób szczególny nad miłosierdziem i uczynkami miłosierdzia” – informuje ks. Tomasz Kulka, kapelan pielgrzymki. 
 
„Ci, którzy wyruszają na pielgrzymi szlak, chcą dać świadectwo swojej wiary. I myślę, że też dają świadectwo o tym, że Pan Bóg jest miłosierny i zaprasza każdego, dlatego że wśród pielgrzymów są ludzie, którzy czasami mieli różne zakręty życiowe. Mamy pana, który pielgrzymuje już od wielu lat, i w tym roku obchodzi 30-lecie abstynencji. Cały przekrój pielgrzymki jest wyjątkowym świadectwem wiary, i mam nadzieję, że innych zachęca, żeby przyjść do Pana Boga, który jest miłosierny” - podkreśla ks. Kulka. 
 
„Teraz właśnie z radością, już po 11. dniach trudów, zmagania się ze sobą, odpowiadania na różne pytania, szukania odpowiedzi na pytania odnośnie sensu życia, cierpienia - właśnie teraz wspólnie wszyscy stajemy, aby dziękować Bogu za siły, które nam dał, abyśmy mogli teraz stanąć przed tronem Matki Bożej” - mówi ks. Tadeusz Baranowski, nowo wyświęcony kapłan, przewodnik grupy 20. z Grodziska Wielkopolskiego. 
 
W pielgrzymce wędrowało kilka par nowożeńców, wśród nich Kinga i Piotr Łucka ze Śremu. „Od wielu lat pielgrzymowałam z grupą 21., w tym roku się pobraliśmy i postanowiliśmy wejść w strojach - opowiada Konga - Przede wszystkim dziękujemy za dar małżeństwa i będziemy prosić, aby Matka Boża nadal miała nas w swojej opiece”. 
 
Nad sprawnym wejściem pielgrzymki na Jasną Górę czuwał Artur Żukowski, koordynator Pieszej Pielgrzymki Poznańskiej. „Moja praca polega na tym, aby te grupy pielgrzymkowe, które docierają w tej chwili do Częstochowy, w sposób bezpieczny, sprawny przeszły całą drogę - mówi Artur i dodaje - Największym zagrożeniem na drodze są kierowcy różnego rodzaju pojazdów, z którymi musimy podzielić się drogą. Grupy pielgrzymkowe korzystają okazjonalnie z drogi, ale swoim pojawieniem powodują czasami bardzo mocne zdziwienie wśród codziennych użytkowników dróg”. Koordynator ruchu zaapelował przy tej okazji do kierowców, którzy spotykać będą na swej drodze pieszych pątników, o „troszeczkę uśmiechu, wyrozumiałości, czasem pozdrowienie pielgrzymów”. 
 
„Pielgrzymka to rekolekcje w drodze. Zmęczenie fizyczne, psychiczne, duchowe, ale ono jest najważniejsze. Maryi zostawiamy wszystkie nasze intencje - podkreśla ks. Adrian Szafranek, przewodnik niezwykle rozśpiewanej grupy 2. Jak dodaje, pielgrzymi pamiętali w tym roku na trasie o zbliżających się Świtowych Dniach Młodzieży. „Wszystkie konferencje były związane ze ŚDM, ale także w naszej modlitwie wiele intencji było związanych z ŚDM. Chcemy zachęcić tę młodzież, żeby była bliżej Pana Boga, i właśnie pielgrzymka nam w tym pomaga”. 
 
Na końcu jednej z grup ciągnięty był ciekawy pojazd - wózek-dyliżans zaprzężony w rower, i wypełniony dzieciakami z pielgrzymki. Konstruktorem i pomysłodawcą dyliżansu jest Janusz Kalecki. „To zabytkowy dyliżans, już 21 lat wozi dzieci na pielgrzymkę. Pomysł jest z Pielgrzymki Warszawskiej - jak tatuś dla wieloosobowej rodziny zbudował i ciągnął za dyszel, a ja tylko udoskonaliłem i rowerek przyczepiłem, i zrobiłem sypialkę i letniskowy. A dzieci są pielgrzymkowe w tej chwili, bo moje już wyrosły”. Na pytanie, czemu wędruje na Jasną Górę, Janusz Kalecki odpowiada: „Wpadłem na pomysł, że to jest jedna z właściwych, dobrych dróg wychowania dziecka. A bardzo mi zależało, żeby dzieci jakoś wychować, no bo czułem się odpowiedzialny, i byłem przekonany, że tym sposobem dzieciom nie zaszkodzę. Dziś jedno dziecko już jest prawie nauczycielem, kończy studia, drugie skończyło politechnikę i ma dobrą pracę, i zakłada rodzinę, po prostu to jest jakaś radość”. 
 
Pielgrzymów witał na placu przy figurze Matki Bożej bp Damian Bryl, biskup pomocniczy arch. poznańskiej, który o godz. 16.00 przewodniczył Mszy św. na Szczycie i wygłosił homilię. Pielgrzymów w imieniu Jasnej Góry witał o. Mieczysław Polak, podprzeor sanktuarium. 
 
„Po czasie zmagania pielgrzymkowego przyszedł czas świętowania. Po czasie zmagań, trudu, mierzenia się ze swoimi słabościami, siostry i bracia doszliście już do celu – mówił w homilii bp Damian Bryl – I bardzo chciałbym zaprosić, abyśmy nacieszyli się tym miejscem, przecież te dziesięć czy kilkanaście dni zmagań miały właśnie do tego świętowania prowadzić. Cieszmy się, świętujmy, wychwalajmy Pana Boga w tym szczególnym dla nas wszystkich miejscu, ale też w szczerości zanośmy te wszystkie sprawy, którymi żyjemy, z którymi szliście przez te dni”. 
 
Pielgrzymkę na trasie relacjonowało Katolickie Radio Emaus z Poznania. Również dziś radiowcy przekazali materiały z wejścia pielgrzymki na Jasną Górę i transmitowali Mszę Świętą.
 
o. Stanisław Tomoń 
www.jasnagora.com